Skocz do zawartości

von Grosheck

Użytkownik
  • Postów

    105
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez von Grosheck

  1. Około 5k. Tyle że to była naprawa wiązana z demontażem, regeneracją i montażem maglownicy. Rachunek nie był rozbity na poszczególne naprawy.

    Naprawa była robiona jakieś 3 lata temu przy około 130k km. Teraz jest trochę ponad 168k km i jak dotąd nic się nie dzieje


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  2. Ten sam model i rocznik co mój. Również model EU. Miałem podobny przypadek aczkolwiek zdarzało się to przy wyższych prędkościach. Po diagnozie okazało się że przypalona była tarczka 4go biegu, coś nie halo z lock-up’em i regeneracja sprzęgła hydrokinetycznego.
    Po tych zabiegach minęło wszystko.
    A potrafiło zatrząść autem tak, robiło się naprawdę nieprzyjemnie


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  3. Ale w relingach US macie belki poprzeczne w gratisie 

     

    Niestety ten argument jakoś na mnie nie działa . Jakieś takie wątłe są Nie można na nich zamontować nic co jest mocowane na T-bolt. Wszystko trzeba by przezbrajać na obejmy o ile dane akcesorium dachowe jest przystosowane do opcji T-bolt lub obejma

     

  4.  

    Przymierzam się powoli do wymiany samochodu i szukam w ogłoszeniach. Problemem jest to, że szukam OBK z rocznika 2018 z silnikiem 3.6 a te tylko zza oceanu są dostępne. I tu jest zong ponieważ znakomita większość ogłoszeń to modele w wersji Limited z wielkimi czarnymi relingami:

    limited.jpg.a36387dd87647e07e2441100febd12eb.jpg

    Wersji Touring z relingami zintegrowanymi jak w wersji EU jest jak na lekarstwo lub wcale.

    touring.jpg.68e9afb548035acf5c1dbb9795dafe07.jpg

    I tutaj pojawia się pytanie-czy ktoś ma wiedzę, doświadczenie itp czy jest możliwość wymiany relingów "wielkich" na zintegrowane? Czy jedne i drugie montowane są w tych samych punktach montażowych? Co do dostępności samych relingów zintegrowanych to jest kilka ogłoszeń na portalach aukcyjnych więc problemu nie ma. Dlaczego chciałbym zmienić relingi- bo te "hamerykańskie" mi się strasznie nie podobają.

     

     

     

     

     

  5. Tak przeważnie powinno się robić, ale nie każdy o tym pomyśli :wacko:
    Z całym szacunkiem do powyższego ale nigdzie w instrukcji bagażnika nie ma wzmianki o dodatkowym zabezpieczeniu czymkolwiek.
    Sam używam od kilku lat i tys km platformę rowerową Thule jeżdżąc po drogach różnych i nie zdarzyło mi się zgubić roweru ani razu. Kwestia wprawy i odpowiedniego podejścia do zabezpieczenia rowerów Fabrycznymi obejmami, paskami itp i sprawdzenia ich co jakiś czas na postoju. Co do bujania - fakt, buja. Ale trzeba też wiedzieć że ludziska sami robią sobie "ziazi" i przeladowywuja hak. Ten ma swoje parametry i nacisk na kule. Jeżeli się tego nie sprawdzi można łatwo przeładować i będzie bujać a potem to już cudeńka pod postacią latających rowerów. To samo tyczy się uchwytów rowerowych na dach. Nie raz widać jak ludziska jadą po 130-140 i więcej z rowerami na dachu - czy to bezpieczne-raczej nie w szczególności że producent znakomitej większości uchwytów dachowych zaleca max 120.
    I tutaj przewagę mają bagażniki montowane na hak bo nie ograniczają prędkości.
    Powody latających rowerów mogą być różne-od źle zabezpieczonych rowerów po kiepskie wykonanie samych bagażników

    Wysłane z mojego JKM-LX1 przy użyciu Tapatalka

  6. Wszystko fajnie,tylko takie wnioski to do producentów haków w EU,żeby wyprodukowali hak dedykowany do wersji US/CAN. 
    Właściciele w/w wersji starają się znaleźć sensowne rozwiązanie do mocowania np.platform rowerowych na hak, a że jest to upierdliwe,podnosi koszty itd to już inna inszość.Trzeba się z tym pogodzić póki co,albo przerzucić się z rowerami na dach.
     
