bobekdobek

I problem z kluczykami tez rozwiazany. Okazalo sie ze w stacyjce jest plastik ktory styka do mikro switcha i daje znac czy kluczyk jest w stacyjce czynie. Okazalo sie ze sie wyrobil i stacyjka caly czas miala wrazaenie ze jest w niej kluczyk przez co radio do centralnego nie dzialalo. Wystarczylo podkleic kawalek plastiku u wszystko dziala. Dzieki za pomoc i pozdrawiam

tak ogarnalem, wszystko okazalo sie byc powiazane z sprzeglem i dwumasa... po zmianie problemy sie rozwiazaly... lecz pojawily sie nowe.... problem w tym aucie jest jeszcze z kluczykami... nie dzialaja guziki na oryginalnym kluczyku... dodatkowo kolko wokol stacyjki po odpaleniu auta pulsowalo... dolozona byla dodatkowa centralka z dwoma pilotami do zamykania i otwierania auta z pilota... doczytalem ze pulsujace kolko to Body Integrated Unit w trybie factory... teraz gorsza czesc... dodatkowa centralka wykasowana... miejsca w ktorych sie wlutowywal zaizolowane... centralne zamykanie od srodka guzikiem zamyka wszystkie drzwi i otwiera... natomiast jak z kluczyka zamyka sie auto to zamyka tylko kierowcy drzwi.... zaczalem sprawdzac wg service manuala i do niczego nie doszedlem ze wzgledu na brak narzedzi (jedyne narzedzie to miernik), po zlozenieniu wszystkiego do kupy okazalo sie ze stracilem oswietlenie wewnatrz, nie dziala radio i maly wyswietlacz pokazujacy spalanie... i teraz moja prosba... czy ktos moze polecic dobrego elektryka w okolicach kraka co nie sciagnie z czlowieka nie wiadomo ile (bylem w aso w rzeszowie w sobote odnosnie nie dzialajacych guzikow w kluczyku to pan elektryk sie zamial pod nosem i powiedzil "panie tosz to przynajmniej pol dnia pracy jak nie caly dzien" i nie wiadomo czy efekty beda)... prosze o jakies namiary jezeli znacie z gory dzieki

chwilke mnie nie bylo na forum ale to ze wzgledu na fakt oczekiwania na termin u mechanika... podsumowujac faktycznie okazalo sie ze byla to padajaca dwumasa... konwersja do jednomasy zrobiona i autko jezdzi tak jak powinno... i coz nawet sprzeglo miekko i lekko chodzi choc ktos w tym watku pisal ze subary maja twarde sprzegla... wszystko mechanicznie spoko zostala do ogarniecia jedynie czesc elektryczna Na koncu chcialem podziewkowac wszystkim zaangazowanym za rady i chec pomocy... Dzieki

wszystko spoko pokrywalo by sie z moimi przypuszczeniami. Pozostaje tylko jeszcze jedno pytanie. Czy problematyczne sprzeglo i dwumasa mialo by takze wplyw na ciezko wchodzace biegi? Przymierzalem się do zmiany oleju w skrzyni jednak odradzono mi to ze wzgledu na fakt iz po sprawdzeniu mechanik stwierdzil ze olej jest czysty i nie czuc przepalonym. Biegi jak sa zmieniane przy ok 3 tys obrotow wchodza w miare ok. Jednak przy wyprzedzaniu i przykreceniu obrotow juz powyzej 5 tys trzeci bieg badz piaty zeby wbic trzeba sie wrecz zaprzec. Dodam ze rano jak samochod jest zimny to biegi mozna jednym palcem zmieniac. Dzieki za wszelka pomoc i podpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów. Na wstępie chciałbym przeprosić jeżeli gdzies takie pytanie już się pojawiło. W razie takiej sytuacji proszę o podpowiedz (oprócz lakonicznego search). Otóż od paru dni jestem posiadaczem Subaru Legacy 2008 2.0 benzyna z fabrycznym lpg. Problem jaki zauważyłem to sprzęgło. Wg mnie łapie w dziwny sposób. Bardzo nisko i jest strasznie twarde. Dodatkowo biegi ciężko wchodzą. Czasami jak się wyprzedza i trzeba samochód przeciągnąć powyżej 5, 6 tys obrotów biegi wręcz trzeba na siłę wciskać. Jak się biegi zmienia przy ok 3 tyś obrotów opór jest mniejszy. Przy zimnym silniku (rano) biegi wchodzą jak masło. Dodatkowo słyszalny jest odgłos podobny do ślizgającego paska. Przy wolnych oborotach, ewentualnie w momencie wrzucenia biegu i powolnego wysprzęglania. Dodam, że nie jest to pasek bo sprawdziłem i okazuje się że odgłos dochodzi nie z paska tylko w okolicy skrzyni biegów (zaraz przy ścianie do kabiny). Proszę o pomoc ewentualne wskazówki lub namiar na dobrego mechanika w okolicach Krakowa. Jeżeli post zamieszczony w złym miejscu przepraszam, Tak samo przepraszam jeżeli odkopuje stary wątek. Za wszelką pomoc dziekuję