Skocz do zawartości

Michał Chrościcki

Nowy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Michał Chrościcki

  1. 13 minut temu, lutek34 napisał:

    powiedz mi, w jaki sposób opisany problem wpływa na komfort jazdy?

     

    tym że obroty spadają do 500, buda się trzęsie, światła przygasają no i nie jest to normalne. 

     

    2 minuty temu, ewemarkam napisał:

    Ja obstawiam na brudną przepustnicę.

     

    Psikałem ją ostatnio środkiem od Liqui Moly, różnicy nie zauważyłem. 

  2. Legacy 2.0 DOHC LPG 165KM 2006
     
    Cześć, mam następujący problem z obrotami.
    Opiszę sytuację w jakiej problem występuje:
     
    Podjeżdżam pod światła zatrzymuje się obroty stoją, słyszę załączając się sprężarkę, obroty rosną i zaczynają oscylować od 500-900 obrotów. Wystarczy lekko podjechać albo przełączyć skrzynie na N i wróci na D i problem znika do następnych świateł. Dzieje się to nieregularnie nie za każdym włączeniem sprężarki. Na podwórku nie da się tego zauważyć bo obroty stoją w miejscu. Próbowałem za symulować sytuacje ze świateł na postoju ale się nie da. Dzieję się to tylko w czasie jazdy na rozgrzanym silniku. Nie widzę żadnej konkretnej reguły.
    Na benzynie falują w mniejszym zakresie, na LPG w większym.
     
    Zawory regulowane 35 tys km temu.
    Ma ktoś jakiś pomysł, co mogę sprawdzić ?
    Nie lubię jeździć do serwisu z problemem który raz jest raz nie ma. Wiadomo pojadę do serwisu problem zniknie :D
  3. Odnośnie cięgien z forestera to nie pasują. 

    Chwilowo poradziłem sobie w ten sposób: 

     

    https://drive.google.com/drive/folders/1NzYToHOUa31pXqzRsYycYEtcgZvNtVUu?usp=sharing

     

    Wydrukowałem te przeguby na drukarce 3D, będę testował zobaczymy jak długo wytrzymają. Siedzą ciasno, nasmarowane, luzów brak. Jakby ktoś chciał to mogę po kosztach tzn. piwo + koszty wysyłki wydrukować. Na razie nie daję gwarancji, można to traktować jako test, póki nie wytrzymają roku. Po roku można uznać że jest ok. (Robię miesięcznie koło 2 tys km więc byłby to jakiś wyznacznik) . Jako że mam już model postaram się je wytoczyć z teflonu wtedy powinno być już wieczne.

     

    I jeszcze jedno pytanie ma ktoś namiary na spinki trzymające podszybie ? Te duże u góry przy szybie oraz takie dwie małe po bokach. 
     

    • Lajk 1
  4. Zaczyna mi się robić luz na wycieraczkach, zaczynają opadać na podszybie. Mam pytanie czy takie cięgna będą pasować do Legacy IV 2006 ?

    https://allegro.pl/oferta/subaru-forester-mechanizm-wycieraczek-ciegno-nowe-7914171465

    Wydaję się ciekawą alternatywa, dla kupna całego mechanizmu 86510 zamiennik koszt 400 zł lub dopasowywania a przede wszystkim zdobycia najpierw zestawu Dorman 

  5. Właśnie pisałem w wątku forestera
    https://forum.subaru.pl/topic/54661-pompa-powietrza-wtórnego/page/4/?tab=comments#comment-2917649

    Zastosowałem patent joki99. I wszystko ok. Pompę odłączyłem żeby nie wyła po rozruchu, teraz zastanawiam się nad zaślepieniem otworu w bloku specjalnymi zaślepkami (wymiary były gdzieś w wątku, będę je wypalała na laserze, więc jak ktoś jest chętny to może mi dać znać). Tylko widzę jest tam ciężki dostęp od góry, więc myślę żeby tylko odłączyć wąż od pompy i go zaślepić od strony bloku, aby ten syf nie szedł do pompy mimo wszystko. Dobrze myślę ? Bo rozumiem że te zawory nie są teraz zamknięte tylko ten patent "oszukuję" sterownik. Z tego co sprawdziłem wcześniej, jeden zawór mam sprawny jeden nie.  

  6. W dniu 15.04.2016 o 19:12, joki199 napisał:

    Witam wszystkich



    Walczyłem z tym znanym problemem parę dobrych miesięcy SAI (Secondary Air Injection).



    Problem udało mi się rozwiązać kosztem 50gr. i włożeniem trochę mojej pracy.



    oto wskazówki do pozbycia się problemu:



    1. Sprawdzamy czy pompa powietrza wtórnego działa (najlepiej podłączyć ją na krótko) jeżeli nie działą sprawdzamy bezpiecznik i przekaźnik pod maską.

    2. Odkecamy oba zaworki i czyścimy je sprawdzając przy okazji czy działają poprawnie (podłączamy +12V i patrzymy czy grzybek się otwiera i zamyka) przy zaworze z wytyczką 5-pinową cewką są dwa piny skrajne (nie ma znaczenia, do którego przyłożymy +12V i GND) w tym rzędzie w kostce będą tylko dwa piny, w kolejnym rzędzie są 3 piny obok siebie od czujnika cisnienia (różowy, biały i chyba niebieski)



    Gdy czyszczenie nie pomaga a mamy pewność, że zaworki otwierają się i zamykają prawidłowo oraz pompa powietrza wtórnego działa prawidłowo, a naddal nam wyskakują błędy na desce to przystępujemy do ostatniej metody naprawy a może bardziej oszukania wskazań czujnika cisnienia.



    3. W zaworze z wtyczką 5-pinową mamy 3 piny w jednym rzędzie (biały, rózowy i o ile dobrze pamiętam niebieski)

    - zaopatrujemy się w potencjometr 4,7kΩ lub 5kΩ,

    - ustawiamy go przed włożeniem na ok. 400Ω między jedną skrajną nózką a środkową (między drugą skrajną nóżką a środkową będzie wtedy automatycznie ok 4kΩ - ale to nie ma znaczenia)

    - ucięty biały przewód od strony wtyczki izolujemy i odginamy na bok żeby się nam nie plątał

    - drugą stronę białego przewodu (tą idącą do komputera) lutujemy do środkowej nóżki potencjometru,

    - nastepnie dwa przewody należy odizolować ale nie przecinać,

    - rózowy przewód lutujemy do potencjometru (skrajna nóżka, która ze środkową dawała nam 400Ω)

    - niebieski przewód lutujemy w drugą skrajną nóżke (która dawała ze środkową ok 4kΩ)



    W razie pytań piszcie - u mnie problem zniknął a wyskakiwały błędy średnio raz na 2-3dni (Legacy IV 2.0 (165KM) 2005r. automat)


    Odświeżam temat bo mam kilka pytań. 

    Zrobiłem tak jak powyżej, błąd się już nie pojawia :D

     

    Ale pompa wyje niemiłosiernie po uruchomieniu silnika, więc odłączyłem od niej wtyczkę, nie uruchamia się jest ok. 

     

    Zastanawiam się czy jest sens zamontować zaślepki w bloku, czy zostawić tak jak jest, wszystko.  Jak robiliście ? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...