    Ktoś wcześniej pytał o hak USDM,taki założyłem
     


    Ja pytałem. Dzięki za fotkę.
    Z rysunku wnioskuję, że belka haka jest montowana na 8 śrubach w miejsce gdzie normalnie jest montowana belka zderzaka.
    Czy dodatkowo są jakieś wzmocnienia montowane do środka podłużnic, tak jak jest to robione w hakach do auta z tego samego rocznika tyle że na rynek EU?
    Jaki jest dopuszczalny nacisk pionowy ma kulę wg dokumentacji?
    Dzięki z góry za info.

    A tak przy okazji - bo z tego co pisałeś to próbowałeś montować w tym aucie hak w wersji europejskiej. Jak duże i gdzie ewentualnie są różnice w wymiarach punktów mocowań.
  7. Jak kto chce... u siebie mam bagaznik rockymounts i zamek jest wkrecony w czesc ktora wchodzi w jarzmo i to eliminuje luzy... jak holuje przyczepke to mimo ze sa luzy, nie powoduje to jakichs problemow, bo wszystkie czesci sa robione z dobrej jakosciowo stali.  Jest troche sprzetu do eliminowania luzow na tej stronie:https://www.etrailer.com/dept-pg-Hitch_Anti~Rattle.aspx

     

     

     

    Wszystko rozumiem, ale znowu adaptery, przejściówki itd.

    Celem powinna być unifikacja a nie kombinowanie.mieszkam w PL i EU - kupuję bagażnik Thule lub np Westfalie na kulę haka i robię ostateczną regulację pokrętłem wbudowanym w bagażnik a nie zastanawiam się czy muszę mieć jakiś dodatkowy adapater. Patrzę na to z punktu widzenia użytkownika zamieszkałego na terenie EU a nie USA/CAN. Mając platformę na rowery w posiadaniu obawiam się zamontowania jej na patent amerykański, a nie mam ochoty wydawać kolejnych pieniędzy na bagażnik dedykowany tylko i wyłącznie do systemu US

  8. 44 minuty temu, olo11 napisał:

    Nie widzę żadnych racjonalnych powodów dla których nie można zamontować bagażnika,adaptery mają holologacje,jedyne co może stanowić problem to wysokość kuli w adapterze np. dla bagaznika Thule i tylko dla tej firmy,inne bagażniki podobno zakłada się bez problemu jak twierdził sprzedawca adapterow, jak wyżej,przestrzegać max. obciążeń kuli z homologacji i jeżeli można bezpiecznie zamontować bagażnik to jest ok.

     

    Wszystko fajnie, ale patrząc sposób mocowania adaptera do jarzma - obie części złączone jest jednym sworzniem w całość po wsunięciu adaptera w jarzmo. To mocowanie nie może być spasowane "na wcisk" i jakiś luz musi być ponieważ wg założeń jesteś w stanie wyciągnąć adapter jak i sworzeń łączący ręką. 

    Luz plus drgania podczas jazdy z w pełni zapakowanym bagażnikiem rowerowym to nie jest dobre połączenie i dlatego ja osobiście nie jestem fanem powyższego rozwiązania i być może jest to jeden z powodów że tego typu haka nie rekomenduje się do platform rowerowych. Przy ciągnięciu przyczepy na taki adapterze też są drgania, lecz nie ma takiego łamania na boki/przód-tył jak przy platformie rowerowej.

