Skocz do zawartości

Bartosz Burski

Nowy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Bartosz Burski

  1. Czytałem setki postów o podobnych objawach, ale postanowiłem napisać o swoim przypadku bo jest trochę odmienny (więcej objawów a może niezwiązane?).

    Silnik w zależności od humoru, dnia, temperatury itd różnie szarpie, ale zawsze szarpie. Przy utrzymywaniu stałej prędkości czasem występuję delikatne sinusoidalne falowanie, takie płynne szarpanie.

    Do tego pali dużo za dużo (ok. 16l) przy bardzo oszczędnej jeździe. Czasem nim trochę buja na wolnych obrotach. Do tego przy podnoszeniu obrotów w zakresie 2-2,5tys (głównie z 2ki) słyszalny jest wyraźny szum, syk zza deski, jakby z okolic IC. Jak mu się da do pieca to jeszcze jakoś się odpycha, ale każda zmiana biegów kończy się szarpnięciem.

    Świece zmienione, przy wymianie stwierdzono, że cewki podobno ok. ASO podłączyło diagnostykę - przebieg sondy ok, przepływ - ok (czyścili i jakby chwilę było lepiej), prąd ok, niby wszystko ok, ale...1-2 wypadnięcia zapłonu na kilka km drogi testowej (głównie drugi i trzeci cylinder). Zasugerowali jakoby rozgrzany nagar na cylindrach mógł wywoływać za wczesne spalanie mieszanki. Przelałem już kilka baków z dodatkiem Liqui Moly wg zaleceń, ale to nic nie pomogło.

     

    Do tego szarpanie przy ruszaniu i hamowaniu silnikiem, ale poprzedni właściciel mówi, że tak było od wymiany sprzęgła, a poprzednie zajechał tak, że samochód już prawie nie jechał więc wnioskuję, że dostało koło zamachowe!? Czy to może mieć wspólny mianownik? Czy koło zamachowe mogło dostać przez zjechane do zera sprzęgło?

     

    Please help :cry:

    Komu w Gdańsku poza ASO można to pokazać?

     

  2. Po wysprzęgleniu stukanie ustaje.

    Wibracje też są. Nie za mocne, ale są. Głównie na pierwszym biegu przy dynamicznym ruszaniu i później na każdym w zakresie 2-4tys. 

    Wymieniał je dobry mechanik, ale nie specjalista od Subaru. Zmienił cały fabryczny komplet, sprzęgło + koło. Czy jest tam jakiś element, którego nie wymienia się z całym nowym kompletem i mógł psocić ze starym i nowym sprzęgłem/kołem?

  3. Outback 2005. Sprzęgło zmienione na oryginalny zestaw z modyfikacją na koło jednomasowe. Wszystko fajnie, ale w zakresie 2-3tys obrotów pojawiło się stukanie, terkotanie. Co to może być? Czy to efekt zmiany koła i tak musi być czy jakiś błąd montażu?

    Druga sprawa to samo sprzęgło. Stare źle łapało, ktoś obił zamiast zmienić, śmierdziało przy ruszaniu na półsprzęgle, podjazdach itd. Koło szarpało przy ruszaniu. Niestety po zmianie na nowe każde ruszanie pod stromą górę, wyższy krawężnik czy cofanie na wzniesieniu też kończy się smrodem z palonego sprzęgła. Gdzie szukać przyczyny?

    Będę wdzięczny za pomoc.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...