Skocz do zawartości

roland102

Nowy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez roland102

  1.  Witam chyba chodzi o moje autko mijane w Mysłowicach Brzęczkowicach jechałem na stacje i Lidlla .Nie zwróciłem uwagi bo nie spotkałem jeszcze nikogo tu w okolicy Kosztów ,Brzezinki i Brzęczkowic więc nawet się nie rozglądam . Miło że ktoś mnie zobaczył i odpozrawiam kolege mackos87 :D

  2. Witam . Ja po założeniu tulejek ala WOJO mam na starych sprężynach 67cm do środka nadkola , felgi 16" . W mojej ocenie wysokość jest taka jak fabryka . Mam w tej chwili prawie cały bak paliwa + około 25 litrów gazu . Ponieważ wysokość jest taka jaka jest to i układ regulacji hamulca tylnego pracuje nie jak obciążone auto ( bez tulejek ) i półosie pracują bez ugięcia . I z tego powodu pracują ciszej i trakcja jest stabilna . Pozdrawiam :)

  3. Witam ja zakładałem tulejki według projektu WOJA udostępnione pare tematów niżej . Zrobiłem je z aluminium i jest super .Opony mam 16" , auto podniosło się o 3 do 4 cm. Zadnych zmian w prowadzeniu na zakrętach . Sprężyny stare . W moim odczuciu tył pracuje tak jak przy zawieszeniu pneumatycznym ( miałem takie w poprzednim Subaru ) , i zrobił się jakby bardziej cichy . Wymiana w sumie trzy godziny . Ja polecam  :)

  4. Witam ja mam dwie kotki i powiem tak ,jedna jest w domu 4 lata i byłą panią w domu ,ale trafiła się młoda kotka i została przygarnięta.Powstał mały problem młoda tak gnębi starą,że nie mogą być razem w jednym pokoju bez opieki bo jest zaraz draka.Minął rok i nic lepiej.Względem choinki to żona znalazła gdzieś że koty nie cierpią zapachu cytryny i jak ta pierwsza kotka dobierała się do choinki kupiła areozol o zapachu cytrynowym i psikała nim choinkę co jakiś czas i w naszym przypadku ataki na choinę ustały po jakimś czasie.Pozdrawiam wszystkich miłośników kotów

  5. Legacy 2.0 kombi

     

    Gaz

     

    trasa Mysłowice - Augsburg około 1000 km autostrada 90 do 150 km/h 100 litrów gazu w jedną stronę

     

    w drugą stronę podobnie

     

    miasto około 13/14 litrów

  6. Witam .

    Moje pierwsze Subaru rocznik 1981 silnik 1.8 przywiezione zostało w roku 1992 z Austrii . Byliśmy z żoną w Wiedniu i przypadkowo poszliśmy do takiego garażu gdzie stały auta używane na sprzedaż . Na podnośniku stał bordo metalik Subaru kombi . Żona tylko weszła wskazała palcem musimy je kupić . Mało wiedziałem o takim aucie jak to Subaru . Jak przyjechałem do polski to dopiero zaczęły się małe schody . Mało kto wiedział co to za auto . Przy rejestracji kobita trzy razy pytała się co to za auto . W Katowicach spotkaliśmy identyczne subaru i było nas dwóch . Ale przyszła zima i wtedy auto pokazało na co je stać . Zazdrość sąsiadów bezcenna . Była taka potrzeba remontu domu to i woziłem dużo rzeczy . No i pewnego dnia karoseria pękła w nogach pasażera na pół i to było koniec auta . Ale nie wyobrażałem sobie innego auta . Sprowadziłem więc z Niemiec srebrne kombi subaru 1.8 w automacie rocznik 1987 był rok 1997 . Było na chodzie do 2003 roku . Silnik oddałem znajomemu do napędu motolotni . W 2003 kupiłem następne zielony metalik Subaru Leone 1.8 turbo kombi rocznik 1988 . Jeździł do 2003 i poszedł na złom . Teraz była przerwa na inną markę i zimą zaczęły się problemy w zimie z dojazdem do posesji . W tym roku kupiliśmy czwarte subaru Legacy 2.0 137 km no i znowu wróciłem do jedynie słusznej marki . Pozdrawiam wszystkich uzależnionych , zakochanych w jedynej słusznej marce na świecie . Taka jest pokrótce moja historia z przygodą zwaną SUBARU :)  ;)  :yahoo:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...