Skocz do zawartości

Maadrian

Nowy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maadrian

  1. Moje najniższe spalanie w FXT 240 km to 6,5 l właśnie. Najwięcej spalił 27l Natomiast średnie spalanie z ok 10 tys km to 11l/100km.
  2. Nie odbiegając od tematu ..przypomina diesla:) http://www.fhi.co.jp/english/news/press/2014/14_12_12e_110583.html
  3. Poprzedni właściciel zamontował Power Boxa z eBaya o którym mi nie powiedział. Ja zrobiłem 20 tys km do awarii dlatego mam tak negatywny obraz tego silnika. Oby więcej bezproblemowych SBD w rzeczywistości niż na forum:) widzę światełko w tunelu w kwestii niezawodności- 353 tys to już naprawdę COŚ.
  4. Poprzedni austriacki właściciel zamontował CHIP z eBay i tyle w temacie...szczęście się uśmiechnęło i po 3 miesc postoju w pokrzywach znalazłem silnik z rozbitka w cenie 3 serwisów ASO Pan Ryszard dokonał udanej transplantacji i JEST Impreza:) Spoko postawię będę powściągliwy w korzystaniu z Sharp Sport
  5. Każdy wybiera jak chce; wybrałem FXT z uwagi na bezzasadność posiadania diesla na którym nie można polegać / kropka / Przy dystrybutorze nie jest kolorowo (16l/ 100 km) ale to mój wybór. Czy każdy przejaw prawdy szczególnie trafnej i bolesnej uznacie za przejaw hejterstwa? PS. Miałem Imprezę SBD MY09 , przy przebiegu 40 tys km silnik zgasł podczas jazdy. Wymieniłem kompletne "serducho"(poza ASO) i nadal śmiga cieszy komuś buźkę. Osobiście uważam SBD za porażkę. Mimo to kupiłem kolejne Subaru . Zadowoleni?
  6. Powiedz, ile takim samochodem przejechałeś, że wydajesz tak ostre opinie ? Bo, aby rzucać takie słowa, to trzeba albo mieć naprawdę konkretne i udowodnione dane i informacje, albo brak instynktu samozachowawczego Konkretne informacje? : szwedzka opina importera Subaru prezentowana wyżej, wstępnie rozpoznana przyczyna "zawału" silnika (silikon , upośledzone smarowanie), ilość aut z padniętymi silnikami ze statystycznie niewielkimi przebiegami, ilość wpisów na forum. Osobiste awersje proponuję zostawić w domu... Nie istnieją bezawaryjne silniki. Są lepsze i gorsze .Do drugich należy SBD co nie wyklucza przejechania 30.000 lub 350.000 km bez awarii. Każda marka popełnia wpadki (Vag 2.0 tdi Renault 1.5 dci 2.0 dci Mazda 2.0 d) Szkoda, że wysoce zaawansowana marka jaką jest Subaru, natarczywie twierdzi: SBD nie odstaje od przeciętnego diesla pod względem awaryjności. chcesz jezdzic eko ale dynamicznie kup nowego sbd 2014/1015 ( na twoim miejscu poczekalbym na forka 2.0d z cvt) wykup gwarancje na 5 lat , smigaj co 15kkm/rok do aso na przeglady i bedziesz mial przez 5 lat spokoj-nawet jak silnik padnie ASO naprawi w okresie gwarancji lub 150k km. Chcesz mocne auto ktore bez problemu radzi sobie z mocnymi hatchbackami ale do oszczednych aut ( w szczegolnosci w miescie) nie nalezy kupuj XT. Pamietaj ze XT to jeszcze mloda konstrukcja i wiele moze sie wydarzyc lub nie ale majac 5 letnia gwarancje rowniez mialbym to w nosie ASO naprawi?! Jak twierdzi: Każdy przypadek traktuje indywidualnie .. a to zagadnienie bardzo tajemnicze
  7. Odpowiednich materiałów eksploatacyjnych..Czy najtańsze filtry oraz olej przepakowane w magiczne opakowania OEM to zagwarantują?! wątpię... dzięki temu,że audi przestałem "serwisować" w aso a robię to u pewnego mechanika, dobija do 500 tys km bez poważnych awarii. Problemem awaryjności tego silnika jest jego słaba jakość a gwoździem do trumny pseudo serwis którego mechanicy się uczą na naszych samochodach SBD.
