Skocz do zawartości

Pogrzes

Użytkownik
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pogrzes

  1. Wiesz Hogi, tak naprawdę nie wiem ile aut zagazowali. Ale trzeba przyznać, że warsztatowo mają dziadka opanowanego profi. I ciekaw jestem czy ktoś z forumowiczów ma lega turbo zagazowanego w ich firmie i może coś napisać o tej instalacji. To, że Jako jest mistrzem świata już wiem, ale lubię zebrać doświadczenia innych zanim podejmę decyzję.

  2. Co to jest poweron? Proszę bardzo :)

     

    Przypominam o regulaminie forum! Kto potrzebuje znajdzie sobie w wyszukiwarce.

     

    Ich auta startują w - o ile dobrze pamiętam - w klasie hr13

    Mają dziadka opanowanego perfekcyjnie.

    Tylko nie wiem, czy mnie nie podpuszczasz tym pytaniem :)

  3. Witam

    Od kilku miesięcy noszę się z pomysłem zagazowania mojego turboantyczka. Dowiadywałem się jak to wygląda cenowo w obu przypadkach. Czy są jakieś techniczne argumenty, że gaz lepiej założyć np. u Jako, lub może lepiej w Poweron, czy jest to tylko kwestia geograficzna, gdzie komu wygodniej dojechać i auteczko zostawić.

    Pozdrawiam

  4. Witam

    Czy przednia piasta+łożysko z imprezy gt 1995-1996 pasuje do antyka? Mam ciekawy objaw podczas hamowania, jakby klocki prostowały tarczę i całe koło. Do tego pojawiają się i znikają drgania auta przy większych prędkościach. Na parkingu o betonowej nawierzchni podczas skręcania lekko coś trzeszczy w lewym przednim kole. Czasami po zawracaniu na rondzie. Potrafi pojawić się rytmiczne postukiwanie. Wszystko znika po przyhamowaniu. I pojawia się objaw tak jakby zapowietrzonych hebli. A na 100 proc. nie są. Pojawia się to właśnie przy hamowaniu, gdy pojawiał się problem z odgłosami z koła. Jak się, wg mnie, koło ustawi do pionu i tarcza nie rozpycha klocków to hebel jest znakomity do następnego manewru który napnie koło. To takie moje przemyślenia. Jak sądzicie?

    I właśnie chcę zmienić piastę z łożyskiem, a nie jestem pewien czy moja piasta jest w stanie przyjąć nowe łożysko.

    Mam nadzieję że pokapujecie się o co chodzi. Przeczytałem to co napisałem i wiem jak to brzmi. Ale jakoś prościej w tej chwili nie potrafię :oops:

  5. JAKO, masz rację, tylko że w świetle tego co napisał uamzim:

    "Skąd: wlkp podepne sie do pytania,

    jest jakas mozliwosc zeby wylaczyc CEL ? Zadaje pytanie bo w moim turboantyku nie zauwazylem ani razu CEL mimo ze wlacze tryb to wymigiwania bledow- nic nie pojawia sie na zegarach :///

     

    PS. Zarowke sprawdzalem, jest ok"

     

    trochę nie bardzo. I myślę że tylko spowodowanie błędu doprowadzi do sprawdzenia działania CEL-a.

    Pozdrawiam

  6. JAKO, CEL może się zaświecić przy przekręceniu kluczyka nawet jeśli nie jest podpięty do komutera. Można do niego doprowadzić prąd od innej kontrolki np. kontrolki ciśnienia oleju lub ładowania. Zapali się przy przekręceniu kluczyka i zgaśnie jak zapali silnik. Jedyny sposób bez rozbierania zegarów żeby to sprawdzić na szybko to spowodować błąd. I wtedy jak się zapali to wiadomo że działa.

     

    Mój turboantyk już działa. Rozszczelniona była ta pucha czarna za przepływomierzem. Po uszczelnieniu auto zapie.... dokładnie tak jak chciałem. Już nic nie szarpie.

    Pozdrawiam Was serdecznie i dzięki za pomoc

    Coś mi mówi, źe zaraz znów czymś zawrócę Wam du... głowę.

