Jednak im więcej razy patrzę na imprezę to coraz bardziej mi się podoba :razz:
I z osiągami nie jest aż tak źle w 1.5R( tylko, że to chyba na redukcji):
...no i żeby nie ta muzyka
radekk, właśnie tego nie wiem.... Oglądałem dzisiaj taką imprezkę( 2008 rok). Właściciel jej na moje pytanie sam się zmieszał i nie wiedział po co to jest ... śmieszne to ale prawdziwe
Dogrzebałem się w necie i jest to reduktor, ale czy ktoś może szczegółowo opisać jak to wygląda praktycznie w tym aucie( np. przy jakich prędkościach można go używać itd.)?
Jeżeli stanę przed wyborem: nowego Mitsubishi Lancera 1.5 MIVEC i Subaru Imprezy 1.5R, który byście mogli polecić ( z jednej strony na forum subaru odpowiedź może być oczywista) ? Z konkretnym uzasadnieniem
Któryś z "Panów" :wink: na pewno udzieli Ci odpowiedzi ale wątek do tej dyskusji jest tu:
http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=106771
Pomimo jego rozciągliwości polecam przeczytać go, tam jest sporo odpowiedzi na temat wyższości jednego oleum nad drugim :wink:
jeszcze nie przeczytałem, ale się zamierzam
jednak po zgrubnym przeglądnięciu dalej widzę tylko subiektywne opinie
Czy ktoś z Panów napisze konkretnie dlaczego np Motoul jest lepszy od Castrola?
Bo jak do tej pory, to tylko dział techniczny udzielił w tym temacie rozsądnej wypowiedzi.
Chodzi mi o porównanie:
lepkość w 100st
lepkość HTHS w 150stopniach
liczba zasadowa
zawartość popiołu siarczanowego
Spadek HTHS w zależności od okresu użytkowania
itd..
Tak na marginesie te Motoul-e to są oleje uniwersalne, natomiast SLX-y są dedykowane specjalnie odpowiednim silnikom i były na nich testowane. Za to się płaci. Dużo też zależy od charakteru kierowcy - spokojny opanowany => oleje energooszczędne
- lubiący korzystać z dobrodziejstw boxera => oleje o wysokim HTHS
Patryk55XL, dokładnie to samo widziałem w EVO zza wielkiej wody tj. 5W30
Fakt faktem, że oni zmieniają olej 3 razy częściej niż europejczyki.
Ale tak czy owak, do aut wyczynowych ( STI ), czy bardzo mocnych WRX nigdy nie wlałbym innego jak np. pełny syntetic(!) 10W60 Castrola
"klasa wysokotemperaturowa" o niczym szczególnym nie świadczy. Bardzo ważnym parametrem jest HTHS przy 150stC.
W/w oznaczenia są delikatnie ze sobą powiązane ale nie ściśle.
Pozdrawiam i Wesołych Świąt