  8. ASO za nic nie odpowiada Takie: po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się. ASO bez udowodnienia winy oraz przyczyny usterki obciąża użytkownika którego informuje,że mógł nie odbierać auta mając jakiekolwiek wątpliwości co do jego stanu. - Od nas odebrała pani/pan auto sprawne- u nas działało bez zarzutu. -To z pani/pana winy silnik wysypał się kilkaset kilometrów po autoryzowanym przeglądzie. CO w takim razie gwarantuje serwis w ASO poza zmianą salda konta właściciela auta?
  9. Znam je z rozmów z właścicielami SBD z których wynika,iż częstość jego samozniszczenia oraz koszt naprawy powodują, że eksploatacja jest bardzo kosztowna a poza gwarancją jest samobójstwem finansowym.
  10. Moim zdaniem SBD jest nieudanym czy może trafniej niedopracowanym silnikiem. Problem widzę w serwisach ASO które w przypadku tego konkretnego motoru umówmy się średnio gwarantują rękojmie w okresie gwarancyjnym. Ps. w popularnych serwisach aukcyjnych w ostatnich dniach pojawiło się wiele samochodów powyżej MY10 z uszkodzonymi silnikami SBD. Poniekąd zagraża (wyprzedzanie ruszanie na skrzyżowaniu etc) Nie łatwiej i bezpieczniej dla wszystkich dopracować motor?
  11. Wielu z właścicieli SBD nie otrzymało wsparcia i uznania awarii mimo serwisu w ASO. To jest prawda bardzo źle świadcząca o jakości diesla. Czyli SIP problemu nie widzi?
  12. Zarówno w silnikach SBD, jak i wszystkich innych, ale także w inncyh komponentach mechanicznych ( przeniesienie napędu etc), oraz elektronice praktycznie co roku są wprowadzane modyfikacje.To tak w duchu tradycyjnego japońskiego kai-zen. Pozdrowienia Dlaczego zgodnie z duchem tradycyjnej japońskiej uczciwości Subaru nie chce wymieniać wadliwych silników serwisowanych w ASO Subaru a tradycyjnie w duchu kapitalizmu zarabia na klientach pakujących pieniądze w przeglądy ?Smutne lecz :Gwarancja producenta jest fikcją...przynajmniej w naszym kraju // przykład niemieckiego aso subaru wymieniającego silniki bez większych problemów // Czy Polacy zasługują na gorsze traktowanie? No u nas też wymieniają bez większych problemów - tak było w moim przypadku. W przypadku kolegi mimo gestu i przyznania robocizny przez SIP nie uczciwe ASO skasowało go za robociznę i pocisneło na inne "wymagane" czynności. Przypomina się dowcip o ginekologu który złożył silnik prze rurę wydechową..to koszty "specjalne" O tym rozmawiamy. Silnik ten sam , ASO tej samej marki..
  13. Zarówno w silnikach SBD, jak i wszystkich innych, ale także w inncyh komponentach mechanicznych ( przeniesienie napędu etc), oraz elektronice praktycznie co roku są wprowadzane modyfikacje. To tak w duchu tradycyjnego japońskiego kai-zen. Pozdrowienia Dlaczego zgodnie z duchem tradycyjnej japońskiej uczciwości Subaru nie chce wymieniać wadliwych silników serwisowanych w ASO Subaru a tradycyjnie w duchu kapitalizmu zarabia na klientach pakujących pieniądze w przeglądy ? Smutne lecz :Gwarancja producenta jest fikcją...przynajmniej w naszym kraju // przykład niemieckiego aso subaru wymieniającego silniki bez większych problemów // Czy Polacy zasługują na gorsze traktowanie?