    Można użyć argumentu, że haki wypinane używane w EU też mogą łapać luzy, ale te mają w konstrukcji zamka automatyczny system kasowania luzu po wpięciu w jarzmo i po zamontowaniu zachowuje się jak stały hak. Amerykański system tego nie ma.

    Pomijam kulę mocowaną na stałe na śrubach bo tam o luzie nie ma już w ogóle mowy. 

    A sprzedawca powie wszystko aby tylko sprzedać. 

    Może się czepiam, ale osobiście wolałbym hak wg standardów EU 

     

     

  9. 1 minutę temu, Eryk napisał:

    Zdecydowanie w US nikt nie mocuje bagaznikow na kuli, bo poprostu nie ma takiej potrzeby "hitch receiver" pozwala na mocowanie roznych rzeczy w bardzo prosty sposob.  Nie mniej jednak jesli zamocowana jest kula o odpowiedniej wysokosci to nie widze powodu dla ktorego bagaznik rowerowy EU mialby nie pasowac. Bo w sumie by taka kule zamocowac w modelu USDM trzeba miec odpowiedni "wklad" ktory wejdzie do "hitch receiver" trzeba jedynie przestrzegac limitow wagowych ktore sa nalozone na fabryczny zestaw do holowania. Z tego co czytalem jakis czas temu to w wersjach USDM limity sa bardziej konserwatywne niz w EU.

     Czołem, 

    I tutaj własnie zaczyna się problem - tak jak pisałem 2 posty wyżej, coś jest nie halo z montowaniem bagażnika "na kuli" w hakach US - producent nie rekomenduje takowego, być może ze względu na to, że u tam stosowane są inne rozwiązania powiązane z "hitch receiver". To tylko moje przypuszczenia. Jak wnioskuję z opisu mieszkasz za oceanem i używasz tego co jest standardem na waszym runku. W UE jest trochę inaczej i kula jest standardem :).

     

     

     

  10. Jako uzytkownik OBK 3.6 USDM z 2015 z fabrycznym mocowaniem na hak, moge zdementowac pogloski jakoby na haku nie mozna bylo wozic rowerow.  Fabryczne mocowanie do haka my otwor na 1 1/4 cala, i w US bagazniki rowerowe wklada sie wlasnie w ten otwor, a nie mocuje na haku.  Sa jeszcze mocowania na hak o rozmiarze 2 cali ktore pozwalaja na przewozenie wiekszej ilosci rowerow.  Na moim mocowaniu na hak moge przewozic 3 rowery (bo na tyle pozwalaja modele pasujace do mojego auta), ale moj bagaznik ma miejsce tylko na 2 rowery.  Gdybym mial jechac gdziekolwiek z 4 lub 5 roweami to 2-3 ida na dach a 2 na hak.  Ostatni wypad na kemping odbyl sie z udzialem przyczepy - 3 rowery na dachu, kanu, 1 rower, pudlo dachowe i 2 pudla ze sprzetem na przyczepce.

    Nie zrozum mnie źle ale chyba jednak mam rację. Chodziło mocowanie bagażnika „na hak” a nie do mocowania haka jak to jest w standarcie US. Z tego wychodzi, że standard US nie przewiduje mocowania bagażnika bezpośrednio na kuli, a tak są montowane w większości dostępne na naszym rynku platformy na rowery.

    W chwili obecnej posiadam platformę Thule G6 na 4 rowery mocowaną na kulę.

    Zmieniając auto na model OBK US jest zagwozdka czy będę mógł ją dalej używać mając hak w standarcie US zamiast EU, a nie uśmiecha mi się szukać nowej platformy, która by pasowała tylko i jedynie do amerykańskich wydumek, szczególnie że obecną platformę użytkuję na zmianę przy dwóch samochodach.

