Skocz do zawartości

bo01

Użytkownik
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bo01

  1. Mam taki samochód ponad dwa lata. + brzydki dla ogółu dobra trakcja wygodny pojemny przyzwoicie dynamiczny wysoki prześwit średnie spalanie na poziomie 6,3 l (sam nie wiem czy to możliwe?) uniwersalne rodzinne auto symertical AWD SUBARU - słaby serwis awaryjne czujniki cofania montowane prze ASO DPF i co będzie jak się popsuje (-10000zł) jakoś nie mogę ustawić latem idealnej temperatury bardzo biedny komputer pokładowy rdzewiejący wydech sprzęgło które trzeba zaakceptować i potem jest ok ścierające się plastiki imitujące aluminium lub jakiś inny metal lub coś tam... POLECAM
  2. Raczej pierdnął i odpłynął, i już zapomniał, że pierdnął Zauważam, że najwięksi malkontenci (z wyjatkiem IRAZU ), pojawiający się ze swoimi tragediami życiowymi od czasu do czasu na tym Forum, mają na ogół poniżej dziesięciu postów....i jakoś im nie przybywa....przypadkowi ludzie nabawili się Subaru? Nieszczęścia swego losu? Podłej blaszanej kreatury z kraju zwiędniętej wiśienki? -- 8 gru 2010, o 05:32 -- Raczej pierdnął i odpłynął, i już zapomniał, że pierdnął Zauważam, że najwięksi malkontenci (z wyjatkiem IRAZU ), pojawiający się ze swoimi tragediami życiowymi od czasu do czasu na tym Forum, mają na ogół poniżej dziesięciu postów....i jakoś im nie przybywa....przypadkowi ludzie nabawili się Subaru? Nieszczęścia swego losu? Podłej blaszanej kreatury z kraju zwiędniętej wiśienki? -- 8 gru 2010, o 05:37 -- Nietóre wypowiedzi mnie poprostu bawią do łez. Po wielu wypowiedziach wynika, że nie ma woli zmian wśród klientów - zmian traktowania w serwisach. "Możesz mi opluć samochód i olać mnie z góry - najważniejsze że ja i wy mamy subaru" - Żenujące. Gdyby tak każdy, kto jest nie zadowolony z obsługi powiedział o tym jasno przy odbiorze to samo by się zmieniło. A'propos - Dawoj 3+, Koper 2-
  3. Witam, Jestem po dwóch okresowych przeglądach gwarancyjnych! Poznałem już dwa ASO chyba najbardziej znane w Warszawie i okolicach. Obsługa Ogólnie to straszna mizernota. - słaby obieg informacji między serwisem a klientem ( zostawiłeś auto, zrobione (nieważne jak, nie pytaj) , ZAPŁAĆ, żegnam ) - niemiła obsługa ( jedynie kompetentny i solidny okazał się kierownik ASO w Łomiankach, może nie wie jakich ma pracowników) - " to zrobimy za rok", "dziwne tego nikt jeszcze nie zgłaszał - podkleimy", "muszę spytać co z tym zrobić i oddzwonie " " pytanie? tam wszystko jest napisane" - już nie mówię o przyzwoitym posprzątaniu i umyciu samochodu - ogólnie po wizytach w ASO Subaru czuję jedno - NIE WRACAJ TUTAJ i nie wracam - już naprawdę zaczynam obawiać się co dzieje się z moim samochodem w warsztacie! - czy uczstnictwo w klubie Subaru upoważnia do zniżek na przeglądy, czy to jakaś łaska z Szanownego Państwa strony? - czy są jakieś ogólnie narzucone na ASO standardy obsługi - czy zależy to tylko od właściciela stacji? (chcę je poznać) - może ASO nie lubią robić przeglądów gwarancyjnych ??? Kiedyś widziałem ranking serwisów w Niemczech , ASO Subaru było na pierwszym miejscu ????????????? Proszę tylko bez komentarzy typu : specyficzna marka, specyficzni ludzie.... pierdu... pierdu... Przegląd gwarancyjny jest wymagany więc ja wymagam przyzwoitej obsługi. W wolnej chwili zadzwonię do SIP i porozmawiam o szczegółach bo "Badziwia" nikt mi sprzedawał nie będzie. PODSUMOWUJĄC - SUBARU NAJLEPSZY SAMOCHÓD JAKIM JEŹDZIŁEM , ASO SUBARU NAJGORSZE W JAKIM BYŁEM ps: jak ktoś zna sprawdzone ASO to pojadę nawe pod granicę ???