  14. I nie chyba w tym nic nadzwyczajnego(przynajmniej w dużej części świata),jeżeli producent popełnił błąd,nieważne jaki i na którym etapie projektu/produkcji i przyznał się do tego, musi liczyć się z reklamacjami i oczekiwaniem klientów na wymianę lub naprawę towaru.Toyota jest tego świetnym przykładem,ostro dostali po tyłku ale przyjęli to na siebie i samochody naprawiali. Uważam,że serwisując samochód w ASO mam prawo do pełnego egzekwowania gwarancji producenta. Tym bardziej nieporozumieniem są próby zrzucenia winy za awarię motoru na użytkownika. Sprzęgło ? Rozumiem, każdy napęd na 4 koła (oczywiście stały) wymaga operowania sprzęgłem nie "strzelaniem" zero jedynkowym. W kwestii 1.4 TFSI akurat byłem jednym z wielu którym pasek się zerwał. Przy przebiegu 14 tys kolizyjny rozrząd zdemolował silnik który nadawał się do przetopu. VW po ostatecznych bataliach, odmowach uznał decyzję rzeczoznawcy i znacząco dofinansował koszt naprawy(14 tys zł). PS> DO Dyrekcji SIP: Czy w silniku SBD od premiery zostały wprowadzone modyfikacje mające na celu jego usprawnienie?
  15. Nie jestem taksówkarzem, podróżuję między miejscami gdzie pracuję-odcinki ok 50km. Nie rozumiem polityki SIP oraz FHI. Czy nie należy przyznać się do błędów technologicznych w postaci niskiej trwałości SBD ? Dzisiaj nie ma bezawaryjnych silników jednak ilość kompletnie zniszczonych motorów diesla oraz astronomiczne koszty naprawy skutecznie zniechęcają do tego motoru. Proponowałbym dopracowanie tego motoru przed premierą . Teraz pozostało przyznanie się do wpadki i ratowanie wizerunku SBD.
  16. Przy moim rocznym przebiegu 60 000km diesel z pewnością będzie tańszym rozwiązaniem. Ale czy rzeczywiście jazda ze świadomością,że w każdej chwili silnik popełni Seppuku średni mnie interesuje. Koszt naprawy awarii ok 20 tys zł.. Podsumowując: 60000km XT 14/ 1oo km 42840zł za paliwo 60000 km SBD 7/100 km 21000zł za paliwo plus 20 000 zł wymiana silnika = 41000 zł Moim zdaniem nie warto kupić diesla.
  17. Przejedź się 2.0i a potem SBD i wtedy podziel się odczuciami. I jeszcze XT dla pełnego obrazu Zgadzam się przejechałem się 3 (SBD 2.0i 2.0XT) z któych 2 zapewniają emocje ,niestety zdecydowanie skrajne. Będzie 2.0 XT SBD to nic szczególnie rewelacyjnego w porównaniu do klasycznych R4. Wiec należy dyskutować o awaryjności w kontekscie jednego modelu jednego producenta: Silnik który miewa poważne choroby wieku dziecięcego. Mam nadzieję,że za kilka serii FHI wyeliminuje te problemy. Nie dyskfalifikuje SBD zupełnie, poprostu poczekam na lepsze serie. Póki co benzyna tanieje, Forester nie stygnie:)
  18. Dzień dobry. Przeczytałem ten wątek od początku do końca...Wniosek? SBD to loteria. NIe jestem złośliwy , nie będę reklamował innych producentów, jednak Subaru w dziedzinie siników diesla zostaje w tyle. Dlatego kupię Forestera 2.0 z benzynowym silnikiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...