Skocz do zawartości

xerox

Nowy
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez xerox

  1. No to git.

    A tak dla potomności strona z Haynes'a, bo i tak zrobiłem foto:

    attachicon.gifP1420570.JPG

    powiem tak 

    Ustawiłem wał oraz lewe koło tak aby było w swoich miejscach założyłem pasek na wał oraz prawe koło tak żeby pokrywało się z kreskami na pasku, na lewe koło założyłem pasek tak aby pokrywał się kreskami z kołem ale koło nie pokrywało się z cylindrem jest to nie możliwe ale ponieważ jest ono luźne przekręciłem koło ustawiłem i skręciłem.

    Auto odpaliło i działa bardzo ładnie ale czy jest to dobrze to sam nie wiem 

  2. Witam 

    Mam pewien problem rozebrałem dziś osłony rozrządu aby zobaczyć w jakim stanie jest rozrząd i napotkałem dosyć dziwną rzecz.

    Ustawiłem rozrząd tak aby był na kreskach czyli wał w swoje miejsce lewe i prawe koło musi ustawić się również z automatu na kreski i prawe koło stojąc na wprost auta jest ustawione dobrze ale lewe koło jest o zęba przestawione.

    I moje pytanie czy tak powinno być ? dodam iż nie ruszałem rozrządu odkręciłem tylko koło pasowe i zdjąłem osłony, rozrząd był niby zmieniany przez byłego właściciela ale wolałem zobaczyć czy było tam cokolwiek ruszane. Poniżej  dodaje zdjęcie tego koła i ustawienie jego, wał i prawe koło były na kreskach  podczas robienia zdjęcia.

    post-25125-0-27640100-1473364008_thumb.jpg

  3. Udało się :)

     

    Moduł wymieniony podświetlenie działa, nie pamiętam tylko czy u mnie świecą przyciski od podnoszenia szyb w drzwiach czy nie bo teraz nie świeca :P ale deska cała ładnie się pali wszystko wróciło do normy 

    Zastanawiam się jeszcze bo za radiem znalazłem dwie nie wpięte w nic kostki po 6pin i zastanawiam się od czego są czy to jest jak bym inne radio posiadał  ? 

    Dzięki bardzo Wojo bez ciebie nie dał bym zapewne samemu rady :)

  4. Ok jutro biorę się za sprawdzanie zapewne masz racje odnośnie przekaźnika. Dam znać czy udało mi się coś poradzić 


    Wymieniłem przekaźnik bo był uszkodzony jeden lecz nadal nie przyniosło to żadnego efektu co najlepsze przekładałem je na zmiane i również nic to nie dawało, raz jeszcze sprawdziłem bezpieczniki wszystkie dobre i te pod maską i te pod kierownica. Chyba czeka mnie elektryk.

    Sprawdziłem tak jak pisałeś czy z komory silnika dochodzi napiecie na bezpiecznik i dochodzi po włączeniu świateł :/

  5. Więc tak sprawdzone są wszystkie bezpieczniki i są dobre.

    Pod maską miałem spalony jeden zrobiłem zdjęcie i oznaczyłem go który to był on spowodował że nie działało światło w kabinie nie palił się kluczyk na zegarach w sensie nie mrugał i nie było centralnego zamka. Po wymianie wszystko wróciło nie ma tylko podświetlenia to jedyne co nie działa prócz tego nie działa mi przeciwmgielne z tyłu żarówka jest dobra sprawdzałem.

    reszta działa

     

    Jeśli wiesz co mogło by być jeszcze uszkodzone zaznacz proszę na zdjęciu o dodaj to w poście postaram się ogarnąć.

    post-25125-0-42148900-1457891568_thumb.jpg

  6. ah sorry 

    Subaru Legacy III 2000 rok

     

    Chciałem dodać również że wróciłem do starej oryginalnej kostki pospinałem kable kolorami tak jak były oryginalnie  i podłączyłem stare radio ale nadal nie działa.

    Po przełączeniu świateł przygasa jedynie światło na klimatroniku  a nadal nic nie świeci :/ 

  7. Chciałem ponowić temat 

    Czy ktoś rozwiązał ten problem z podświetleniem 

    również chciałem podłączyć radio i coś się stało nie działa całe podświetlenie deski :/

    Bezpieczniki sprawdziłem pod maską miałem jeden spalony którego wymieniłem wszystko działa prócz podświetlenia :/ 

  8. Witam wszystkich. Od niedawna stałem się dumnym posiadaczem Subaru Legacy III 2000rok z którego jestem bardzo zadowolony, lecz wczoraj zrobił mi pierwszego psikusa :/

     

    Wsiadam do samochodu odpalam próbuje ruszyć a auto nic nawet nie drgnie.

    Od razu patrze czy czasem nie na ręcznym ale nie, więc zacząłem kombinować otworzyłem maskę i patrze szukam, pod zbiorniczkiem od płynu hamulcowego jest taki jak by to nazwać wihajster który przy naciśnięciu hamulca pracuje góra dół.

    I teraz jak ruszyłem go ręką to hamulce nagle puściły lecz zaraz po naciśnięciu on się rusza i nie chce wrócić tak jak by go coś blokowało. Czy miał ktoś z was taki problem kiedyś ? Wydawało mi się ze nożny w aucie działa na pompie nigdy nie miałem tak dziwnej sytuacji.

     

    Proszę pomóżcie co robić :/

×
×
  • Dodaj nową pozycję...