Skocz do zawartości

Ryba Piła

Nowy
  • Postów

    67
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ryba Piła

  1. 55 minut temu, Michał W. napisał:

     

    Proszę bardzo. 

    Jeśli nie ma ciśnienia na czas i fundusze też są odpowiednio wyższe to na pewno warto poczekać na e-boxera. :)

    Z pewnością w mieście będzie lepiej a jak z resztą to zobaczymy.

    Ale na pewno fajniej kupić najnowszy model. ;)

     

    Bardzo mi się te nowe środki podobają. Nowe XV zrobiło na mnie fantastyczne wrażenie jeśli chodzi o wnętrze. Dobrze że ten pomysł stylistyczny przeniesiono i do wnętrza Forestera.

    Dobrze też wróży, że w e-boxerze ma być użyta bezobsługowa technologia Toyoty. Hybrydy plug-in denerwują mnie. Ale... doskonałe wyniki spalania hybrydowej Toyoty czy Lexusa biorą się także stąd, że benzynowy element zespołu napędowego pracuje w cyklu Atkinsona. W e-boxerze chyba zachowano mniej  ekonomiczny cykl Otto.

    Pozostaje zatem czekać na informacje dot. spalania Forestera e-boxer w warukach realnego ruchu i od użytkowników a nie z firmy. Sama firma mówi o zysku 11% w mieście i dużo mniejszym na trasie, co jest logiczne, gdyż na trasie nie korzystamy z dobrodziejstw silnika elektrycznego.

  2. 12 minut temu, Michał W. napisał:

     

    2 tony z hamulcem, 750 kg bez

    https://www.subaru.pl/datasheet/2019forester.pdf

     

    Bardzo dziękuję.  Oglądam właśnie Forki na Otomoto - w sumie dobra ta cena. Taka nie za wysoka. ;)

    Ale spalanie odstrasza. Kiedyś miałem takie wyniki w W211 E200 Kompressor i auto sprzedałem bo mnie denerwowały wydatki na wachę. 

    Na spokojnie poczekam do jesieni, zobaczymy, co ten e-boxer będzie oferować.

     

     

  3. 14 godzin temu, Rok z Bagien napisał:

     

    Bo w każdym demokratycznym kraju, dla prawa, są ważniejsze wartości niż wolność jednostki.

     

     

    Ci którzy rezygnują z wolności na rzecz bezpieczeństwa wkrótce stracą i jedno i drugie.

    Otóż nie ma NIC ważniejszego od wolności. To jest jedyna idea, za którą warto walczyć i umierać.

    • Lajk 2
  4. W dniu 1.06.2018 o 07:35, Than_Junior napisał:

    Czy obowiązek zapinania pasów albo montowania poduszek powietrznych to tez objaw komunizmu według Ciebie?

     

     

    Bardzo dobre pytanie.

    Odpowiadając w skrócie: tak!

    O obecności takich elementów powinien decydować rynek - wyobrażam sobie, że wielu klientów chętnie by wybrało auto bez poduszek, za to tańsze.

    Dlaczego nie dać im wyboru? Dzisiaj go nie mają. I są zmuszeni płacić za poduszki i sto innych tzw. systemów bezpieczeństwa.

    Oczywiście nie mam nic przeciw airbagom, doceniam je niezmiernie, ale przymusu ich posiadania (i płacenia za nie) nie rozumiem.

    Podobnie zapinanie pasów... Co kogo obchodzi, czy we własnym aucie mam zapięte pasy? Przecież to moja sprawa. Ja sam i tak bym zapinał, zgadzam się ze sławnym kierowcą wyścigowym Alfy Romeo, Andreą de Adamichem, który nauczał, że "zapięcie pasów winno być ruchem tak naturalnym, jak przekręcenie kluczyka w stacyjce" ale nie rozumiem, dlaczego zmusza mnie do tego prawo?

    Zatrącamy tu o kwestie filozoficzne: czyją mianowicie jestem własnością? Jeśli zakładamy samoposiadanie, to oczywiście ja decyduję o wszystkim i ja ponoszę konsekwencje swoich wyborów.

