Moim też, ciężko, żeby za pierwszym razem wyszło idealnie..
Przykro mi, że zmarnowaliście czas. Staraliśmy się przygotować trasę jak najlepiej. Niestety, nie było to takie proste w warunkach jakie zastaliśmy.
Rzeczywiście bandy po nocy były zmrożone, czego nie przewidzieliśmy, ale aż takiej tragedii, nie było(co nie znaczy, że było super). Nie było mega szybko, ale toczeniem tego bym nie nazwał(ale nie jestem prosem i dla mnie jazda na dokręconej 2 w evo, to już nie toczenie).
Szkoda, że nie zostaliście, bo zrobiliśmy to co sami zasugerowaliście i ściągnęliśmy ciężki sprzęt i poprawiliśmy trasę i potem było już fajnie(dwie trasy, praktycznie żadnego czekania, pomiar fotokomórką).
Mam nadzieję, że dostaniemy jeszcze kredyt zaufania i będziemy.
Sorry, że zabrakło tej informacji.
Przecież pytali :roll:
Chciałbym podziękować tym, którzy zdecydowali się zostać. Mam nadzieję, że pomimo początkowych trudności, końcówka była udana i dobrze się bawiliście. Pierwszy raz organizowałem taką imprezę i mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej( i pogoda będzie łaskawsza) i dacie się jeszcze namówić na wspólne jeżdżenie :wink: