Skocz do zawartości

bogkis

Nowy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bogkis

  1. Dzieki za poprzednie odpowiedzi. Przymierzam sie do Forestera 2.0 lub 2.5 XC - Celebration

    Wyszla taka limitowana seria w br. w zwiazku z obchodami powstania marki Subaru. Glowna roznica to reflektory ksenonowe. Czy ktos jezdzi ta wersja i czy sa jakis inne roznice? Pozdrawiam :lol:

  2. Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

     

    Pozdrawiam fanów Subaru!

     

    Bartek :lol:

     

    Ja tez chcialem raz jeszcze pozdrowic wszystkich forumowiczow. Moze ktos mi odpowie szerzej na pytanie, co lepsze: Forester 2,5 X czy Outback 2,5 X, poza tym, ze do Forestera lepiej sie wsiada (mam piwny brzuszek) oraz jest latwiejszy do manewrowania, bo krotszy, z drugiej strony Outback to ten sam silnik i podwozie, ale nowsza konstrukcja.

    Moze ktos jezdzil obydwoma samochodami? :?:

  3. bogkis, nie można na reduktorze jeździć jak na automacie, to zupełnie dwie różne bajki.

     

    Wydedukowalem to z testu Forestera na www.gazeta.pl /auto/, ale rzeczywiscie tylko na krotki dystans i powoli. Cytuje: "Kto by się spodziewał, że na prostej równej ulicy w centrum miasta przyda się reduktor? A tu proszę! Jeden przeoczony znak i jedziemy wąską ulicą w stronę starówki. Wokół pełno ludzi i żadnych pojazdów. Nabieram bolesnej pewności, że to trakt dla pieszych. Cofnąć się nie da, skręcić nie ma gdzie, brnę więc dalej. By wtopić się w tłum, włączam reduktor. Teraz Forester bez uciekania się do sprzęgła sunie z prędkością leniwego piechura. Kondukt złożony z japońskiej wycieczki i naszego auta dociera do głównego rynku i... policjanta. Trudno stwierdzić, czy niedowierzanie, jakie maluje się na jego twarzy, wynika z widoku samochodu w takim miejscu, czy chodzi o prędkość, z jaką jedziemy"

    A jak z przyspieszanie przy uzyciu reduktora? Tez cytat z testu: "reduktor włącza się wajchą pomiędzy fotelami po uprzednim wciśnięciu sprzęgła, nawet w czasie jazdy, którego można użyć podczas przyspieszeń, by wycisnąć z silnika, co się da". Czy to prawda?

  4. bogkis, I na czym te kłopoty polegają?

     

    Z tego, co twierdzil, to silnik turbo jest bardziej "wyzylowany" oraz ma wiecej elektroniki, ktora opornie akceptuje LPG, ale moze to kwestia oprogramowania. Jest teraz na urlopie, jak wroci zapytam go dokladnie, bo zna dobry warsztat pod Warszawa.

  5. Niezłe wzięcie ma ten temat :mrgreen:

     

    Mowiłem ze LPG do subaru nie pasuje :idea:

     

    Kolega, ktory jezdzil ladnych kilka lat Foresterem na LPG twierdzi, ze nie ma problemu z silnikami wolnossacymi natomiast sa klopoty z turbo. Pozdrawiam

  6. bogkis, po pierwsze to witamy się tu: http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=101962

    Po drugie zadałeś już pytanie, więc po co je powtarzasz po niespełna 3 godzinach? Poczekaj chwilę na odpowiedź.

    Po trzecie wersja 2.5X od 2.5XT różni się brakiem turbo, koszt eksploatacji wersji turbo jest większy niż wolnossącej, w zamian masz lepsze osiągi i dźwięk. Serwisowanie amerykańca też nie jest jakąś tragedią u nas. A skrzynię wybierz sobie taką jak Ci pasuje. Ja bym wybrał ręczną.

     

    Dzieki za odpowiedz, sorry za niecierpliwosc. Trudno sie dowiedziec cos konkretnego od dilerow w Polsce, a tutejsi sprzedawcy nie za bardzo kojarza po angielsku. Wydaje sie, ze jest duzy wybor, ale trudno wylapac roznice w modelach, poza tym inaczej niz w Europie kroluja duze silniki, a nie ma dieseli w Hondach i Toyotach, stad problem. Rozumiem, ze na reduktorze mozna jezdzic w miescie jak na automacie, tyle, ze wyzsze zuzycie paliwa. Pozdrawiam

  7. Mariusz Brzeg,

     

    Panie Mariuszu,

     

    Pozdrowienia od ziomka brzeskiego. Mam prosbe o opinie, co lepsze do kupienia Forester 2,5X (173 KM) w wersji USA, gdyz koncza sprzedaz tego modelu i dealer oferuje naprawde duze obnizki, czy tez poczekac do konca roku i kupic nowy model 2,5 XT (250 KM). Prosze o opinie, ktory z nich mniej pali i jest tanszy w uzytkowaniu? A jak wyglada sprawa z serwisem wersji USA oraz skrzynia manualna czy automat?

    Duzo pytan, ale bede wdzieczny za odpowiedz.

     

    Pozdrawiam

    bogkis@o2.pl

  8. Pozdrowienia z Bliskiego Wschodu, gdzie pracuje w jednym z krajow arabskich. Chce kupic sobie do Polski Forestera, ale mam taki dylemat: czy kupic teraz 2,5X (173 KM) w wersji USA, gdyz koncza sprzedaz tego modelu i dealer oferuje naprawde duze obnizki, czy tez poczekac do konca roku i kupic nowy model 2,5 XT (250 KM). Prosze o opinie, ktory z nich mniej pali i jest tanszy w uzytkowaniu? A jak wyglada sprawa z serwisem wersji USA, gdyz oczywiscie gwarancja tutejszego sprzedawcy nie bedzie wazna w Polsce. Bede wdzieczny za opinie, gdyz z jednej strony jest niby duzy wybor i taniej (nawet do 50% przy mieniu przesiedleniowym), z drugiej zas modele i silniki (np. u Toyoty) calkiem inne niz w kraju.

    Pozdrawiam z pustyni (bezalkoholowej tez) Polski Beduin :razz:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...