Witam wszystkich. Od niedawna stałem się dumnym posiadaczem Subaru Legacy III 2000rok z którego jestem bardzo zadowolony, lecz wczoraj zrobił mi pierwszego psikusa :/
Wsiadam do samochodu odpalam próbuje ruszyć a auto nic nawet nie drgnie.
Od razu patrze czy czasem nie na ręcznym ale nie, więc zacząłem kombinować otworzyłem maskę i patrze szukam, pod zbiorniczkiem od płynu hamulcowego jest taki jak by to nazwać wihajster który przy naciśnięciu hamulca pracuje góra dół.
I teraz jak ruszyłem go ręką to hamulce nagle puściły lecz zaraz po naciśnięciu on się rusza i nie chce wrócić tak jak by go coś blokowało. Czy miał ktoś z was taki problem kiedyś ? Wydawało mi się ze nożny w aucie działa na pompie nigdy nie miałem tak dziwnej sytuacji.
Proszę pomóżcie co robić :/