    Dodatkowo- potrzebuje przewieźć 4 rowery i właśnie zakup platformy był tym motywowany aby pozbyć się rowerów z dachu bo tam mam miejsce np na box


  11.  
    Wkurzyłem się i zamówiłem dedykowany hak pod zderzak z US, wszystko pasuje idealnie,mocowanie tylko pod belkę zderzaka i tyle wystarcza bo tak przewidział producent więc trochę nie zrozumiałe są te różnice ...


    ... Wszystko by pasowało,zresztą zrobienie kompletnego haka pod wersję US też nie jest "rocket science" a trochę tych aut jeździ po drogach.
    Cóż, zachciało się hamerykańskich wynalazków



    - Mógłbyś wyjaśnić jak montowany jest ten nieszczęsny hak z USA?
    Czy też jest montowany w podłużnice i zastępuję się belkę zderzaka belką haka czy jakoś inaczej jest to tam skonstruowane?
    Dodatkowo-kula na płaskowniku-widziałem ten patent i pytanie dodatkowe-czy po wsunięciu i zablokowaniu kuli w gniazdo czy jest ona na tyle stabilna i nieruchoma aby bezpiecznie zamontować bagażnik rowerowy.
    Rozmawiałem z człowiekiem który ma auto z USA z ichniejszym hakiem i wg papierów producent nie rekomenduje zakładania bagażnika na hak.
    Coś w tym jest, ponieważ patrząc na zdjęcia lub filmy reklamowe Subaru USA nigdzie noe widziałem żeby rowery były zamontowane na haku- tylko i wyłącznie na dachu-aczkolwiek mogę się mylić.
    Temat dla mnie istotny ponieważ sam rozważam wymianę mojego OBK na nowszy model z silnikiem 3.6 a te tylko ze Stanów lub Kanady, a hak jest mi potrzebny właśnie do zamontowania platformy na rower.

    To co piszesz-polscy producenci mogliby wyjść na przeciw i zmajstrować hak do wersji zza oceanu
  12. Koledzy - to jak w końcu jest z tym hakiem do OBK 2018 zza oceanu. Da się zamontować hak dostępny na rynku europejskim czy się nie da w końcu ?

    w moim OBK 2010 - wersja EU hak zamontowany jest w podłużnice i skręcony na 4 śrubach - jak pisał kolega car1961. Z opisu wynika, że sam masz OBK z USA tyle, że rocznik 2015, a z tego co przeszukiwałem dane to wersja 2015 - 2018 to to samo. Czy masz zamontowany hak ? a jak tak to jaki - US czy EU ?

    Pytam, bo zaczynam się zastanawiać nad zmianą auta na wersję 2018, a wersja z silnikiem 3.6 to tylko z USA lub Kanady. Nie ukrywam, że posiadania haka w nowym samochodzie jest dla mnie sprawą istotną ponieważ muszę na czymś zapiąć bagażnik na rowery. 

  13. Lemforder nie robi niestety tych tulei do Subaru.
    Do wyboru zostaje NTY, Febest i OEM - z marek dostępnych na rynku PL.
    Najprawdopodobniej zdecyduję się na Febest’a - kompletne podporę. Zgodnie z manualem wymiana to odkręcenie i przykręcenie 4 śrub więc powinienem dać radę.
    Co do jakości Febest’a to mam od nich założone dwie podpory wału w Justy G3X i po dwóch latach używania mają się bardzo dobrze

  14. Dzięki za wszelakie podpowiedzi. 

    Teraz z innej beczki - tak jak pisałem wcześniej - są dostępne na rynku same tuleje jak poniżej:

    - tuleja metalowo-gumowa 45 - 80zł za sztukę 

    - tuleja "hydropodpora" 55 - 85zł za sztukę

     

    ceny zależą od producenta - tańsze to NTY, droższe to FEBEST

     

    kompletna podpora z poduszkami od FEBEST jest dostępna za 199zł, a oryginalna SUBARU to koszt 450zł i do tego problem z dostępnością.

