Skocz do zawartości

Lawnoweman

Nowy
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lawnoweman

  1. nie zauwazyłem nic strasznego ale jeśli sie dłużej pojeździ to wszędzie coś się trafi. Dla mnie ogólnie problemem we Włoszech jest uporczywe trzymanie sie lewego pasa. Myślałem, że my w tym królujemy ale jednak są lepsi.



    To chyba bylem w innym kraju :-))
    Ze zwiwrzat byly tylko osly na ktorych ktos jechal w jakis pierdziszewach

    Ruch w malych miasteczkach nie odbiegal niczym od polskich

    W duzych rzeczywiscie szly 4 pasy i skitery miedzy nimi ale bylo to plynne spokojne
    Nikt nie szalal.

    Osobiscie bylem zachwycony.
    nie zauwazyłem nic strasznego ale jeśli sie dłużej pojeździ to wszędzie coś się trafi. Dla mnie ogólnie problemem we Włoszech jest uporczywe trzymanie sie lewego pasa. Myślałem, że my w tym królujemy ale jednak są lepsi.



    Nie widziales nic strasznego we Florencji?

    Byles tam pociagiem czy w nocy :-))))


  2. Właśnie wróciłem z Albanii, gdzie miałem okazję przejechać około 1000km prowadząc auto.
    Od dawna jestem kierowcą i myślałem że już dużo widziałem na drodze. Podróż po Albanii zweryfikowała to brutalnie. W zasadzie mając rejestrator materiał w całości nadawały się na stop cham
     
    Przepisy jakieś tam są, w zasadzie jedyne jakoś tam respektowane to ograniczenia prędkości. Czerwone światła, ustąp pierwszeństwa, kierunkowskazy, pasy ruchu itp. są traktowane bardzo luźno, dodatkowo wszechobecne zwierzęta, nawet na autostradzie. Jeśli ktoś wchodzi na przejście  dla pieszych to broń boże nie wolno go przepuszczać. Obok i z tyłu zaraz trąbią samochody i omijają auto.
    Absolutnym hitem był około 10letni chłopiec za kierownicą rozsypującego się seata ibiza radośnie jadący pod prąd pod miejscowością Saranda z prędkością 10-15km/h
    Wszechobecne mercedesy, stare, zdezelowane przerdzewiałe na wylot. Oni naprawdę mają zamiłowanie do tej marki.
     
    Zastanawiałem się, dlaczego przez 2 tyg nie widziałem tam nawet małej kolizji, gdzie możliwości do takiej były co chwile.
    Doszedłem do wniosku, że ten cały chaos powoduje jednak że wszyscy cały czas uważają, stosują cały czas zasadę ograniczonego zaufania i jadą skupieni, przez co gotowi do nagłej reakcji.
     
    Jeśli ktoś z was miał okazję prowadzić po Albanii, ciekawy jestem czy ma podobne spostrzeżenia.. 
     



    Przejechalem cale balkany od czech przez wegry cala chorwacje czarnogore , albanie, macedonie i serbie


    Nigdzie nie spotkalem takich rzeczy o ktorych piszesz

    Bylem we Vlorze - miasto wielkosci Gdyni(?)
    Oczywiscie styl albanski jazdy jest diametralnie inny niz w pl ale jezdzilo sie super milo kulturalnie. Wszedzie ronda, wszysxy sie puszczaja
    Nie mialem ani jednej podbramkowej sytuacji


    Jezeli chchialbys sie przejechac w miejsce gdzie mozna dostac zawalu polecam Florencje
  3. Witam, czy ktoś z forumowiczów bawił się z przekładką silnika benzynowego 2.0T z nadwozia MY03 do MY10. Oczywiście diesel nie do uratowania, stąd pomysł przeszczepu.
    Posiadam wszystko do ewentualnej przekładki.



    Biorac pod uwage pewnie inne glowki mostow, skrzynie, zegary przerabianie wiazki to IMO rzezba.

    Fizycznie na pewno do zrobienia ale koszt i czas moga byc absurdalne.

    Po jakim przebiegu padl sbd?
  4. Zawsze mnie zastanawiało czemu na dużej części przejazdów kolejowych droga nie idzie prostopadle do torów, a zabudowa i ukształtowanie terenu zrobione są tak, że bez wjechania na tory i tak nie zobaczysz czy coś nie jedzie. Przecież od dłuższego czasu przed automobilem nie biegnie człowiek z czerwoną chorągiewką i powinno to dotrzeć do świadomości budowniczych w PKP. Podobnie jak utrzymywanie budek dróżniczych zamiast automatyki... skansen. 



    Bo było to projektowane 70 lat temu i nikt nie myslał o ludziach. A teraz zeby to zmienic ktos musialby za to zaplacic.
    Albo gmina/miasto albo jakies PKP Szyny, PKP Podklady albo PKP Szlabany.
    A sadze ze nikt nie chce.
  5. Bardzo jestem ciekawa, z jaką tolerancją przestrzegacie ograniczeń prędkości za granicą
    No więc? W Austrii czy chociażby Niemczech też jeździcie +20 w stosunku to liczby na znakach?


    Plus 10 mniej wiecej do GPS
  6. co sądzicie  o takich manewrach kierowców ?
    to moje nagranie i może tego tutaj nie widać ale kierownik co wyjechał na mój pas prędkość miał znacznie niższą niż moja a cały manewr zmusił mnie do gwałtownego hamowania

     



    Bal sie albo nie wiedzial ze moze wyprzedzac prawa strona
×
×
  • Dodaj nową pozycję...