Skocz do zawartości

Subversive

Nowy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Skąd
    Pomorze
  • Auto
    Subaru Legacy IV 2,5 BP9

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Subversive

0

Reputacja

  1. Wziąłem auto na kanał do szwagra. Trochę podłubał i okazało się, że muszę wymienić sondę lambdę. Wspomniany element wydechu nie będzie potrzebny. Subarak czeka na sondę, mechanika i spawanie. Dziękuję wszystkim, którzy wypowiedzieli się w temacie i życzę Wam, żeby takie przygody Was omijały szerokim łukiem (a właściwie Wasze auta). P.S. Co do wioski gdzie nocowałem, jest w niej tylko jeden ośrodek z domkami noclegowymi, który prowadzi mój krewniak. Nie chcąc robić złej reklamy powiem tylko, że to ok. 40 km od Gdańska.
  2. Dzięki za odpowiedź dcd84 i ewemarkam. Auto stoi już na placu u mojego mechanika i czeka na majstra. Do domu dojechałem dzięki blasze walcowanej, sznurowi azbestowemu, obejmom metalowym i kilku delikatnym spawom... Druciarnia okropna, dudniło "trochę" ale dało radę. Chodzi mi bardziej o to czy opłaca się kupować ten element (od silnika do kata) i gdzie go kupić. A może ktoś ma inny sposób załatania sprawy ? Auto co prawda ma 16 lat i ponad 300'000 km na liczniku, ale silnik pracuje bez falowania, zawieszenie niedawno było wymieniane i jestem skłonny zainwestować w to autko bo to diabeł, ale taki którego już znam ;-)
  3. Dzień dobry Drodzy Forumowicze ;-) Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w nietypowej sprawie. Mianowicie dotknęła mnie zmora naszych czasów, czyli amatorzy cudzych katalizatorów. Miałem to szczęście, że zauważyłem ruch przy aucie (Subaru Legacy 2,5 Kombi BP9 2005r.) i zdążyłem dobiec do niego zanim intruz skończył robotę. Problem polega na tym, że facet zdążył uciąć rurę ok. 7 cm przed puszką i naciąć jakieś 4 cm za puszką. Przypuszczam, że jest uszkodzona sonda lambda - po odpaleniu silnika OBD wskazało jej błąd (pali się "Check Engine"). Mechanik do którego miałem najbliżej w miejscowości gdzie urlopowałem stwierdził tylko, że oprócz sondy powinienem dokupić sobie jeszcze przedni element wydechu (ten który idzie od silnika do kata) bo "złodziej poszed szerok" i przy zwykłym wspawaniu jest ryzyko uszkodzenia właśnie sondy. Na mojego mechanika muszę poczekać jeszcze ok. 2 tyg. (sezon urlopowy), ale w tym czasie chciałbym ogarnąć części (wiem - niecierpliwy jestem, ale potrzebuję sprawne auto). Czy wiecie może gdzie taki element wydechu można zakupić ? Czy może jedynym wyjściem jest ASO ? A może macie inne pomysły na załatanie wydechu ? Pozdrawiam, Subversive
×
×
  • Dodaj nową pozycję...