Skocz do zawartości

noviq2

Nowy
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez noviq2

  1. Dzięki za podpowiedź. :) 

     

    Pękł przewód z lewej, patrząc na samochód stojąc przed nim. I to w taki sposób że sikał płynem do góry na IC, na szczęście przy samej obejmie więc odciąłem 2cm i jest git :) 

    Przez jakiś kilometr i 2 minuty na parkingu wysikał 4 litry płynu :/

  2. Dzisiaj jadąc sobie spokojnie, nagle zaczęły wydobywać się z pod maski kłęby pary wodnej :/ Temperatura płynu zaczęła powoli rosnąć. Szybko na pobocze i patrzymy pod maskę.. A tam cieknie z pod intercoolera w okolicy turbo. Ciecz ścieka po Y-Pipe i dalej na blok silnika i natychmiast odparowuje tworząc dużą ilość pary. Pod IC słychać dosyć głośny syk. Pewnie pękł. Po odkręceniu korka od zbiorniczka płynu ciśnienie z układu schodzi i syk ustaje.

     

    I tu moich kilka pytań.

    Z kąd wziął się płyn chłodzący w IC? Spora ilość, leci ciurkiem... :/

    IC jest także chłodzony przez płyn?  

    A może turbo padło? Mam założone GReddy. Nie wiem jakie, będę musiał sprawdzić.

     

    Jeszcze fotka miejsca wycieku:

    post-18318-0-45303800-1421597847_thumb.jpg

     

    Ktoś coś podpowie? Czy wymiana IC może wystarczyć?

  3. Dla potomności. Dzisiaj regenerowałem zaciski dwu tłoczkowe. Przód. 

    Moje spostrzeżenia: 

     

    Jeśli nie jesteś pewien czy wyjmiesz tłoczek z zacisku, kup reperaturki z tłoczkami a nie tylko gumy. U mnie jeden siedział bardzo mocno i dźwignią ~1,5m musiałem go przekręcić żeby się ruszył. Oczywiście tłoczek do wy#$#%nia...

    Jeśli stoi prowadnica w zacisku to pomaga duża ilość MEK + WD40 + ostukanie jarzma młotkiem w okolicach prowadnicy. Powinna wyjść. Ja się trochę namęczyłem :)

    Złożenie wszystkiego do kupy nie jest trudne. Wystarczy trochę pomyśleć i tyle.. Aha!! Nie dawać smaru miedzianego na tłoczki lub prowadnice. Poprzedni właściciel prawdopodobnie sobie pomógł w ten sposób przy poprzedniej "regeneracji".

    Efekt? Zaciski stoją, piszczą i nie hamują...

    Co do odpowietrzania. Robiłem zaciski tylko przód. Odpowietrzyłem z jakimś nowo poznanym gościem :) najpierw PP a później LP.. Jest miodzio :) Trzeba było tylko trochę płynu dolać. Próbowałem strzykawką ale jakoś dziwnie to szło.. Nie polecam. Rurka na odpowietrznik --> Pompuje ktoś pedał hamulca 3-5 razy i trzyma --> luzujesz odpowietrznik --> leci płyn + powietrze --> zakręcasz odpowietrznik --> pompujesz --> odkręcasz  --> leci --> zakręcasz....... i tak, aż nie będzie lecieć czysty płyn bez powietrza. U mnie zadziałało bardzo dobrze. 

     

     

     

    Sprawdź bezpiecznik od ABS i wymień żarówkę podświetlającą kontrolę ABS w zegarach. Jeżeli masz sprawne czujniki w kołach i kable do nich idące to powinno działać. Chyba, że jest jakaś inna przyczyna odpięcia. 

    Dziwna sprawa... Bezpiecznik ok. Żarówka ok. Czujniki są, kable też.. ABS nie ma...  

     

    Pozdrowionka i miłego weekendu :)

  4. Co dziwne, teraz przed naprawą pedał hamulca jest trochę "miękki" i hamuje po około 1/3... I tak odpowietrzę cały układ raczej.

    Czy może jest to wina "stojącego" zacisku (nie odbija) i po regeneracji (nowe tłoczki + gumy) problem zniknie?

    Jeszcze co do odpowietrzania.. Czy może być wężyk z wielką strzykawą na końcu? Będę to robił sam i nie bardzo mam pomysł, jak w jedną osobę ogarnąć sposób z "pompowaniem" ;) 

     

     

    Aha.. Mam auto z ABS ale nie działającym. Kontrolka się nie świeci. Nie wiem dlaczego tak jest. Nie przeszkadza mi to :) Czy odpowietrzam tak jak by on działał? Tzn: PP, LT, LP, PT

  5. A miało być tak pięknie.

    W mojej śwince dzisiaj zaczęło się ślizgać sprzęgło :/ Na słomczyn resztki które z niego zostały chyba nie wystarczą.

    Może ktoś ma jakiś pomysł żeby w sobotę znaleźć i wymienić sprzęgło? Ktoś pomoże? ;)

     

    Będę oczywiście osobiście pomagał, focił i zagrzewał do mocniejszego upalania  :evil: ale sam też bym chętnie jakiegoś boczura strzelił :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...