-
Postów
86 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez mariuszsek
-
-
i się stało 330698 km.
patrzę a tu kap kap kap pod autem na kostce
pomacane powąchane olej - tylko skąd?
pół dnia gnicia pod samochodem na podwórku - mikroskopijna dziurka w filtrze oleju przeciskał się pow. 3000 rpm
waliło olejem z filtra a już się bałem że to grubszy temat będzie, aczkolwiek siedzenie ze szmatą pod autem na lewarku w taką pogodę to nie przyjemność
filtr zmieniony na nowy zobaczymy.
-
Już zapewne masz włożony i własne odczucia
dla mnie pozytywne na niskich obrotach troszkę gorzej po za tym same plusy
nawet moja ładniejsza połówka stwierdziła że samochód zupełnie inny na + oczywiście.
-
-
dokładnie tak
-
Też jestem zadowolony, nawet Żona stwierdziła że teraz jest lepiej
czuć że jedzie, jedyne negatywne odczucie to przy damskim operowaniu gazem od 1200 rpm czuć że troszkę coś jest nie tak
ale kto tak jeździ - Żona po imprezie
-
co prawda mam legacy III ale jutro będę mógł się wypowiedzieć na ten temat
auto u mechanika po konwersji na dedykowany zestaw bez żadnych używek z all...o
jedno pudełeczko za 1905 zł.
-
ja kupiłem komplet 1905 zł. z przesyłką
koło zamachowe, śrubki, łapa, tarcza, docisk zapinki itp.
mogę dać ci linka do aukcji:), fotkę paragonu wrzucę tutaj
nie montuję gówna bo auto ma służyć dzielnie, i zawsze dojechać do domku
i przy okazji tarcze klocki przód / tył
płyn hamulcowy, paski osprzętu
reasumując 3750 zł z robocizną
+ wiskoza i oleje filtry itp. to koszt w ciągu 4 miesięcy prawie 5500 zł.
a ludziska wierzą że kupują za 6 - 7 tysia cud malinę
a ja włożyłem w auto więcej jak jest w całości warte w dobrym stanie:)
niby kupują koło zamachowe używki za 200 - 500 zł.
ale ta oszczędność może się odbić czkawką
mam komplet z gwarancją 24 mieś. i to jest ważniejsze jak te 500 czy nawet 700 zł.
zawsze koło zamachowe może trafić się pęknięte czy krzywe i każdy sprzedający z all ..o wypnie się dupą
raz dobrze i spokój
-
I nadeszła chwila niestety 326 000
ponownie sprzęgło docisk wytrzymał 60 tkm
ale już kompleksowo wywalam dwumasę żeby nie było niespodzianek
komplet konwersji 1890 zł. wszystko nowe z kołem zamachowym
do tego hamulce komplet tarze klocki przód / tył.
i poleci pewnie łącznie z 3500 zł.
po tych zabiegach mam tylko nadzieję że spokojnie jeszcze mi posłuży ze 4 lata bez większych nieprzewidzianych niespodzianek.
-
Sorry nie mogę, ale masz u tego mechanika znachora
-
28 minut temu, RafcioL27 napisał:
łożyska w tylnej części skrzyni mogą dawać taki efekt
efekt przeskakiwania / strzelania po nagrzaniu się sorry ale raczej nie
-
na wiskozie jest łożysko które też się wymienia
jak oddasz wiskozę do regeneracji to wymienią i łożysko za dodatkową opłatą 150 - 180 zl. jakoś tak sobie liczą
ja do siebie kupiłem z nowym łożyskiem.
Co do pytania czy wzmacniać wiskozę - nie są to jakieś rajdówki jak dla mnie bez sensu.
-
Więc nie wiem jakie plany masz co do auta zrobić po taniości i sprzedać, czy zostawić na dłużej
jeżeli na dłużej wg. mojej opinii i sumienia zregeneruj koszt 450 - 500 zł. + nowe łożysko
będziesz miał pewny temat.
