Słuchajcie dziwna sprawa niby nic nadzwyczajnego ale zdechł mi rozrusznik . Naturalnie pierwsze co to spróbowałem go regenerować i tu pojawiły się pierwsze sygnały . Otóż , człowiek od regeneracji po 2 dniach stwierdził że nie może namierzyć żadnych części zamiennych w związku z czym nie może mi pomóc . Zaczęłam więc szukać nowego rozrusznika i tu klops... Brak cóż myślę kupię używany i kupiłem ... Jednym dostępny na Litwie ... Po miesiącu pojawiły się pierwsze oznaki prYslowia że chytry traci dwa razy bo i ten zaczyna szwankować . Czy macie może jakieś pomysły ? Może ktoś już miał podobny problem i montował jakiś zamiennik od innego modelu ?
Będzie wdzięczy za pomoc
Pozdrawiam