Skocz do zawartości

wuwa

Nowy
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wuwa

  1. 4 minuty temu, buc niskopienny napisał:

    Mechanicznie zmiana o rozmiar nie ma znaczenia.

     

    Jednakże zakładając, wymieniasz opony na tą samą klasę, możesz sporo stracić na przyczepności (zwłaszcza na śniegu). Raz że to całoroczna, dwa szersza. Na suchym jak nie zmienisz felgi większy balon też bywa nieprzyjemny w prowadzeniu.

     

    Całoroczne do mikroprzebiegu i jazdy w trybie emeryt są dopuszczalne.

     

    Myślałam aby zmienić na Yokohama Geolander A/T. Jeżdżę sporo w terenie (50/50) i pomyślałam, że takie opony raz, że dodadzą te 0,7cm prześwitu (zawsze coś) no i dwa, że bieżnik zdaje się być dość przyczepny. Szerokość jest bardzo znacząca? Jaka może być alternatywa,chętnie skorzystam z rad. Przebiegi to 18-20 tys/rok.

  2. Witam, mam pytanie odnosnie forka SF5 2002 - czy zmiana opon zimowych (standard 205/70/r15) na całoroczne w rozmiarze 215/70/r15 może wpłynąć jakoś negatywnie na jazdę, zużycie łożysk czy inne części. Tego rozmiaru nie ma wymienionego w ewentualnych, możliwych oponach zastępczych więc dlatego pytam. Może ktoś używa tego rozmiaru i może się podzielić doświadczeniami? Myślę o tych większych aby zyskać te 1,5cm. Pozdrawiam

     

  3. 15 godzin temu, kolodziej napisał:

    Super! dobrze wiedzieć. Mój dziś rano trafił do mechanika - zobaczymy co znajdzie. Po pierwszym dniu nic nie znalazł, ale auto zostawiłem na dłużej - może naprawi.

    Nie wiesz może co dokładnie naprawił? który kabelek? I którą sondę lambda wymienił? A co do wydatków na marne, to ja już zapłaciłem prawie 700 zł. na naprawy, regulacje i kontrole które nic (oprócz wiedzy) nie przyniosły.

    Jak naprawię to też dam znać.

    pzdr

    kolodziej

     

    Witaj, przyznaję, że nie wiem która to sonda ale numer części jest taki: 0 258 007 084 no i ja mam teraz wymienione na BOSH LS 7084. Kabel w wiązce, który prowadził do tej sondy był uszkodzony. Z tego co zrozumiałam, po wymianie resetowany był sterownik silnika i dostrajał się przez pierwsze 100 km.

     

  4. W końcu forek jeździ normalnie. Elektryk sprawdzając kabel po kabelku znalazł w wiązce jakąś usterkę, która wymagała zlutowania (ktoś gdzieś kiedyś musiał szarpnąć za mocno..) a także do wymiany była jedna z sond lambda, której błędu nie widział komputer z powodu owej usterki. Wcześniej straszono mnie remontem całego silnika, wieszano psy na instalacji gazowej (nowej skądinąd) no i po drodze wymieniłam kilka zdaje się sprawnych elementów... Tymczasem póki co 350 km bez wstrząsów i z normalnym przyspieszeniem, ufff... Pozdrawiam

    • Super! 1
    • Dzięki! 1
  5. Ja wymieniłam świece dwukrotnie (NGK), przewody raz (NGK), cewkę też..

    Opisane przeze mnie objawy początkowo również były bardzo delikatne i z miesiąca na miesiąc się pogarszają (wprost proporcjonalnie do tego zmniejsza się ilość pomysłów co z tym zrobić...).

    Zauważyłam, że w dni gdy pada, jest gorzej - dziś deszcz i bardzo muliło, zero przyspieszenia, jak ruszałam ze świateł to musiałam mocno cisnąć, żeby nie być zawalidrogą. U mnie nie ma znaczenia czy gaz czy benzyna, choć początkowo na benzynie było trochę gorzej. Mi gazownik powiedział to samo, że na benzynie też chodzi nierówno i że to nie jest wina instalacji gazowej.

     

     

     

  6. 11 godzin temu, LosKurczakos napisał:

    Może warto spróbować wymienić świece oraz przewody polecane do gazu . Słyszałem że gaz ma wysokie wymagania co do tych dwóch spraw 

     

    Mam zainstalowaną niecały rok temu nową instalację STAG'a i byłam już dwa razy na kontroli wsyzstkich podzespołów. I niby wszystko super działa, żadnych problemów komputery nie zgłaszają..

    a.

  7. U mnie szarpanie znika dopiero przy 3800..

    Póki co nie udało się zidentyfikować źródła problemu, sprawdzane były nawet katalizatory (są w idealnym stanie) ale auto w poniedziałek idzie do elektryka - może jest jakieś przebicie albo co.. Póki co znalazłam jakiś kabelek (od tempomatu) który delikatnie iskrzył ale jego podlutowanie i dodatkowa izolacja nic nie zmieniły. Dziś jak ruszałam to zmulił tak, że ciężko było przekroczyć 30km/h. Zaparkowałam, poszłam coś załatwić i przy kolejnym odpaleniu już "śmigał" do 70km/h, oczywiście z atrakcjami w stylu rodeo. No dramat z tym.

    pozdrawiam,

    Ania

    10 godzin temu, lewy87r napisał:

    Lewe powietrze może ? Pasowało by do wszystkich objawów pratycznie.

    Mogę to jakoś sama sprawdzić? Jak to zrobić? Przepraszam że być może  pytam o coś super oczywistego ale uczę się podstaw póki co.. (z konieczności).

    a.

  8. Witam,

    Ewemarkam: Mechanik mówi, że występuje taka pompa ale nic podejrzanego nie zwróciło jego uwagi. Nie mniej jeszcze raz obejrzy.

