Skocz do zawartości

Lolaśny

Nowy
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Skąd
    Poznań
  • Auto
    Subaru Forester 2.0 diesel

Osiągnięcia Lolaśny

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. Witajcie Alpy objechane. Generalnie jak zimny to ładnie wszystko. Jak się rozgrzeje to czuj stukot coraz silniej przy skręcie. Po 1000km to już było naprawdę głośno. Ile można tak jeździć ? Czy regenerować czy wymiana lepiej ? Kupić może używkę ? Samochód ma teraz niecałe 95tys Pozdrawiam
  2. Turbo też pada później ,a mi padło po 70 tys I czy rozmiary opon są takie same. Masz na myśli bieżnik ? Co prawda dokupowałem jedną oponę bo mi strzeliła ,ale to 2 lata temu . Różnica mogła być 1-2mm . Ale bliżej 1mm. Bo sprawdzali. Wydaje mi się ,że dziś na zimnym samochodzie nie było tego "łamania" ,a potem po okolo 5-6 km przy pełnym skręcie znowu się pojawił
  3. Opony raczej tak. Jak dopompuje to będzie ok ? Nie bardzo na tym się znam - na trase na dopakowany samochód jak najlepiej dobić opony ? Przebieg 92tys
  4. Mam wrażenie ,że w każdym momencie. Po przejechaniu 20km jest tak samo.
  5. Witajcie Od jakiegoś czasu strzela mi (dźwięk taki łamiący) jak skręce koła na maxa i skręcam w dowolna stronę jadąc . Byłem w serwisie tylko na posłuchaniu dźwięku bo więcej nie mogłem zostać i stwierdzili ,że wiskoza . Czy rzeczywiście ? I pytanie czy jest sens kupować używaną ? Oraz czeka mnie trasa jutro w Alpy włoskie - czy to problem ? Samochód jeździ idealnie poza tym dźwiękiem przy pełnym skręcie. Z góry dziękuje za pomoc i wskazówki. Pozdrawiam Lolaśny
  6. Dziękuje za wszystkie podpowiedzi. Zrobione i działa
  7. Zmieniam dziś klocki i tarcze. Zwrócić uwagę na coś przy tym przy zmianie ? Pytam o tyle , że ostatnio jak mi zmieniali to po zmianie świece padły. Zbieg okoliczności czy coś zwalili. Ktoś mi mówił o jakimś bezpieczniku. Proszę o info.
  8. Lolaśny

    DPF itd itd itd

    ASO Wojnicz - auto na gwarancji, bardzo poważnie i rzetelnie podeszli do moich problemów, poświęci dużo czasu, wykazali się dobrymi chęciami i sami wszystko załatwiali (w jakiś sposób musiało być to konsultowane z SIP) w ramach gestu wymieniono mi całą puszkę katalizator/DPF jednakże - niestety jak podejrzewałem - było tylko likwidacją skutku nie samej przyczyny wg. mnie nie mieli odpowiedniego wsparcia technicznego, a odniosłem wrażenie, że wyżej nie było chęci poszukiwania rozwiązania na swój sposób, współczuję personelowi z tego ASO i zawsze będę się o nich wyrażał w samych superlatywach można wybudować najpiękniejsze fasady, bez oddanych i zaangażowanych ludzi nic nie znaczą a takich właśnie spotkałem w ASO Wojnicz Wszystko się zgadza ,ale dla mnie niezrozumiałe jest jak ktoś kto sprzedaje samochody za 100 i więcej tysiecy nie potrafił pomóc. Mozna wtedy pochwalić jak serwis rozwiązał sprawę na korzyść klienta i więcej problemu nie będzie. Bo wymiana g..a na g...o to żadna rewelacja. U mnie Subaru może by wróciło do łask jakby zrobili akcje serwisową z silnikami i dpfa i pocałowali każdego w rękę z przeprosinami. Inaczej niech znika.
  9. Lolaśny

    DPF itd itd itd

    Pokrywał jeżeli było serwisowane wszystko u nich. Wtedy tylko doliczał 12tys za koszty wymiany (to za short block) . Nie chce też z pamięci podawać innych cen bo to czytałem jakiś czas temu.
  10. Lolaśny

    DPF itd itd itd

    Nie jest źle ? Powiem tak - przy Audi po 4 latach padł mi kompresor klimy - pojechałem do Aso. Byłem pewny ,że 4-5 klocków z głowy. Jednak nie - dobra wola Audi - wymiana po gwarancyjna bez kosztów klienta. Słowa nie powiedzieli . W Subaru pada sprzęgło , blok , panewki minute po gwarancji i płaci się za to kosmiczne pieniądze. Mało tego w necie jest sporo opisów ,że olali klientów podczas gwarancji zrzucając na nich winę. No i słynne problemy z dpf-em po 10,15 tys km ,że to nie na gwarancji bo to przecież wina kierowcy. Moje doświadczenia są złe i głównie na takie zwracam uwage ,aby sie nakręcić . Byłem w Aso w Poznaniu i w Krakowie . Ci w Krakowie to dopiero prawdziwki - najchętniej by brali kasę za to ,że oddychają.
  11. Lolaśny