  4. No tak: faktycznie dzisiaj zauważyłem, że to bardzo dziwne, żeby taki hak Subaru zaprojektowało i po co dwa? - całe szczęście (dla mnie, bo już się przestraszyłem o swój sposób postrzegania świata) nie musiałem się długo zastanawiać po co te dwa zaczepy i gdzie jest odpowiednia zaślepka na zderzaku i co jest pod nią! - No cóż chyba stres w nagłej sytuacji i doświadczenie z hakiem w poprzednim aucie zrobiło swoje. Faktem jest około 4cm pęknięcie zderzaka na wysokości zaczepu. To i tak szczęście, że nie pourywałem zaczepów od zderzaka, bo jak mnie szarpnął ten traktorek to mógł zderzak wyskoczyć nad maskę. Ma Ktoś pomysł czym to sklejać ??? - bo w sumie do autocasco to się nie nadaje. Co do mojej "zakopki" to jest ta automatyczna blokada układu różnicowego w nowym Foresterze czy nie??? przyznam się szczerze, że w Toyocie rav4 z 2003 roku coś takiego było i naprawdę fajnie działało. Swoją drogą ja wiem, że każdy samochód da się zakopać - nawet Forester ale Wyobraźcie sobie co czułem jak kolega wyjeżdżał pierwszy cytrynką c1 i przejechał bez problemu a ja się tak dałem zagrzebać w śniegu Forkiem . Traumatyczne przeżycie !!!
  5. Witam, Ostatnimi czasy przytrafiła mi się dość nieciekawa sytuacja - podczas cofania na ośnieżonej polnej drodze zsuneło mnie z drogi. Forester oczywiście reagując na gaz delikatnie ześlizgiwał się aż ugrzązł w śniegu i wszystko ... Smród sprzęgła, koła prubują coś robić, próba wypchania, odkopania - musiałem ratować się ciągniekiem. Skąd moje zdziwienie otóż w takiej sytauacji oczekiwał bym, aby wszystkie koła zblokowane równo wyciągały samochód. Natomiast w zaistniałej sytacji elektronika może i się starała ale nie mogła sobie poradzić. Kręciły się koła zewnętrzne ale w związku z zawieszeniem i przechyłem ciężar samochodu był na stronie wewnętrznej tej zakopanej a te koła jakby nie miały siły, przednie praktycznie wogóle się nie kręciło . Próbowałem oczywiście z włączonym i wyłączonym asr i NIC Do tego wszystkiego podczas wyciągania pękł mi zderzak od podczepionej linki do przedniego haka - TAK ZAPROJEKTOWANY PRZEDNI ZACZEP TO BEZMYŚLNOŚĆ I WSTYD W SAMOCHODZIE 4x4 . A tak ogólnie to jestem zadowolony , chociaż zaufanie me zostało nadszarpnięte. Proszę o uwagi i swoje doświadczenia :
  6. Dobrze już dobrze, muszę przyznać - niewątpliwie Macie rację - TAK to wszystko prawda, faktycznie bardzo mnie to wszystko denerwuje SIĘ, ale każdy ma jakiś tam problem nie??? Tak poważnie to proszę o opinię o Waszych dieslach ? Swoją drogą zastanawiam się kto ma aktualnie największy przebieg, większy przebieg większe doświadczenie !
  7. Bardzo dziękuje za odpowiedzi ! Co do kalibracji, to by wiele tłumaczyło ! - sprawdzę
  8. Zdaje mi się, że to trochę dziwne, że tak silnik działa !!! Ale z drugiej strony to może dobrze, że nie tylko ja tak mam ( nie to, żebym komuś tego życzył ) Oby ten cudowny olej się sprawdził, najman, a jaki olej(symbol) dokładnie wlałeś ???
  9. Dziękuje za sugestje jak się zachowywać na forum, coś się na ten temat dowiedziałem. Ale nie o to pytałem !!! Myślałem, że na kierunkowym forum technicznym jest inaczej - myliłem się - jest tak samo, opowiadanie o swoich mądrościach, wszystko, tylko nie wiele na temat. Po co pisać : "Nie wiem o czym można pisać ..." nie szkoda długopisu ????
  10. WITAM, PRZYJACIELE, SPECJALNIE NA SAMOCHODACH SIĘ NIE ZNAM WIĘC PROSZĘ O POMOC! KUPIŁEM FORESTERA BOXER DIESEL BO MIAŁ BYĆ NIEZAWODNY, A O CZYM ŚWIADCZĄ TE OBJAWY PO PRZEJECHANIU 12,500 TYŚ KM?: - ZNACZNE WACHANIA OBROTÓW SILNIKA NA BIEGU JAŁOWYM ( CZASAMI ROZPOCZYNA SIĘ TO WYCZUWALNYM DRGNIĘCIEM SAMOCHODU POTEM SPADEK OBROTÓW I WZROST I ZNOWU SPADAEK....) ( SILNIK POTRAFI WYDAWAĆ CO CHWILE INNE ODGŁOSY PRACY ) - DELIKATNE ŚWISZCZENIE, ĆWIERKANIE LUB COŚ W TYM STYLU PO ODPALENIU ZIMNEGO SILNIKA NP. RANO - RAZ COŚ MI WALNEŁO CHYBA W TYNYM MOŚCIE PRZY COFANIU ( MYŚLAŁEM ŻE W COŚ PRZYGRZMOCIŁEM) - OPISANE OBJAWY NIE MAJĄ REGULARNOŚCI ( NIE ZAUWAŻŁEM ) WYBIERAM SIĘ NA PRZEGLĄD DO ASO ALE CHĘTNIE DOWIEM SIĘ COŚ NA TEMAT OPISANYCH ZJAWISK, BY SOBIE EWENTALNIE NIE DAĆ ŁATWO MAKARONU NA USZY NAWINĄC PRZEZ SZPECÓW Z ASO ? Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA POMOC PS....JA UWAŻAM ŻE SKORO GWARANCJA JEST NA 3 LATA TO PRZEZ TEN OKRES SAMOCHÓD POWINIEN DZIAŁAĆ JAK NOWY - JAK GO ODEBRAŁEM Z SALONU TO TAK NIE DZIAŁAŁ WIĘC OPISANE OBJAWY CHYBA NIE SĄ NORMALNE?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...