    Jeśli natomiast jestem krową, to decyduje o mnie właściciel hodowli. I to od niego zależy, jakie szczepienia przyjmę, czy spętają mi racice itp.

    Współczesne socjalistyczne państwa robią z nas właśnie takie krowy. Pozbawiają nas człowieczeństwa - powoli, ale systematycznie.

    Bo istotą człowieczeństwa jest WOLNA WOLA. I gotowość do ponoszenia konsekwencji dokonywanych przez siebie wyborów.

    • Do kitu 2
  5. W dniu 29.05.2018 o 17:18, jfidelk napisał:

    Dobrze, że wyjechałeś na sam koniec Europy, tzw. nowy dziki zachód budować :biglol:

     

    A dziękuję, nie narzekam.

    Lepszy kraniec Europy niż ojczyzna Wybitnego Akwarelisty, gdzie dzieci w przedszkolach nie mają podawanej wieprzowiny, gdyż mogłoby to urazić progeniturę Książąt Pustyni.

    W dniu 29.05.2018 o 17:29, RoadRunner napisał:

    Nieprawda.

    1) Uszkodzenia często są większe (tzn. bardziej kosztowne) niż bez haka. Nie widać ich z zewnątrz, ale jak spojrzysz pod auto widzisz skalę problemu.

    2) Czytałem opracowanie Volvo, że hak niejako omijając strefę zgniotu z tyłu zwiększa ryzyko uszkodzeń kręgosłupa szyjnego. 

     

     

    Nie potwierdzam. Po 3 wjazdach w tył auta kręgosłup szyjny wciąż w 1 kawałku. Podobnie tył samochodów - zawsze hak pozwolił uniknąć poważnych uszkodzeń.

    • Do kitu 4
  6. 5 godzin temu, jfidelk napisał:

    Bez przesady, hak holowniczy na stałe powinien być zabroniony.

     

     

    Mam otóż kompletnie wywalone, jakież to uszkodzenia odniósł klient, który mi wjeżdża w 4 litery.

    Mógł nie wjeżdżać. Chcącemu nie dzieje się krzywda. :)

    Ważne jest że uszkodzenia mojego auta są zminimalizowane. Tylko to się liczy. I temu służy hak a nie maksymalizacji szkód u sprawcy wypadku.  Może jeszcze airbag mam z tyłu zamontować, żeby biduś nie uszkodził sobie samochodziku?

    Co do zabraniania montowania mi czegoś W MOIM WŁASNYM SAMOCHODZIE - słów mi brakuje na takich ludzi. Komunizm strasznie im przeorał mózgi.

    • Lajk 2
    • Do kitu 2
  7. 1 minutę temu, jfidelk napisał:

    Tak, ale sam z siebie też jest kiepskim rozwiązaniem - zimą się zalepi śniegiem po 200m i już nie ma z niego pożytku. Niestety, potrzeba kilku działających równolegle źródeł, by te wszystkie "stopnie autonomiczności" były do czegoś więcej niż tylko marketingu na "blogach o nowych technologiach" (bo to tam się tym najbardziej jarają) ;)

     

    Póki co - czujne oczy i noga w pobliżu hamulca to najlepszy autopilot ;) 

     

    Absolutna zgoda! Systemy winny być zintegrowane i zbierać informację w zakresie światła widzialnego, podczerwieni oraz fal radiowych. Tylko tak uzyska się maksymalną skuteczność. Ale i tak nie stuprocentową.

    Zresztą człowiek też nie ma stuprocentowej skuteczności - mi już 3x w d*** wjechali. Hak holowniczy to protip. :)

    • Do kitu 1
  8. 4 minuty temu, jfidelk napisał:

    Chyba przydałoby się drugie (a najlepiej i trzecie) źródło takich danych (radar itp), by weryfikować

     

    Radar ma jeszcze taką zaletę, że działa w absolutnej ciemności. Można światła wyłączyć a auto i tak się zatrzyma przed przeszkodą. :)

    • Lajk 1
  9. W dniu 27.05.2018 o 15:13, Lisek napisał:

    Ilekroc wsiadam do tych nowoczesnych Suv-ow to nigdy nie mam poczucia jednosci z autem i droga..Gumowe uklady kierownicze czy zawieszania,zero pojecia o tym co sie dzieje na kolach.Najwieksze pojecie o tym ma elektronika ktora wszystkim steruje.

