Skocz do zawartości

DanzigErlajns

Nowy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Auto
    XV 2016

Osiągnięcia DanzigErlajns

0

Reputacja

  1. Zagadka chyba rozwiązana, choc kiedy do samochodu wsiadł mechanik .... zgadnijcie... Problem zniknął! (Sic!) Wyszlo na to, ze sobie cos ubzdurałam, wyjechałem z serwisu z niby zdrowym samochodem, ale po drodze pisk odżył:) wyło jak wściekłe. Powrot do serwisu i diagnoza: awaria przednich czujników parkowania. Ściagają jakieś urządzenie i będą jutro naprawiać. I mam nadzieje, że na tym się skończy.
  2. Tu jest nagranie (yt) Zagadka jest zacna. To nie wydobywa sie z głośników, zrodlo jest gdzies pod schowkiem w kokpicie, a wyje skubane, że uszy urywa. Alarm mam, owszem. ISR czyste, bo to było pierwsze, do czego sie przyssałem:)
  3. Nie. To nie jest tarcie blaszki. To jest sygnał z jakiegoś urządzenia, jak pisałem - podobny do czujnika cofania przy samej przeszkodzie. Chyba, że w subaru o kończących sie klockach oznajmia komputer stałym, jednostajnym sygnałem (wysoka częstotliwość). Samochód ma 8 miesięcy i przejechał 7000.
  4. Czesc, nie znalazlem podobnego wątku, dlatego przepraszam, jesli juz gdzies sie powtórzył. mam spory problem ze swoim xv (2.0, automat). Przeraźliwie piszczy w kabinie, sygnał wydobywa sie od strony schowka. K/pasażera. Wysoka, stała częstotliwość, podobna do czujnika cofania. Milknie kiedy samochód sie rozpędza powyzej 50km/H. Przy naciśnięciu hamulca wraca. (Do wizyty w serwisie jeszcze kilka dni, uprzedzając ewentualne zlosliwosci:) zdarzylo sie to komuś? DE
×
×
  • Dodaj nową pozycję...