Skocz do zawartości

machos89

Nowy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Skąd
    Przemyśl
  • Auto
    Forester 2.0 Turbo Automat 1999r

Osiągnięcia machos89

0

Reputacja

  1. Witam wszystkich serdecznie. Dalej walczę ze swoim Foresterem. Objaw : Samochód czy zimny czy ciepły jedzie jakby nie posiadał turbiny, przy dodawaniu gazu jest mulasty, lubi szarpac. Zacząłem szukać przyczyn przy turbinie. Gdy odpinam wężyk podciśnienia idący do gruszki to samochód zaczyna pędzić jak szalony, wyraźnie słychać załączanie turbiny i jest bardzo mocny. Po drodze sprawdziłem elektrozawór , do którego idzie wężyk do gruszki i po podłączeniu go prądem na sztywno robi tylko takie cyk cyk, jak przekaźnik. Czy tak powinien własnie pracować ? Kolejna kwestia - sztanga przy gruszce. Przy gazowaniu , dopiero po ok 5000 obr i odpuszczeniu gazu gruszka wciąga troszę sztagnę, niezależnie czy elektrozawór jest podłączony czy też nie. Mam podejrzenie, że to własnie ten element powoduje u mnie spustoszenie. Pod spodem fotka tego elektrozaworu. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły to proszę o info. Pozdrawiam.
  2. Mam zamiar podmienic przepływke. Gdzie w foresterze jest czujnik temp wody dla ECU ?? pod alternatorem ??
  3. Witam wszystkich bardzo serdecznie. Posiadam forestera S-Turbo Automat 2000 rok. Ale od początku. Samochód kupiłem do odbudowy blacharsko - mechanicznej. Jestem praktycznie na finalnym etapie i mam następujący problem, który był od samego początku i nie mogę znaleźć przyczyny. Mianowicie, gdy samochód jest zimny to jedzie elegancko, zbiera się w pełnym zakresie obrotów, bez żadnej turbo-dziury. Gdy samochód złapie już temperaturę, to przestaje "ciągnąć" w dolnych zakresach obrotów - budzi się dopiero do życia od ok 3500 - 4000 tyś obrotów, a poniżej tych obrotów praktycznie w ogóle nie reaguje na pedał gazu i potrzeba mu dużo czasu aby wskoczył powyżej tej granicy. Odnośnie silnika: zawory regulowałem, świece , kable wymienione, przepustnica wyczyszczona, wymieniona rura idąca od filtra powietrza, pod kolektor do turbiny (była dziurawa). Na desce żaden check engine nigdy sie nie zaświeci. Jedynie co zauważyłem, to po podpięciu komputera i sprawdzeniu parametrów przepływki cały czas pokazuję temperaturę powietrza zasysanego -40 stopni. Ale gdy ją odepnę to samochód nadal w ogóle nie ma mocy w dolnym zakresie obrotów. Jeśli ktoś miał podobny problem to proszę o porady. Pozdrawiam !!!
  4. Witam Państwa. Prosiłbym o informację, gdzie może znajdować się czujnik powietrza zasysanego w Foresterze 2.0 turbo, 2000 rok , skrzynia automatyczna ?? W/W czujnik pokazuje cały czas temperaturę -40 stopni przy podłączeniu do komputera diagnostycznego. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...