Skocz do zawartości

Escalade22

Użytkownik
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Escalade22

  1. Mam takie pytanko do znawców tematu. Zakupiłem gumy do stabilizatora przedniego. Myślałem, że to nie ma znaczenia w którą stronę je zamontuję, ale chyba ma to jakieś znaczenie, bo z jednej strony posiadają żółtą kropkę. I teraz pytanie: Ta kropka to na zewnątrz ma być zamontowana czy do środka? Tylko proszę się nie śmiać. :oops:

  2. A spotkał się ktoś z taką konfiguracją: seryjna felga w WRX 7x17 et55 i opona 225/45/17. Wiem, że wejdzie, ale mi chodzi o to czy nie będzie wyglądać bardzo baloniasto. Zastanawiam się także nad oponą 215/50/17. Ostatnio jeżdżę po zadupiach i 215/45 ma dla mnie za niski profil. Te dziury w jezdni troszeczkę mnie dobijają ( felgi i zawieszenie pewnie też :sad: ). Jak myślicie, która konfiguracja będzie bardziej odpowiednia ?

  3. A ja Wam napiszę tak . Kolega emotorsport miał rację.

    Tylko on? :wink:

     

    A przy okazji: mata przyklejona we wlasciwym miejscu tez sporo daje. Glowny problem polega na tym, zeby nie wyklejac calego auta "jak leci" tylko znalezc TEN punkt :smile:

     

    Pozdr.

     

    Right, sorki to taki stary wątek. Pomuk poszedł. :roll:

  4. A ja Wam napiszę tak . Kolega emotorsport miał rację. Wystarczyło wejść na kanał i dobrze obejrzeć wydech. U mnie powyżej 3000 obr/min. wydech rezonansował o podwozie w dwóch miejscach. Wystarczyło obniżyć wydech i już jest ok. Autko klasy premium to to nie jest, ale nie po to kupuje się subaru, żeby nie słyszeć wydechu. pozdr.

  5. Odświeżę temat. A jak ma się montaż TEIN'a do tańca subarki na nierównościach (latania kierownicy ). Od jakiegoś czasu przymierzam się do kupna tego zawieszenia, ale obawiam się, zachowania na nierównościach. Oświećcie mnie proszę jak ma się montaż do prowadzenia na nierównej drodze ? Ulega polepszeniu czy pogarsza się? Codziennie przemierzam taki odcinek i trochę mam dosyć tego kurczowego trzymania kierownicy przy każdej koleinie i pofałdowanym asfalcie.

  6. Mam pytanko. Czy ktoś dobierał się już do parownika klimatyzacji w Imprezie. We wrześniu nabijałem klimatyzację i jakiś tydzień temu przestała działać. Byłem dzisiaj u fachowca i okazało się, że ciśnienie zero. Wcześniej było nabijane z farbką, więc znalezienie przecieku powinno być łatwe. A jednak...........

     

    Sprawdzane było wszystko pod ultrafioletem i nigdzie nie znaleźliśmy wycieku. Jest nówka sztuka chłodnica, na sprężarce i skraplaczu czyściutko. Sprawdzał koleś wszystkie wężyki. Pozostał tylko parownik w środku auta. Zdjąłem schowek, wymontowałem radio, przełączniki i jak zobaczyłem, że dalej nie mam dostępu, zwątpiłem. I w związku z tym pytanie: Czy są jakieś charakterystyczne miejsca w Subaru, gdzie układ potrafi cieknąć ? A może ktoś dobierał się już do parownika i wie jak to zrobić nie demontując całej deski rozdzielczej. Nie chciałbym narobić się jak głupi jeżeli już ktoś przerabiał ten temat. I pomuka można zarobić :lol:

     

    Ps. Takim pipstakiem też było sprawdzane i zgadnijcie co ....... i nic nie wykryli.

  7. Mi za wał krzyknął 1000 zł

     

    no to sie zgadza, czyli nie nowy, a nowy w sensie inny uzywany :mrgreen:

     

    [ Dodano: Pon Lis 09, 2009 8:45 pm ]

    Może nie wymienione zostały wszystkie uszczelki, uszczelnienia

     

    z pewnością nie wszystkie, bo same uszczlniacze zaworowe to ok 400z a gdzie uszczelki głowicy, pod kolektory , simmeringi , itd

    Tak szczerze to mnie nie interesuje czy używany czy nie. Jeżeli tylko przeszedł wszystkie pomiary pomyślnie to czemu nie. Wtedy nie znałem cen i nawet nie przyszło mi do głowy o dopytywanie się czy nowy w sensie nowy czy używany, a dla mnie nowy :roll: czy jakoś tak. Przy najbliższej wizycie dopytam się co i jak. W każdym razie autko śmiga i cieszy na codzień, a jakby coś to jeszcze jest reklamacja.

