Skocz do zawartości

Pogrzes

Użytkownik
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pogrzes

  1. Instalacja:

    Wtryski i parownik firmy BIGAS, na tym czarnym pudełku jest napisane NOVA SGIS, wtryski są rozmieszczone 2x2, czyli normalnie podzielone na strony.

    PS.

    Z tego co pamiętam zakładana w firmie ANLERO czy jakoś tak. W tej chwili jestem w pracy, ale mam te kwitki w domu i sprawdzę dokładnie, teraz te dane spisane z autka - zszedłem na chwilkę.

     

    [ Dodano: Pon Gru 14, 2009 11:20 am ]

    Temat nadal aktualny, jakieś pomysły, dziś rano ta sama szopka.

     

    [ Dodano: Pon Gru 14, 2009 11:23 am ]

    Pomocy :cry:

  2. Tak reaguje na starcie porannym, na benzynie (brak możliwości startu na gazie). Nie ma znaczenia czy gaszę go wieczorem na gazie (lpg), czy ostatni kilometr ma przejechany na benzynie i jest gaszony na benzynie. Nawet nie ma znaczenia czy przejeździ do roboty i z powrotem na benzynie (w obie strony prawie 90 km). Po zimnej nocy (przymrozek) zawsze jest tak samo.

    Dziękuję za zainteresowanie tematem i czekam na dalsze opinie

    Pozdrawiam

    Grzesiek

     

    PS. Myślałem że mogą to być przewody i świece, ale założyłem nowe i jest tak samo.

  3. Witam wszystkich Forumowiczów, jestem na tym forum pierwszy raz i pozdrawiam Was serdecznie.

    Przejdę do mojego problemu z autkiem. Impreza kombi 1996 r. 2.0 wolny ssak, tył tarczowy jeśli to coś zmienia, gaz po poprzednim właścicielu, instalacja na wtryskach. Do tej pory (temperatury dodatnie) start poranny - norma, stabilna praca + ssanko, normalnie troszkę większe obroty i gites. Przy ujemnych (tak jak dziś minus 4) porażka. Start z jednego cylindra, brak reakcji na pedał gazu. Po 3 sek. gaśnie. Druga próba start z jednego cylindra, reakcja na pedał, trzymam na 1400 obr, pracuje na wszystkich. Tak utrzymuje ok 30 sekund i puszczam pedał. Chodzi na wszystkich i trzyma ssanie. Po 2 minutach pracy na postoju zapala się check engiene i włącza się wiatrak. Ruszam, chceck znika od razu, subi jedzie normalnie. Reszta dnia OK.

    Czy szanownym przychodzi do głowy jakiś pomysł co go może boleć? A może ktoś z Was już miał podobny problem. Proszę o pomoc.

    Pozdrawiam serdecznie

    Grzesiek

×
×
  • Dodaj nową pozycję...