    Skwaro: dziękuję za sugestię, poproszę o sprawdzenie tej wiązki, o której piszesz.

    Jeśli jeszcze komuś przyszłoby do głowy co może dolegać mojemu forkowi, będę wdzięczna za podpowiedzi. Za tydzień znów odstawiam go do warsztatu.

    Ania

     

     

  9. Witam,
    Proszę o poradę. Od ok. roku posiadam Forestera SF5 2002 125KM. Rok temu zaraz po zakupie został wymieniony rozrząd i niedługo potem założony gaz STAG'a.
    Od kilku miesięcy borykam się z następującymi problemami a mechanicy nie mają już pomysłu co z tym zrobić, objawy występują zarówno na benzynie jak i na LPG (na benzynie nawet trochę mocniej niż na gazie):

     

    - szarpanie, dławienie głównie na niskich obrotach ale obecnie już również przy 2,5-3,5tys obrotów, zwłaszcza po dodawaniu gazu po hamowaniu
    - przy niskich obrotach często bardzo mocne szarpanie
    - kontrolka check pojawia się i znika
    - zmulone przyspieszanie, choć niekiedy przy dodawaniu gazu nagle gwałtownie przyspiesza jakby się "odetkał"
    - na postoju podskakują niekiedy obroty do 2-2,2 tys. (nie używam klimy, ten objaw pojawiał się też bardzo sporadycznie jeszcze przed zamontowaniem gazu)
    - silnik chodzi nierówno, auto trzęsie się na postoju (zmienne natężenie)
    - przy 4 tys obrotów auto dostaje przyspieszenia, jakby miało turbo..
    - po podłączeniu komputera występują błędy, w różnych konfiguracjach: 20B0, P1137, P1442, P0170 a do tego zazwyczaj któryś z tych lub wszystkie: P0303, P0304, P0302, P0301.
    - sporadycznie zdarza się, że auto po odpaleniu od razu gaśnie 1-2 razy (bardzo rzadko ale jednak..)

    Nie ma znaczenia czy auto zimne czy rozgrzane, problemy czasem słabną, czasem się nasilają ale nie widzę korelacji z temperaturą otoczenia.

     

    To co zostało zrobione do tej pory:
    - rok temu wymieniona sonda lambda (bo zapaliła się kontrolka i błąd lambdy)
    - jakiś miesiąc po założeniu gazu wykonano regulację luzów zaworowych
    - wymienione świece (dwukrotnie), kable, cewka
    - wyczyszczona przepustnica
    - wymieniony czujnik ciśnienia w kolektorze
    - dwa razy kontrola u gazownika, testy niczego nie wykazały co wskazywałoby na problem z LPG

     

    Powyższe zabiegi nic nie zmieniły, auto dusi się dalej i szarpie.
    Proszę, czy ktoś mógłby mi pomóc i doradzić co jeszcze może powodować takie objawy?
    Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
    Pozdrawiam,
    Ania

     

     

  10. 3 minuty temu, klev napisał:

    nie chcę cię zasmucać ale z forka 2.0 bez turbiny nic nie wydłubiesz/wzmocnisz..... chyba że zawieszenie :) Filtry sportowe i wydechy nic nie dają w tym wypadku, a więcej nie ma co w nim "podłubać".

    Pozdrawiam

    Mi na wzmacnianiu nie zależy bynajmniej, powtarzam tylko co powiedzieli mechanicy, że "silnik dłubany" i że "ktoś chciał zwiększyć moc". Cokolwiek to oznacza;) Dla mnie to bez znaczenia, nie używam samochodu do wyczynów tylko do normalnej jazdy na szosie i w terenie.

    Pozdrawiam

  11. A czy jest duża różnica w wytrzymałości/jakości tych sprzęgieł? Mam na mysli LUK i Excedy.Czy tylko różnica w miękkości/użytkowaniu. Przepraszam za może banalne pytania ale raczkuję w temacie.

    A.

    p.s. Przy obu modelach Excedy podawałam sprzedawcom nr VIN i w obu przypadkach zapewniono mnie, że pasują, mimo że mają różne numery..FJK

  12. Witam ponownie,

    Rozumiem, nie doczytałam.

    To ja jeszcze mam pytanie odnośnie tego, jakie sprzęgło wybrać bo są spore różnice w cenie.

    W sieci znajduję FJK2037 oraz FJK 2022 i oba są opisane (lub sprzedawcy zapewniają), że są do tego auta ( SF5 2.0, 125km, 2002 ).

    Będę wdzięczna za pomoc bo już sama nie wiem co kupić.

    Pozdrawiam,Ania

  13. Witam,

    Chciałabym dość pilnie wymienić ślizgające się sprzęgło w foresterze SF5 2.0, 2002. Już nie tylko ćwierka ale i podśmierduje. Czy ktoś mógłby mi polecić miejsce w Poznaniu gdzie mogę to zrobić? Czeka mnie dłuższa trasa niedługo i zależy mi na tym aby pilnie to ogarnąć. Będę wdzięczna za podpowiedź. Pozdrawiam

    Ania

  14. Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów,

    Parę miesięcy temu rozpoczęła się moja przygoda z Subaru - w drodze ewolucji pomysłów na auto, skończyło się na Foresterze I 2002. Jest mi drugim domem:)

    Niejednokrotnie korzystałam z porad, uwag zamieszczanych na forum i dziękuję za nie, choć już nie wiem komu;) Dziś w końcu postanowiłam się zarejestrować.

    Jako, że aktualnie jestem na etapie kombinowania przeróbek i wymianek, pewnie wkrótce będę miała do Was parę pytań.

    Serdecznie pozdrawiam!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...