Podejdź do tego tak w lepszej skrzyni rozleciała się wiskoza, to jaka może być w tej gorszej
sądząc po ilości pracy i rozbierania + olej nie bawiłbym się w takie ryzykowne gierki.
-
Ale nie wiesz ile ma przelatane i ile tak naprawdę wytrzyma
może za miesiąc lub dwa będziesz robił to samo
-
uszczelniacz masz tutaj do skrzyni
https://www.subarak.pl/napd/739-uszczelniacz-wyjcia-wau-ze-skrzyni-biegow-do-subaru.html
na sylikon bym nie próbował, zapytaj w sklepie motoryzacyjnym o pastę uszczelniającą po prostu powiedz że do uszczelnienia skrzyni biegów
-
tak jak masz kanał trochę dobrych narzędzi dasz radę tylko wszyscy mówią że pod deklem skrzyni nie ma uszczelki, a niestety jest
mi mechanik dorabiał uszczelkę, niektórzy składają na pastę uszczelniającą
nie zapomnij zakupić oleju do skrzyni, i nowej uszczelki do tłumika oraz uszczelniacza na wyjściu ze skrzyni
cobyś nie robił tego dwa razy.
-
nie jestem wróżbitą, ale jeżeli zimny jeździ i skręca normalnie
rozgrzany przy skręcaniu przeskakuje / tłucze
to dokładnie kilka dni temu sam wymieniałem wiskozę
i na Twoim miejscu zacząłbym od tego
w pierwszej fazie tłukło po przejechaniu 100 / 200 km i ostrym przegonieniu
później wystarczało już 50 km spokojnej jazdy
a na koniec i 10 km spokojnej jazdy
przeguby jak tłuką to niezależnie ciepły / zimny cały czas
łożyska huczą / wyją też bez przerwy
-
13 godzin temu, togus napisał:
https://drive.google.com/file/d/1s5OkYNMa5_lkhC4kg6ktEyXWyOiA5EiK/view?usp=drivesdk mechanik twierdzi że tu ma wyjściu na półoś jest rozsypane łożysko w skrzyni.... I pod obciążeniem przeskakuje.. Czy to możliwe? Żeby przy skręcaniu pod obciążeniem tak reagowało?
Jeżeli na zimnym jeździ normalnie , a po rozgrzaniu się tłucze to na 100 % wiskoza do roboty
a jak będziesz tak diagnozował wymienie to później tamto to wywalisz kupe kasy i nie pomoże, a na koniec powiesz subaru to złom
-
mechanik wymieniał olej w silniku, skrzyni i dyferencjale z tyłu
+ wymiana wiskozy i wspawanie złączki do wydechu koszt 200 zł.
wiskoza zregenerowana + nowe łożysko 650 zł.
oleje i filtry jakieś 300 zł.
-
wczoraj wskoczyła regenerowana wiskoza, i olej do skrzyni i dyfra
-
I dzisiaj nadszedł ten dzień
wymiana wiskozy wraz z olejami skrzynia i dyferek
324 tkm
-
może cewka?
-
-
43 minuty temu, RAFAZER79 napisał:
Tak zrobię. Wydaje mi się że 10w40 to trochę przesada
-
poważne ale nie często więc w porównaniu z jakimiś passatami nie jest drogo
praktycznie 2 lata 0 problemów olej filtry to normalne
tj. wyżej napisane wszystko po kolei było robione więc sprzedaż nie wchodzi w grę
jeszcze w wakacje delikatnie blacha do podłubania jedno nadkole z tyłu ale to już groszowa sprawa.
Ale tak zostaje na zawsze puki skorupa nie zgnije całkowicie, a puki co ma się dorze:)
Apropos bardzo ładny OBK
Legacy 2001 - ej201 - BP95 + LPG - sprzęgło
w Legacy
Opublikowano
Zmień mechaników to po pierwsze primo, po drugie jeżeli nikt nie grzebał to masz dwumase.