  8. Mi za wał krzyknął 1000 zł. Mam gwarancję i tylko to mnie interesuje. Z początku miało być bez walu, ale wzięli go do pomiarów ( czy nie ma mikropęknięć i rys ). Podobno jedna panewka się skończyła i zostawiła ryskę. (Pisze podobno, bo zweryfikować tego nie mogę nie rozkręcę przecież silnika dla sprawdzenia). Jak by nie było autko teraz śmiga aż miło ( przejechałem około 5 tys. kilometrów). Bez wału miało być 3500 zł. Za uppipe mi nie policzył (tak mówił) w ramach rekompensaty za tak długi czas oczekiwania. Czas pokarze czy nie ściemniał. Gościu jest znany w świecie Subaru, więc najwyżej zrobię mu piękną antyreklamę jak będzie coś nie tak.

  9. U mnie całkowity koszt to 4450 zł. Wymiana panewek, nowy wał, osiowanie wału ( według Szczepana to 170 zł -gdyby ktoś się pytał ) i wymiana prekatalizatora ( 300zł). Dokładnego wyliczenia nie znam, tylko całość. Przygotowany byłem na dużo więcej, ale wyszło tyle. Jedyny minus to czas. Miało być dwa tygodnie, a trwało dwa miesiące i sześć dni. Ale warto było czekać :twisted: . pozdr.

  10. No bo skoro komplet naprawczy składający sie z wirników, łożysk, ośki, kosztuje w zakupie 1000zł, nawet w USA za 500zł, to jak moze kosztowac regeneracja 700zł :shock: . Ja wiem jak to wygląda od podszewki

    No to mnie zmartwiłeś. Tak z ciekawości dzwoniłem dzisiaj do firmy podanej przez Ciebie i ceny nie są aż takie wysokie. Sam komplet uszczelniaczy z robotą jeśli turbina nie posiada uszkodzeń mechanicznych to około 900 zł (dla mnie, klienta indywidualnego). W moim przypadku padnięte były podobno tylko uszczelniacze. Także sam nie wiem czy zrobiono mnie w bambuko. Z czasem się okaże jakby coś to dam znać. :roll:

  11. cóż :roll: , ze względu na dobro forum :wink: , nie bede komentował regeneracji turbo za 700zł :twisted:

    To co ściemniał ? Nawet mu sugerowałem nowe turbo, ale mówił, że nie ma takiej potrzeby. Ja jestem laikiem w te sprawy, ale mechanik roku 2006 ( taki widziałem dyplom na jego ścianie ) wie chyba co robi. Sam się zdziwiłem, bo byłem przygotowany na więcej. A może tylko wyczyścili z zewnątrz za takie pieniądze :???:

  12. Mnie wyszło tak tanio, bo silnik był robiony hurtem. Nowe panewki, nowy wał, wywalony prekatalizator i regeneracja turbinki. Pewnie dał mi ekstra rabat, a może się mylę......W każdym razie turbo wycenił na taką kwotę.

  13. A ja serwisuję autko w Piasecznie w firmie której nazwy nie moge podać i oni wysyłali moja turbinkę gdzieś do regeneracji, bo sami nie robią. Szczepan mówił, że nie pierwszy raz oddaje turbine do regeneracji i nigdy nie było zwrotów. Dał mi roczną gwarancję itp. U mnie wymieniali komplet uszczelniaczy (przynajmniej tak mi powiedział). Z montażem zapłaciłem 700 zł. A Szczepan chyba się na tym zna i nie wciskał by mi kitu w takich rzeczach.

  14. Tak się zastanawiam czy nie wyciszyć swojego autka. Na krótkie dystanse jest ok, ale po 400 km jazdy ciągiem, to jakoś powoli zaczynam mieć go dosyć. Poprzedni właściciel zamontował w nim układ wydechowy przelotowy. Najprościej zamontować w nim seryjny tłumik i było by ok, ale to nie wchodzi w grę. I tak się zastanawiam czy wyłożenie wszystkich drzwi i bagażnika matami Dynamat coś da. Nie chciałbym wykładać podłogi w kabinie, ani podsufitki. I moje pytanie czy to coś da ? Obniży o parę decybeli hałas w środku, albo chociaż same szumy. Odgłos z tłumika może zostać :mrgreen: ? A jak nie to czy ktoś przerabiał ten temat ? Chodzi mi o to żeby nie dodawać za dużo kilogramów .

    ps. Tak wiem jest kilka tematów o Dymamat, ale wszystkie o audio, a mi chodzi o wyciszenie.

  15. Przymierzam się do wymiany płynu z układu chłodniczego. Teraz pytanie czy jak zdejmę gumowy wężyk od chłodnicy (ten na dole) to wszystko zleci ? Używacie czegoś do płukania układu ? Ile wchodzi płynu chłodniczego i jakiego używacie ? Jak sprawdzić czy układ jest już napełniony ? Autko WRX 2001

  16. Wiem, że kiedyś już to było, ale nie potrafię tego znaleźć. Mianowicie chodzi mi o to czy jest dużo zachodu z przekładką do zwykłego Bugeye lamp z STI. Standardowe wtyczki podchodzą, czy trzeba rzeźbić ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...