Raczej pierdnął i odpłynął, i już zapomniał, że pierdnął
Zauważam, że najwięksi malkontenci (z wyjatkiem IRAZU ), pojawiający się ze swoimi tragediami życiowymi od czasu do czasu na tym Forum, mają na ogół poniżej dziesięciu postów....i jakoś im nie przybywa....przypadkowi ludzie nabawili się Subaru? Nieszczęścia swego losu? Podłej blaszanej kreatury z kraju zwiędniętej wiśienki?
-- 8 gru 2010, o 05:32 --
Raczej pierdnął i odpłynął, i już zapomniał, że pierdnął
Zauważam, że najwięksi malkontenci (z wyjatkiem IRAZU ), pojawiający się ze swoimi tragediami życiowymi od czasu do czasu na tym Forum, mają na ogół poniżej dziesięciu postów....i jakoś im nie przybywa....przypadkowi ludzie nabawili się Subaru? Nieszczęścia swego losu? Podłej blaszanej kreatury z kraju zwiędniętej wiśienki?
-- 8 gru 2010, o 05:37 --
Nietóre wypowiedzi mnie poprostu bawią do łez. Po wielu wypowiedziach wynika, że nie ma woli zmian wśród klientów - zmian traktowania w serwisach. "Możesz mi opluć samochód i olać mnie z góry - najważniejsze że ja i wy mamy subaru" - Żenujące. Gdyby tak każdy, kto jest nie zadowolony z obsługi powiedział o tym jasno przy odbiorze to samo by się zmieniło.
A'propos - Dawoj 3+, Koper 2-