Skocz do zawartości

luban

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez luban

  1. Arka czy Lechia rzadzi?
    Sądząc po ilości spotów w Gdyni to jednak Lechia, ale Ci z Gdyni mogą czuć się bezpiecznie :wink: :mrgreen:

     

    Ja też z Gdańska, ale wolę ...Gdynię 8)

    Tak jak mzy pisał, temat nie był poruszany i większość ma tutaj chyba

    na na to wylane tak, jak ja

     

    ja też :wink:

     

    coz... niebieska Impreza z zoltymi felgami kojarzy mi sie z jednym 3miejskim klubem:P zielonej nie widzialem

  2. Mam Foresia z 2006 roku, niestety po ostatnim serwisie okazalo sie ze podobno amortyzatory sa do wymiany, w skrzyni biegow jest wyciek, cos z walem dodatkowo, ponadto zaczelo cos dziwnie skrzypiec w przednich kolach kiedy wolno jade... dluga lista jak na taki niezawodny samochod, ktorego mam od nowosci i nie eksploatowalem w terenie tylko w normalnej jezdzie po miescie.. przejechalem 105tysiecy.. przyzwyczailem sie do niego, ale chcialbym wiedziec gdzie moge takie rzeczy naprawic?? Zdanowiczowi nie ufam (z reszta nie za taka cene), Geo test na Wielkopolskiej w Gdyni jest zawsze zajety, czy ktos zna jakies miejsce w 3miescie gdzie moge sie udac?? Z gory dziekuje za pomoc...

  3. dziekuje wszystkim za odpowiedzi, troche to dziwne, ja tam moge pchac, gorzej kiedy trafi na zone ;) ..

    nie powinni mi tego wymienic w polrocznym samochodzie?? jak myslicie... niestety w Gdansku nie ma najlepszego serwisu i na czesc za 20PLN, ktora nam obiecali w ciagu 2dni czekalismy miesiac, bez zadnego telefonu, informacji...bo tak...

  4. Kupilismy Foresta juz ladne pol roku temu... pomijajac obsluge w salonie, gdzie od chwili kiedy zdecydowalismy sie na kupno, zaczeto traktowac nas jak powietrze, nie informujac o takich blahych sprawach jak chocby data dostarczenia samochod (to temat na zupelnie inna historie..) zdarzyl mi sie ciekawy przypadek..

    Zaparkowalem samochod w centrum Gdyni, wracajac do niego nie moglem odlaczyc alarmu.. Coz, zadzwonilem po kolege, zeby przywiozl zapasowe kluczyki... Nie poskutkowalo, wiec zadzwonilem do serwisu.. Ku mojemu zdumieniu okazalo sie, ze problem im jest znany i ze alarmy w Forescie tak maja w miejscach gdzie jest jakis monitoring albo natezenie fal radiowych... Uslyszalem, ze najlepszym rozwiazaniem jest przepchniecie samochodu o jakies 60-100m co "powinno pomoc"..

    Jak to uslyszalem to zdebialem, jednak wzialem sie do roboty i przeturlalem foresta rzeczywiscie pomoglo!!

    Mam jakies dziwne wrazenie, ze to chyba nie jest zbyt normalne i cos trzeba by z tym zrobic, tym bardziej, ze moja zona zazwyczaj prowadzi a Forest nie jest zbyt lekkim autem i juz zaczyna sie stresowac, ze bedzie musial pchac w szpileczkach nowego Foresta...

    Nie za bardzo wiem co z tym zrobic, w serwisie powiedzieli, ze przejrza alarm, ale przeciez juz wiem, ze nic nie znajda...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...