     

    teraz moje pytanie - czy ktoś miał do czynienia za częściami, w szczególności z tulejami metalowo-gumowymi firmy NTY lub FEBEST?

    Prosiłbym o radę czy jest sens się porywać np powyższe zamienniki czy brać od razu oryginał?

     

    Byłbym wdzięczny za pomoc

     

     

     

     

  15. Dzieki za info. Jako ze sa dostepne na rynku obie poduchy (z ciecza i bez cieczy) oraz cala kompletna podpora czy warto bawic sie w wybijanie starych poduch (bo tu chyba juz wymienic obie jak demontuje sie podpore) i montowac nowe czy wymienic kpl podpore bez bawienia sie w wybijanie itd. Owszem koszt jest wiekszy przy kpl podporze o okolo 100 zl.

  16. Chyba znalazłem odpowiedź - tam po jednej stronie podpory (pasażer) zamiast normalnej tulei metalowo-gumowej jest zamontowana hydropodstawa a po drugiej (kierowca) jest klasyczny silent block metalowo-gumowy. Wgryzam się w temat.

    Jeżeli ktoś ma wiedzę lub doświadczenie w tym temacie bardzo proszę o podzielenie się :)

     

     

  17. Czołem Forumowicze.

    Dziś odkryłem dziwne naloty/przecieki w okolicach silent block’u poduszki mocowania tylnego dyfra:

    IMG_4071.jpg

     

    Wg rysunku to ta część:

    Zawiecha tył.jpg

    7ff8ffce4bd4acd66d0b0800ef57.jpg

    Nr katalogowy 41310AG022

     

    Przeciek to jakaś dziwna maź- raczej przejrzysta, tłusta, lekko ciągnąca (to raczej z powodu niskich temp) i całkowicie bezwonna (coś jak smar silikonowy)

    Czy ktoś ma pojęcie z czego to może wypływać/ciec?

    Dla mnie dziwne jest to że pokazało się go w okolicach silent block’a który z reguły jest częścią metalowo-gumową.

    No chyba, że japończyny mają inną technologię i wypełniają to jakimś smarem/olejem

     

  18. Nie wiem jak bardzo duże są te wibracje ale ja miałem przypadek (OBK IV 3.6) że wibracje były generowane przez skrzynię. Po diagnozie okazało się że był przypalony lock up i pakiet 4 biegu. Zawiecha była ok ale z powodu skrzyni potrafiło zatrząść autem niemiłosiernie. Po naprawie skrzyni wszystko się uspokoiło

  19. A ma tabliczce znamionowej nie ma koloru tapicerki podanej? Jak już będzie kolor to google i może znalazło by się dobrać odpowiednik RAL. Też mam ten problem w OBK-siedzenie kierowcy jest trochę przytarte ma boczkach-jasna kremowa tapicerka

  20. Niestety małe benzyny słabo ciągną a h6 już miałem i niestety za duże spalanie. 

     A które H6 miałeś -3.0 czy 3.6 ?

    Taka pojemność niestety na samym powietrzu nie pojedzie.

    Jeżeli małe benzyny słabo ciągną to może coś doładowanego?

    Subaru miało to w swojej gamie silnikowej

    Nie wiem ile to jest wg ciebie duże spalanie ale pomimo że Diesel pali mniej też trzeba mu nalać do zbiorniczka.

    Trzeba też pamiętać że Subaru to napęd na cztery koła który przyczynia się do podwyższonego spalania.Nie wiem jaka skrzynia ale automat też może mieć jakiś procentowy udział w podwyższonym spalaniu, ale nie aż tak wielki jak wieść gminna niesie-przy H6 były tylko automaty o ile się nie mylę.

    Tym bardziej, że SBD może być jajkiem niespodzianką pomimo zapewnień poprzedniego właściciela całe to niższe spalanie Diesla można wtedy pominąć

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...