Skocz do zawartości

wiatrak_gt

Nowy
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wiatrak_gt

  1. Cała buda bez żadnej rdzy, ale zważywszy na pełnoletni wiek GTka , obstawiam że albo jest w cudownym stanie albo co bardziej prawdopodobne nadkola były kiedyś robione. Porównując do GTków , które miałem okazje widzieć w Polsce , nadwozie jest w naprawde fajnym stanie , z resztą  na podwoziu również nie ma żadnych oznak rudej.  Sprawdzałem też silnik , na każdym cylindrze 10,5b. Filtr oleju był rozcinany, ale na żadne niepokojące opiłki nie natrafiono  :)

  2. Dzieki za dobre słowo, kobita o dziwo wspierała w zakupie , wiec nie było jakiś dużych przejść, może ze względu na to, że jej father lata uturbionymi foresterami od dawien dawna. Natomiast teraz zrozumiała , że czas spędzony przy aucie będzie porównywalny do czasu spędzanego w domu :P

    Ps. Oponki na lato dziś zamówione. Zdecydowałem się na Yokohamy ad08r. Z zasiegniętych opinii fajnie sprawdzają się i na codzień  i  na szybsze weekendowe wypady, zobaczymy jak będą sprawdzać się w praktyce...

     

  3. To prawda od kiedy je kupiłem , wstaje do pracy nawet przed czasem , zeby być szybciej na parkingu. Co prawda od kobiety, która przemieszcza się po mojej kawalerce słyszę jakieś sentencje o zaniedbywaniu związku, ale nie wiem , może chodzi jej o to, że ślubu nie mamy , czy coś... <_<

  4. Witam wszystkich !

             To wielka frajda dla mnie, że wreszcie mogę pochwalić się moim pierwszym, wymarzonym Subaru. 

    Kilka tygodni temu nastał Ten dzień, na koncie suma pozwalająca przejeście z fazy oglądania ogłoszeń na portalach,do skonfrontowania tego z rzeczywistością. Na tapecie były trzy auta: Impreca gc STI, Blob STI z United States oraz autko , o którym poniżej, najzwyklejszy, najwolniejszy, ale dokładnie taki jakiego sobie wymarzyłem-Gtek. Po tygodniu cieżkich przemyśleń i nieprzespanych nocy, odrzuciłem opcję Bloba, z racji kosztów utrzymania i zakutego silnika o mocy 370 koni, której nie wykorzystam z dwóch względów: po pierwsze mieszkam obecnie w Rotterdamie, który jest bardziej obkamerowany niż plan filmowy Ogniem i Mieczem a druga sprawa, że to mój pierwszy czterołap, więc przede mną długi okres nauki jak to obsługiwać. 

    Sytuacja staje się napięta , jest szare STi od mojego dobrego kolegi , auto znam od kilku lat, kiedy je kupił. Doprowadził je do stanu bliskiego perfekcji, szczególnie mechanicznie . Kompletnie zero wkładu , kilka kompletów kół, te sprawy... niestety był w górnym limicie finansowym, a tak dokładnie to po jego kupnie przeszedłbym na chleb i wodę. 

    Tym sposobem wybór padł na Subaru Imprezę GT , co przemówiło na korzyść ? 

    Auto trafiłem w Holandii, gdzie stan dróg jest nieporównywalnie lepszy niż w PL, a wcześniej wspomniane fotoradary skutecznie uniemożliwiają szybką jazdę.

    GTek miał dwóch właścicieli, pierwszy miał go około 10 lat a drugi 8. Wspomnę kilka słów o człowieku , Pan den Braber, jest kierowcą rajdowym , ma dwie hale "zawalone" autami typu Lancia delta, Sierra cosworth, Escorty etc. Jego głównym zródłem zarobku jest budowa aut rajdowych.

    Subaru, które od niego nabyłem , służyło na dojazdy do pracy, co było zauważalne we wnetrzu.

     Po jednodniowych negocjacjach, dokonaliśmy transakcji. 

    A teraz trochę o aucie:

    Subaru Impreza GT MY 2000

    Przebieg 179000km

    Auto posiada pełna historię udokumentowaną wpisami w książce, każdy przegląd był wykonywany w serwisie Subaru.

    Auto raczej oryginalne, posiada jedynie " holenderski" pakiet tuningowy tj wydech Magnexa, zawór upustowy HKS oraz zawieszenie gwintowane Weitec.

               No dobra, czas zarejetrować furę, przede mną 1100 km do Polski , trochem w strachu  , jak auto się spiszę , czy coś nie padnie w trasie i czy bębenki mojej dziewczyny to wytrzymają..

    Wycieczka okazała się jedną z moich najprzyjemniejszych , fotele gtekowe jak dla mnie super, do tego dzwięk i zapas mocy - jechało się świetnie !

    Po przyjezdzie , szybki przegląd, oddałem papiery firmie zajmującej się rejestracją aut, a Subaryna pojechała na serwis.

    Z racji tego, że mieliśmy tylko piątek i weekend , prace szły pełną parą, czasami do nocy( chciałbym przy tej okazji, bardzo podziękować głównemu mechanikowi Pawłowi i pomocnikowi Adrianowi, którzy skończyli pracę w niedzielę o 3 nad ranem)

    Wymienione zostały : 

    1.Olej na  Motula 300v 15w50 plus filtry;

    2. Świece i kable zapłonowe( ori Subaru)

    3. Wszystkie tarcze hamulcowe, klocki oraz szczęki ręcznego;

    4. Środkowy odcinek ukladu wydechowego;

    5. Geometria;

    6. Wymiana uszczelki pokrywy zaworów , kilka mniejszych rzeczy wymagało przesmarowania ...

    Auto jest moim zdaniem, w na tyle fajnej kondycji, że zrezygnowałem z jakichkolwiek części tuningowych , kupuję w większośći oryginały i w takim stanie chcę go utrzymać.

     Od tygodnia Gtek znów stacjonuję w Holandii. Cieszy oko właściciela, także w środku nocy, kiedy sprawdzam czy nikt go nie gwałci a także przechodniów, którzy ciekawskim okiem spoglądają na zródło niskiego basowego dzwięku w okolicy. 

    Pozdrawiam !

    IMG_20180224_140530 (2).jpg

    IMG_20180224_140601.jpg

    IMG_20180224_140503.jpg

    • Super! 3
    • Lajk 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...