     

    Normalnie poruszam się niewielką limuzyną, z SUVami dotychczas nie miałem nic wspólnego.

    Teraz byłem w PL i kilka dni pojeździłem pożyczoną Daćką Duster z 2011. Ja wiem że to samo dno i total paździerz ;) ale byłem w szoku jak przyjemnie toto resoruje i jak fajnie użytkuje się auto z wysoką pozycją kierowcy w mieście.

    I powiem szczerze - nie dziwię się płci pięknej, że wybiera akurat takie samochody. Komfort, przestronność, praktyczność, widoczność. A jak czuły jest układ kierowniczy, jak fantastycznie auto chodzi w zakrętach - obawiam się że dla wielu Pań jest to sprawa totalnie drugorzędna.

    Teraz po tej Daćce nieszczęsnej zaczyna za mną chodzić GLC albo XC60 :) Żonie też się jazda Dusterem bardzo podobała <SZOK I NIEDOWIERZANIE>.

    Tak to jest jak się spróbuje czegoś nowego... :)

  10. Ostatnio CD z największymi przebojami Wodeckiego.

    Szczególnie ten kawałek poniżej mi przypadł do gustu. Myślałem że to cover jakiegoś amerykańskiego duetu, byłem w szoku, gdy okazało się, że to oryginalna kompozycja Zbigniewa Wodeckiego. Tak amerykańskie, że się w głowie nie mieści, iż mogło powstać nad Wisłą.

     

     

    • Super! 2
    • Lajk 1
  11. W dniu 21.02.2018 o 14:23, Dyrekcja napisał:

    Ale pozytywne wyniki dłuższych testów oraz dobry wynik rozmów z Subaru Corporation spowodował, że pod koniec lata pojawią się w naszej ofercie ( dotyczy naturalnie także, a może szczególnie XV ). Specyfikacje i ceny - już niedługo :)

     

    W IRL mamy w cenniku XV z 1,6 i 2,0 (zawsze z CVT) i Imprezę tylko CVT ale wyłącznie z 1.6.

    Nie wiem, może dwulitrowa Impreza pojawi się za jakiś czas, bo w UK jest dostępna.

    Jeśli chodzi o XV to różnica w cenie pomiędzy wersjami silnikowymi na tym samym poziomie wyposażenia wynosi 2000€ także ja bym się nie zastanawiał, co brać. ;)

    W dniu 17.03.2018 o 11:40, AdaSch napisał:


    Hybryda i wodór to jedyne realne opcje dla swobodnego poruszania.

     

    Też jestem tego zdania. Jedno i drugie ma sens.

    Auta 100% elektryczne sensu nie mają, jak długo ładowanie baterii nie potrwa 5 minut i jak długo REALNY zasięg nie będzie wynosił 800-1000km.

    Można też wymarzyć sobie wjazd na CPN i szybką wymianę pustej zunifikowanej baterii na naładowaną.

    Ale jak niby to zrobić, gdy bateria waży 100 kg? :)

  12. W dniu 19.03.2018 o 10:04, peteres napisał:

    (uprzedzam - angielski z silnym niemieckim akcentem:)

     

    Właśnie dlatego z trudem przychodzi mi oglądanie Autogefuhl. Bardzo ciekawe auta dobierają do testów ale gdy tylko zamknę oczy przy ich testach "po angielsku"  to widzę dymiące kominy krematoriów... ;)

    Niestety, jest jeden feler - Autogefuhl to kanał niemiecki, więc oczywiste jest, że nawet w przypadku idealnych aut, które nie są niemieckie, będą szukali dziury w całym i na dziennikarski obiektywizm nie ma co liczyć.

    Podobnie jak w przypadku pewnego pana z własnym kanałem na YT, podającego się za NIEZALEŻNEGO dziennikarza moto.

