Skocz do zawartości

adam_b

Nowy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Skąd
    Gdynia
  • Auto
    Subaru Forester III 2.5T 2009

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia adam_b

0

Reputacja

  1. tak się u mnie skończyła historia wszystko zrobione w OES Serwis w Gdańsku teraz silnik "na dotarciu", mam nadzieje że na długi czas mam spokój koszty na szczęście ugodowo w połowie pokrył sprzedający
  2. Wygląda na to że głowice nie są pęknięte, za to w środku wygląda to w ten sposób: szykuje się szlifowanie i wymiana tłoków na nadwymiarowe, wzrost kosztów remontu do ~15k zł ...
  3. może to być pęknięty blok albo głowica.... no zobaczymy na ten moment podjąłem decyzje że będziemy robić, ze szpilkami ARP pytanie czy inwestować w coś jeszcze przy tej operacji ? wymiana smoku olejowego ? panewki ?
  4. Witam! Podepnę się pod temat ze swoją jeszcze nie skończoną historią Forestera 2.5T ( rocznik 2009, 1-wszy właściciel, samochód kupiony w Meksyku, przebieg ~140 000km ). Zakupiłem go w październiku 2020 za 36 000zł, każdy serwis udokumentowany, prowadzona książka itp itd, ciężko było się oprzeć ;) Ostatni serwis robiony miesiąc wcześniej ( wymiany oleju, filtrów, tarcz oraz klocków ) Przy zakupie sprawdzone czy aby nie ma masła pod korkiem, czy nie puszcza chmurki z wydechu itp, słowem tyle ile zazwyczaj przy kupnie mi wystarczało ( teraz żałuję że nie oddałem do serwisu na szczegółową diagnozę... choć z tym tak lekko nie jest bo zazwyczaj w Trójmieście serwisy robią "podstawę" która obejmuje to co na przeglądzie technicznym ) Podczas miesiąca użytkowania - dwa razy wyskoczył check engine ( pierwszy raz po dwóch tygodniach ) - diagnoza kodu błędu - problem z zapłonem 1-go cylindra. Biorąc pod uwagę że samochód zasilany jest LPG pomyślałem - zlecę wymianę świec zapłonowych i regulacje zaworów która wg książki serwisowej nigdy nie była robiona. Udałem się do OES serwis i tam otrzymałem taką wycenę oraz zdjęcia: Czyli ponad 10 000zł za wszystko... Do tego czytając o wybranym przeze mnie silniku natknąłem się na opinie że warto ( i co też potwierdził właściciel serwisu ) zainwestować w szpilki ARP ( kolejny koszt ) Serwis twierdzi że sprzedający raczej wiedział o tym co się kroi stąd decyzja o sprzedaży, aczkolwiek nie ma 100% pewności. Równie dobrze mogłem mieć pecha i trafić idealnie w czas kiedy UPG postanowiło się wydmuchać. Regulacji zaworów byłem świadomy, mogłem stargować z ceny jako koszt dodatkowy... natomiast historia z UPG przerosła moje najgorsze wyobrażenie o kupnie Subaru Prośba do Was o zweryfikowanie kosztorysu i czy warto zainwestować w coś jeszcze by zwiększyć czas użytkowania samochodu... dodatkowo - czy jest jakakolwiek szansa by dochodzić o jakąkolwiek rekompensatę ze strony sprzedającego ? Pozdrawiam !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...