Ja mam podobne objawy z tym ze auto przy dodawaniu gazu szarpie delikatnie tak jak by chcialo skakac, ponadto od czasu do czasu, niezależnie czy na zimno czy na rozgrzanym silniku wywala mi checkengine i kontrolkę sondy lambda i za cholere nie chce odpalić. Po kilku próbach w koncu odpala i smiga, dodam ze silnik kręci ale nie chce zaskoczyć, mam nowe świece, serwis był robiony 4 tys km temu. czy to sonda lambda? Dodam ze po zakupie auta, bez katalizatora kontrolka palila sie caly czas a silnik odpalał za każdym razem. Problem pojawil sie przed niedawnym NCT po załozeniu katalizatora. Moj mechanik za pierwszy objaw wini pompe paliwa ale ta była wymieniana jakies 6 mcy temu. Za brak odpału wini immobiliser który podobno sie kończy.
POMOCY