    A ja byłem dziś u dealera obmacać nowe XV i Imprezę. Wnętrze jest po prostu fantastyczne,. Żal, że fotel nie ma regulacji podparcia lędźwiowego, ale poza tym mucha nie siada, dobranie wygodnej pozycji za kierownicą nie stanowiło żadnego problemu. Największy szok, że mogłem spokojnie usiąść z tylu "za sobą". 186cm, 117kg here. :) Fantastyczna kierownica. Na demo mieli najwyższą wersję, więc skóra, okno dachowe, pomarańczowe przeszycia... Spasowanie i jakość materiałów - bez zarzutu. Przyciski ogrzewania foteli faktycznie z innej epoki - zaczynam podejrzewać, że dają je specjalnie, z przyczyn nostalgicznych. :)

    Gdyby nie słaby i paliwożerny silnik, to bym poważnie myślał o tym samochodzie, bo wyposażenie jest fenomenalne, auto jest większe niż myślałem.

    Rozczarowuje tylko malutki bagażnik, ale dla mnie to akurat bez znaczenia.

    Z silnikiem 200KM+ bym już zamawiał... :)

  13. W dniu 20.03.2018 o 10:07, Karas napisał:

     gwarancja w Subaru to 3 lata.

     

    W UK/IRL gwarancja na Subaru wynosi 5 lat. Tzn. 3 lata/60 tys. mil pełnej gwarancji producenta "od zderzaka do zderzaka" nie obejmującej tylko "clutch driven plate" (tarczy sprzęgła?) plus gwarancja rozszerzona importera ale tylko na powertrain (nie wiem czy to tylko silnik, czy też powertrain - zespół napędowy oznaczy silnik + skrzynię?) na kolejne 2 lata do 100 tys. mil.

    To w zasadzie diesla można brać bez strachu. :)

  14. 1 minutę temu, spawalniczy napisał:

    Ja w ogóle nie rozumiem idei ruszania z jednocześnie wciśniętymi pedałami gazu i hamulca. Po co? To już któryś test rwd pb robiony w taki sposób.

     

    No niby jak rusza w ten sposób to do setki ma 1.2s mniej. Istotna różnica choć okupiona mniej komfortowymi wrażeniami akustycznymi.

  15. W dniu 9.03.2018 o 10:37, BartoszN napisał:

    @Ryba Piła W Koszalinie mamy tylko serwis Subaru. 

    Jeżeli zdecydowałbyś się na zakup Subaru możemy wybrany przez Ciebie model dostarczyć do Koszalina i tam go wydać lecz wszystkie formalności związane z zakupem muszą być załatwione w Szczecinie. 

     

    Wielkie dzięki za konkretne info!

    Jak zjadę do PL na dobre, to na pewno Subaru będzie brane pod uwagę. :)

    A w maju jak będę w Polsce, to wpadniemy z ojcem do Twojego salonu obmacać Stonica. :)

  16. A ja dziś kupiłem Jeepa Renegade Sport w kolorze Granite Crystal. :)

    Nie dla siebie, tylko dla taty.

    Mam nadzieję, że będzie zadowolony z auta na polowania, rybki i grzybki. :)

    Zakup był możliwy tylko dzięki promocjom na rocznik 2017. Gdybym nie dostał 10 000 rabatu to zwycięzcą w moim konkursie na auto dla ojca byłaby Vitara.

    Po rabacie Vitara już nie była w tak komfortowej pozycji i przegrała cienkimi blachami, poziomem hałasu i jakością plastików w środku

     

    Spoiler

    new-and-used-auto-new-2016-jeep-renegade

  17. W dniu 28.12.2017 o 11:12, Dyrekcja napisał:

    uważam p. Pertyńskiego za dobrego fachowca, znającego się na  rzeczy.