  7. Pogrzes, wiesz na jakich doładowaniach jeździsz?

     

    szczur75,, nie wiem. Oglądałem turbo i nie mam regulacji długości wastegate'a. A że nigdy nie próbowałem podnosić mocy w subaru turbo, więc nawet nie wiem gdzie zaingerować by to zrobić, lub odkręcić to co jest nagrzebane, żeby uzyskać auto seryjne. Wydech i dolot wyglądają całkowicie seryjnie w tym aucie. I nie mam w planach modyfikacji, może poza ostatnim tłumikiem. Chcę tylko, by auto było sprawne i jeździło na miarę swoich możliwości. A kupno zegara do podłączenia w moim przypadku trochę mija się z celem. Nie montowałbym go na stałe w środku. Tak więc doładowanie chyba w żaden sposób nie było modyfikowane i powinno być seryjne.

    Dzięki, że myślicie nad moim problemem.

     

    -- 11 sie 2010, o 15:15 --

     

    podepne sie do pytania,

    jest jakas mozliwosc zeby wylaczyc CEL ? Zadaje pytanie bo w moim turboantyku nie zauwazylem ani razu CEL mimo ze wlacze tryb to wymigiwania bledow- nic nie pojawia sie na zegarach :///

     

    PS. Zarowke sprawdzalem, jest ok ,

     

    w czym tkwi problem ?

    dzieki za info

     

     

    Ja bym na pracującym silniku spowodował jakikolwiek błąd. Odpiął przepływomierz, zdjął kabel z dowolnego czujnika, rozpiął wtyczkę od knock sensora i wtedy powinien zaświecić Ci CEL. Jeśli się zaświeci to przynajmniej wiadomo że nie jest podpięta żarówka chociażby do kontrolki ładowania, czy innej która gaśnie po odpaleniu silnika. A jak się nie zaświeci to... wiadomo że Twój CEL nie jest CEL'em.

  8. Zdarzyło się kilka razy. Nie prowokuję tego specjalnie, ale jak wracam do domu z roboty trasą Wawa-Minsk to czasem coś wyprzedzę. I właśnie w tych momentach jak podciągnę dłużej na biegu - trach, i w tym momencie nie męczę go, tylko następny bieg i kończę wyprzedzanie. Zmieniając bieg wcześniej, albo nie wciskając gazu do końca nic się nie dzieje. Wszystko wtedy działa. Ale to wydłuża mi manewr.

  9. Witam

    Pojawił mi się taki objaw podczas przyspieszania z gazem w podłodze. Coś jakby odcięcie paliwa, strzał z wydechu i dalej już go nie cisnę, więc nie wiem czy znów strzela. Łatwe do spowodowania na trójce, obroty to okolice 5000-5500 ale nie zaobserwowałem za dobrze. Troszkę się przestraszyłem :) W czasie emeryckiej lub całkowicie normalnej eksploatacji zjawisko nie występuje.

    Może ktoś wie i podpowie.

    Dzięki

  10. Witam ponownie. Temat wraca. Sprawdzałem kody łącząc dwie czarne kostki pod kierownicą i check miga bardzo szybko. Nie wiem za wiele, ale to chyba oznacza że błędów brak. Po odłączeniu akumulatora na noc autko zapaliło jak nowe przy minus 18 i do roboty dojechałem bez żadnych przygód (żeby nie kusić losu na benzynie, ok. 45 kilometrów). Po postoju 8-godzinnym i zmarznięciu samochodu szopka się powtarza, start z jednego, zgaśnięcie, ponowny start na gazie wciśniętym i utrzymywanie obrotów ped**em jakieś 1,5 minuty, łapie wolne obroty i po 2 minutach pracy na luzie znów wywala check + wiatrak, które się wyłączają po przejechaniu ok 300 metrów.

    Pomocy proszę

  11. Autko zawsze zapala tylko na benzynie i tylko rano występuje problem. Check zapalił się w momencie gdy silnik pracował ok. minuty na wolnych obrotach, palił się stale, a silnik pracował już normalnie, podgrzewając się na ssanku. Lampka zgasła w momencie dodania delikatnie gazu. Wieczorkiem po robocie sprawdzę kody błędów i napiszę co i jak. Do momentu gdy są plusowe temperatury subi sprawuje się wyśmienicie i jest najukochańszym autkiem na świecie, więc chyba nie jest to problem instalacji, chociaż może i tak być. Tylko że w momencie występowania problemu, instalacja jest często nieaktywna nawet, bo prawie zawsze ostatni kilometr lub dwa do domu dolatuje na benzynie i instalacja jest "wypsryknięta" a włączam ją dopiero rano po przejechaniu ok. 3-4 kilometrów i dopiero się uzbraja i przełącza. Więc w momencie porannego startu jest manualnie wyłączona, choć próbowałem już gaszenie na gazie i start na benzynie rano bez dezaktywacji instalacji gazowej. Bez zmian.

    Dzięki za odzew.

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...