Witam koledzy.
W moim Levorgu obserwuję dziwne zjawisko. Kiedy temperatura silnika spada poniżej 60 stopni po ponownym odpaleniu auto wchodzi na.ok 1200 obr/min. Tak jakby było zimne. Odczuwam wtedy że silnik chodzi nierówno. Drży dość zauważalnie. Po przekroczeniu ok 65 stopni obroty normują się i silnik pracuje równo i gładko. Być może ktoś przerabiał już ten temat. Świece są wymienione. Obstawiam pierwszą sondę ale oczywiście to tylko przypuszczenia
Będę niezmiernie wdzięczny za jakieś wskazówki. Ps. Checków brak.
Silnik 1,6
Z góry dzięki