Skocz do zawartości

Lesser

Nowy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lesser

  1. Czy można ustawić nawiew na szubę i nogi, ustawić temperaturę np na 20 stopni i włączyć "auto"? U mnie po włączeniu "auto", od razu się wyłącza i dmucha tylko na twarz.

    Auto albo szyba panie kolego


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  2. Maly dopisek, bo sam jeszcze raz sprawdzilem, co napisalem - zgadza sie. 
    Na zimnym silniku trzeba sie obchodzic z gazem delikatnie i dac olejowi czas na rozgrzanie. Dopoki jade w trybie bezstopniowym - jest OK, mulowato, ale bez szarpania. Natomiast jakakolwiek proba przycisniecia gazu i wymuszenia "wirtualnej zmiany biegow" powoduje szarpanie.
     
    Na krotkich trasach do 10km niestety silnik sie nie nagrzeje, bo przy temperaturach bliskich zeru nagrzewania wydluza sie niemilosiernie, przy okazji podwyzszajac spalanie. Przy krotkich odcinkach 13-14 to u mnie norma. 
     

    Christoph potwierdzam wszystko napisane powyżej, z tym że to spalanie to bliżej 16 litrów . 13-14 tylko przy zielonej fali. Zajrzałem ostatnio dobranych producenta odnośnie spalania i czuje się oszukany


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  3. Mam Levorga MY16. U mnie takie zjawisko wystepuje, badz wystepowalo, bo przestalem na nie zwracac uwage. 
     
    Wedlug instrukcji obslugi priorytetem po uruchomieniu zimnego silnika jest jak mozliwie szybkie uzyskanie temperatury roboczej, a nie plynnosc pracy. Stad podwyzszone obroty, stad tendencja do "zawieszania sie" obrotow, zanim zmieni sie przelozenie i przy zmianie pojawiajace sie szarpanie. Zanim wszystkie litry oleju w przekladni osiagna jako taka temperature pracy mija czas, stad aksamitnosci pracy CVT w Levorgu mozna oczekiwac dopiero po rozgrzaniu. Silnik 1.6DIT Levorga potrzebuje czasu. 
     
    Takze reakcja na gaz jest zupelnie inna, kiedy silnik i skrzynia sa rozgrzane, a kiedy sa zimne. Zjawisko szarpania, czy raczej przycinania sie skrzyni nasila sie u mnie w zaleznosci od temperatury zewnetrznej, im nizsza i im dluzej auto nie jezdzilo, tym czesciej pojawia sie to zjawisko, ale tylko po rozruchu i na kilku pierwszych kilometrach. Auto rozgrzane jedzie normalnie.
     
    Szarpanie sie zmniejsza lub znika, jesli sie na zimnym silniku operuje gazem delikatnie i plynnie. Po rozgrzaniu wciskam plynnie, ale zdecydowanie, dajac wyrazny sygnal, co zamierzam. To "sciaga cugle" i zmniejsza efekt naciagajacej sie gumy. Reakcja na gaz jest bardziej bezposrednia. Zaden automat, a tym bardziej CVT Lineartronic nie lubi niezdecydowanego kierowcy, ktory sam nie wie, czego chce, a komputer sterujacy skrzynia, ktory ma priorytet osiagnac optymalne warunki pracy musi ciagle na nowo interpretowac kazdy ruch stopy kierowcy przenoszony na pedal gazu. A wyglada to tak, jakby woznica za pomoca dlugich lejcy probowal sterowac zaprzegiem: wio, prr, nie tyle, wio, prr, no wio, nie wio, bo teraz prrr, nie tyle, wio... prrr, wio, albo nie, lepiej prrr. No i konie sie irytuja. 
     
     

    I tym oto sposobem wątek uważam za zamknięty, a Christopha prryyyzdrawiam


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  4. Mnie chodzi o szarpanie na zimnym silniku, co potwierdziła jazda modelem MY'17 z przebiegiem kilku tysięcy km. Pan z ASO wspomniał o podobnych sytuacjach w Forkach z CVT, gdzie kończyło się na aktualizacji oprogramowania. Jeżdżę dalej i obserwuje, czy szarpanie będzie się pogłębiać, a zimą będzie ku temu sporo okazji. Pozdrówki!

  5. Cześć,

    czy szczególnie na zimnym silniku odczuwacie szarpanie przy zmianie biegów? U mnie potrafi szarpnąć mocniej niż w starej toyocie ze zwykłą skrzynią hydrauliczną. Levorg ma przebieg 36000, wiec całkiem mało. Dodatkowo lewarek przesuwa się raczej ciężej niż lżej, co też nie wydaje się normalne w tym aucie.

    Szarpanie występuje też na rozgrzanym silniku, co prawda mniejsze, ale przecież to CVT, wiec gładkość przełożeń powinna być priorytetem.

    Jak wasze wrażenia?

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

×
×
  • Dodaj nową pozycję...