Witam
Subaru było w serwisie , co prawda nie w ASO, ale w warsztacie co zajmuje się naprawą automatycznych skrzyń biegów . Powiedzieli tylko ,że skrzynia padnięta - koszt naprawy 6000 tyś - czyli całkowita regeneracja. Co do skrzyni to jechałem sobie spokojnie po asfalcie i nagle skrzynia się rozłączyła tzn zaczeła cicho wyć / inaczej pracować / i brak reakcji. Aktualnie skrzynia jest bez oleju, samochód stoi pod chmurką.
Proszę administatora o usunięcie drugiego mojego tematu odnośnie mojego outbacka i pozostawienie tylko tego. Jestem nowy na forum i jakoś w edycji nie mogę znaleźć opcji usuń temat , a przez przypadek go zdublowałem.
Pozdrawiam Michał