    DPF itd itd itd

    to trochę jak "wylać dziecko z kąpielą" skreślić z listy dość ciekawe auta tylko przed Diesla i wsparcie serwisowe dla upierdliwej jednostki silnikowej nie jestem fanem jednej, jedynej, właściwej marki ale wg. mnie szkoda skreślać z listy dostęp do tej części motoryzacji, kupić młoda używkę, serwisować w nieASO i cieszyć się autem Tak - domyślam się ,że to nie dobra strategia. Lecz Subaru nie zasługuje na nastepnych klientów. Co do innych silników to żonie kupiliśmy samochód z silnikiem TFSI - rewelacja. Mamy 5 lat gwarancji więc lata spokoju. Przeglądy gratis. Marki nie będę reklamował bo to nie istotne.
  12. Lolaśny

    DPF itd itd itd

    do Diesli ok* - sam tak robię - ale co Ci te benzyny zawiniły to są bardzo fajne silniki *- choć sam w sobie to przełomowy mały Diesel i ma swój urok ale nie w fabrycznym wydaniu i wsparciu serwisowym Nie mam nic do benzyn - mój następny to na 100% benzyna lecz nie Subaru . Ja mam za złe marce Subaru - zakładam ,że jak pojawi sie problem jakis w benzynach to także nie wyjda z tego z twarzą. Niestety taka firma.
  13. Lolaśny

    DPF itd itd itd

    Niby tak, ale co jakiś czas warto sprowadzić ciśnienie w oponach, poziom oleju, ogólny stan samochodu to dotyczy wszystkich marek tak higiena codzienna (czy co tygodniowa). Co do turbiny to też są to zalecenia ogólne nie koniecznie w tylko Subaru. Dodatkowe wskaźniki to dla pasjonatów, ale też przydatna spawa np. temperatura oleju bo czas jego nagrzewania może niejednego zaskoczyć. To wszystko się zgadza. Oczywiście od tego są przeglądy na które uczęszczam i nie ma problemu. Jest od tego Aso i za to im płacimy. Lecz SBD trzeba tulić cały czas bo inaczej się rozsypie. Jakiś czas temu chciałem wywalić DPF i od razu wrzucić jakąś mapę na spokojne 170KM. Znajomy mechanik (specjalizacja SUBARU - pracował wiele lat w Subaru w niemczech) wręcz mnie prosił ,aby tego nie robić bo te silniki ledwo się kupy trzymają same na stokowym ustawieniu ,a co dopiero po podkręceniu. Sprzęgło itd O to mam żal do Subaru - bo to że zdarza się wtopa to jasne - każdemu może się zdarzyć. Ale pytanie czy wychodzisz z tego z twarzą czy jak pipa. Przecież to co ludzie piszą ,że ciut po gwarancji padł blok i Subaru jest super bo zgodziło się tylko za opłata 12 tys na zmianę (koszty wymiany) i ludzie się cieszą z tego ! Przecież to są jakieś jaja. Przecież to ich wina. Oszustwo i nikt nic nie mówi. nie do wiary.
  14. Lolaśny

    DPF itd itd itd

    No i widzicie . Ja rozumiem ,że ktoś może lubić wręcz uwielbiać rozwiązania z dodatkowymi zegarami itd. Ja jestem zdania ,ze kupuje samochód i ma byc zdatny do jazdy przez powiedzmy 8 lat bez żadnych problemów. Tak ja miałem z paroma Audi , Mercem czy volvo. Subaru obdarł mnie z chęci posiadania nowego samochodu. Kwestie kontroli , sprawdzania , chuchania na niego to jakiś kosmos. Uważam ,że klienci którzy kupili SBD zostali oszukani przez Subaru. Bez względu na sposób jazdy , codzienne trasy itd. Poprostu to bubel i przykre to jest ,że SIP nabrał wodu w usta. Mam nadzieje ,że im się to czkawką odbije ,a ja na pewno zrobie co mogę aby znięchęcić następnych potencjalnych kupców. Czy to diesla czy benzyn - bo domyślam się ,że podejście do problemów potencjalnych jest takie same. Samochód się kupuje ,aby jeździć i nie przejmować się. Takie jest moje zdanie. Pomijam pasjonatów.
  15. Lolaśny

    DPF itd itd itd

    @NewSuberator ile obrotów Twoim zdaniem powinien mieć samochód maksymalnie na zimnym silniku ? Czyli jak zgaśnie niebieska informacja o temperaturze to jeszcze czekac ? Oraz czy po dojechaniu na miejsce czekacie ,aż silnik i turbina "dojdzie do siebie" ? Jak tak to ile ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...