     

    A to się różnimy w ocenach... Ostatnio mu na YT mocno pojechali bo zachwycał się nowym Polo, używając słów (delikatnie mówiąc) bardzo przesadnych. No i ktoś wyciągnął zdjęcie nowego Polo z wielkimi alufelgami i... hamulcami bębnowymi  z tyłu! :)  Szczena mi opadła, aż poleciałem na podjazd sprawdzać samochody dzieci. Zarówno Punto syna jak i Urban Cruiser córki mają z tyłu normalne tarcze. A najnowsze Polo - nie ma! :)  Tymczasem pan dziennikarz(?) motoryzacyjny(?) opisując ten skandal na kołach używa określeń takich: "samochód wyśmienity, bliski perfekcji", "ogromny skokowy, rewolucyjny wręcz postęp". Czy hamulce bębnowe z tyłu są w XXIw świadectwem rewolucyjnego postępu? To poprzednia generacja miała bębny i z przodu?

    • Lajk 2
  18. W dniu 20.12.2017 o 16:23, OBK CVT napisał:

    Tak, miałem Alfę  :yahoo:

     

    Witaj w klubie. :)

    Żadnym samochodem nie jeździło mi się w życiu lepiej.

    I... nigdy więcej! :D

    Godzinę temu, adamW202 napisał:

    Wydaje mi się że w Szczecinie co drugi podwyższony samochód to Tucson albo Quakaszkaj, a właściwie ostatnio widzę więcej Tocsonów. Nie ma jazdy...tfu wyjścia z domu bym Tucsona nie spotkał na ulicy:mrgreen:

     

    W Irlandii mam ten sam problem. Właściwie to podniesiony do kwadratu. Każda pańcia koniecznie MUSI mieć SUV-a by wozić pociechy do przedszkola.

    W rezultacie - otaczają mnie Tuscony i Quashkschkschkaje.

    Nie pojmuję tej mody. Jak musisz wozić więcej to kup sobie jakieś kombi - taniej wyjdzie.

    Przecież one (piszę "one" bo za kierownicą Tuscona i Quashkschkschkaja NIGDY nie widziałem mężczyzny) nawet nie mają w tych autach 4x4. Po kij wysoki prześwit jak w IRL nie ma lasów? Gdzie one jeżdżą tymi samochodami? Wszystkie drogi dobrej jakości, równe, bo nie ma mrozów, asfalt nie pęka, po cholerę im te SUV-y?

    Oczywiście nie moje małpy, nie mój cyrk, nic mi do tego, na co ludzie wydają swoją kasę. Zresztą też nie jestem bez grzechu, bo córce kupiłem Urban Cruisera. Usprawiedliwi niech mnie fakt, że nie szukałem SUV-a, tylko opakowania dla genialnego 1.33VVTi a akurat Yarisy z tym motorem jak na złość na rynku wtórnym nie były dostępne w ludzkiej specyfikacji bo w IRL ludzie kupują na ogół auta w wersji "absolutny golec" - to nie UK.

    A trafił się akurat tani Urban Cruiser wszystkomający... alusy 16, klima, elektryka, bezkluczykowy dostęp itp. No i przede wszystkim ten fantastyczny silnik. Tyle tłumaczenia się. :)

    Załączam statystykę najpopularniejszych aut w IRL z lipca. Z grudnia jeszcze nie ma... Zobaczcie jaka porażka:

    Top 5 models January-June 2017:

    1. Hyundai Tucson
    2. Nissan Qashqai
    3. Skoda Octavia
    4. Volkswagen Golf
    5. Ford Focus

    I załączam reakcję kobiety, która właśnie stała się właścicielką SUV-a... co jest z tymi babami??? :D

    2d7802e661232.jpg

     

     

     

  19. Faktycznie, mają rację przedmówcy, że Rasto Chvala Garaz.TV na YT jest OK.

    Prowadzący, pomysły, merytoryka (z tego, co rozumiem slowacki ;) )... wszystko tak z jajem. 

    Lubię Rasto a kto nie zna - temu polecam.

  20. 5 godzin temu, Sebastian.R napisał:

    autogefuhl. Polecam :D

     

    Oglądałem kilka razy jednak na dłuższą metę nie jestem w stanie.

    Ten młody w okularkach ma tak paskudny akcent, że słuchać tego po prostu się nie daje. :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...