Skocz do zawartości

maciejka69

Nowy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez maciejka69

  1. Witam,

    mam pytanie. Mój forek (2014) zamarzł na mrozach z zeszłego tygodnia (niby odpalił przy -25, popracował, ale po 200 m zaczął się dławić i po kilku odpaleniach się to nie zmieniło). Przez tydzień stał, wczoraj dolałem ulepszacza na mróz i dzisiaj odpaliłem. Zrobiłem póki co 20km ale włącza mi się kontrolka silnika i info "sprawdzić system kontroli spalin". Czy to przytkany filtr paliwa? Mogę z tym jeździć i się przetka czy powinienem odwiedzić ASO?

    Pozdrawiam

  2. No to się off zrobił.

    Kończąc z mojej strony. Nie wrzuciłem tematu dlatego, że mi się nudzi albo mam jakieś imaginacje.

    W ciągu ostatnich 12 lat 5-cioma różnymi samochodami zrobiłem w sumie 600-700 tys. km. Żaden nie brał oleju między przeglądami na tyle żebym musiał dolewać. Wszystkimi jeździłem od początku ich życia i tylko dlatego stwierdziłem, że taka sytuacja w nowym samochodzie jest (przynajmniej dla mnie) dziwna.

    Dzięki za opinie i uwagi. Widocznie Subaru Forester tak ma, że bierze więcej oleju niż inne auta, albo ma na tyle niski poziom standard, że łatwo go przekroczyć. Swoją drogą jest to pierwszy samochód od dawna, który prosi o serwis raz na 15 tys. km. Poprzednia Insignia była serwisowana raz na 30 tys. km i nigdy żadnego oleju ponad normę nie brała

    O ile wiem nie ma potrzeby serwisowania Forka raz na 8 000 km, chyba że ktoś tyle robi w roku ;) Być może dlatego nie stwierdził ubytku. Ja w roku robię 40-50 tys. Forkiem 90% w trasach z prędkościami 100-160 kmh, a więc jak najbardziej książkowymi, nie wymagającymi chyba jakiś wyjątkowych smarowań, bez żyłowania, bo uważam, że to nie do tego samochód.

  3. troszkę się offik zrobił, niemniej dziękuję za wszystkie informacje :) Mam 2.0 diesla. W ASO problemu oczywiście żadnego nie ma i nie widzą powodu żeby się nawet nad nim pochylić. Będę sprawdzał i zobaczymy. Poza tym zresztą jeździ mi się bardzo fajnie i nie widzę innych powodów do narzekań ;)

     

    Marcinwrxsti > owszem, jeżdżę GSX. Znamy się z innego forum? ;)

    • Do kitu 1
  4. RTQLAS > nie stwierdziłem ubytku pół litra oleju. Zapaliła się kontrolka niskiego poziomu i tyle dolałem. Później sprawdziłem poziom, mieścił się w normie więc już nic więcej nie robiłem.

    elmo > na razie tylko o tym z ASO rozmawiałem, ale oni nie stwierdzili w tym niczego nietypowego. Moja reakcja to raczej takie dmuchanie na zimne. Zapytałem o to na forum bo być może forester być może tak ma i nie należy się tym specjalnie przejmować

  5. Olej był dolewany teraz czyli jakieś 8000 po przeglądzie. Nie wydaje mi się to jakimś większym problemem, ale różnymi samochodami jeździłem i coś takiego mi się nie zdarzało, dlatego zapytałem ;)

  6. Witam,

    czy to normalna sprawa, że nowy Forester kupiony w tym roku z salonu (produkcja 2013) bierze olej? Po przeglądzie przy 5000 km dolewałem pół litra, między 15 a 30 nic, a teraz mam 37000 i znowu dolałem pół litra. Mój kolega ma takiego samego forka i ten sam problem. Czy coś takiego podchodzi pod gwarancję i czy to powód do niepokoju czy to w tym samochodzie norma?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...