Skocz do zawartości

Semento

Nowy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Semento

  1. Jeśli przyczepa miała przekroczony dopuszczalny nacisk na hak, koła nie były dopompowane na okazję ciągnięcia przyczepy, do tego powtarzało się to często i na długich dystansach, to IMHO mogło to mieć takie skutki…

     

    Koła mam identyczne. Akurat tego pilnuję. Z naciskiem to trudno mi powiedzieć, bo auto pożyczałem i nie ja rozkładałem ciężar na przyczepie. Z ciśnieniem w kołach to na bank była lipa... :( Zapomniałem o tym. Auto na przestrzeni roku zrobiło ze 4 takie kursy po 800 km.

     

    Jest jeszcze sprawa oleju. Hmm..., muszę sprawdzić, bo dokładnie nie pamiętam, ale ostatnio lali mi jakiś Mobil. Olej zmieniam co 12-15 tys regularnie.

  2. Witam.

     

    Niestety wczoraj potwierdziły się najgorsze przypuszczenia - centralny mechanizm różnicowy jest w agonii (diagnoza ASO). Przy skręcie kół (maksymalnym lub bliskim maksymalnemu) , niezależnie w prawo czy w lewo, słychać jakby coś stukało/waliło. Odgłos jest wyraźny i cykliczny, zależny od prędkości jazdy.

     

    Moje pytanie do Was brzmi: czy Waszym zdaniem uszkodzenie mechanizmu różnicowego może być wynikiem ciągnięcia dość sporej przyczepy z obciążeniem? Mój nieszczęsny samochód to Legacy Aniversary, rocznik 2000, silnik 2.0 l. Przyczepa natomiast to Niewiadów, dop. ładowność 830 kg (to cała przekracza grubo 1 tonę). Jakby ktoś się pytał, to nie miałem wyjścia, musiałem go zaprząc do tej roboty.

     

    Pozdrawiam

  3. a w Czechach sprawdzałeś? jak byłem 2 tygodnie temu w Pecu Pod Śnieżką widziałem masę Subaraków, w tym kilka na gazie...

     

    W Czechach zakładają instalacje gazowe? Myślałem że to domena Włochów i Polaków. Np. w Niemczech to ze świecą szukać stacji z gazem. Ja znam jedną koło Poczdamu :)

  4. Jak jesteś z Jeleniej Góry polecam Maesmanns (Suzuki - Subaru) w Goerlitz

     

    Hmm...dzięki za namiar - sprawdzę. Ale czy oni dotkną się w ogóle do instalacji gazowej? Głównie z tym mam problem.

  5. No to chyba już mam pierwsze oznaki. Ostatni kilka razy zdarzyło mi się że zapaliła się kontrolka CHECK ENGINE na dosłownie parę sekund. Potem 2-3 tygodnie (lub 2-3 dni) i znowu to samo. Zaraz po Świętach umawiam się na regulację.

     

    Może ktoś mi poradzi coś z serwisem, czy mam jechać do ojca chrzestnego mojej instalacji (pozdrowienia dla Jako :) ) ? Ja to bym chciał, ale żona mówi, że chyba zgłupiałem żeby się tłuc tyle kilosów tylko na przegląd. I weź tu wytłumacz babie...

  6. Przepraszam że tak ni z gruchy ni z pietruchy, ale pilnie poszukuję serwisu, który zrobi mi przegląd instalacji Bigas. Potrzeba wymiany filtrów, komputer z odpowiednim softem i.t.d. Najbliżej mi do Jeleniej Góry, ale nikt tam nie robi tych istalacji, a poza tym serwis tam to dno i do tego olali mnie trzy razy. Szukam czegoś w dolnośląskim, może Wrocław lub Legnica? Poradźcie coś.

     

    Druga sprawa to regulacja zaworów. Dobijam teraz do 20 tys. przejechanych na gazie. Jak na razie zero problemów, wjazd na stację paliw od roku z uśmiechem na ustach. Podobno w Subaru regulacja zaworów przy takim przebiegu na gazie to konieczność i należy tego pilnować.

  7. Witam wszystkich.

    Trafiłem tu za namową znajomego oraz za potrzebą ( chodzi mi o LPG a nie o ... :) ) Widzę że Jako to nieJako Guru od instalacji na tym forum. W związku z tym mam jedną prośbę i jedno pytanie:

     

    1. Proszę o kontakt do Jako na PW. Pilnie poszukuję kogoś kto założy mi instalację do mojego le Gacka.

    2. Jestem gotów pojechać w każde miejsce w Polsce żeby mieć dobrze wykonaną robotę, ale mieszkam pod Jelenią Górą więc jeśli ktoś potrafi mi polecić fachowca gdzieś powiedzmy w granicach 150 km (Wrocław też się łapie) to byłbym wdzięczny.

     

    Wybaczcie że zaczynam tak obcesowo swoją obecność na forum.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...