-
Postów
1841 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez michal_
-
-
Po co? Niech jedzie swoim tempem i łapie doświadczenie.
-
Właśnie skopałem ojca we Fronterze. Opel pod obciążeniem stoi w miejscu i mieli przednim lewym i tylnym prawym kołem. Justynka nie ma takiego problemu i idzie do przodu trąc podwoziem
-
ale boje sie ze beda mnie pytali jak ustawić auto, jakie opony dobrac , czy jakie kliki w amorach , a nie chciałbym tej tajemnej wiedzy przekazac
Powiesz, że jesteś na urlopie i cytując klasyka "Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem! "
-
ale i tak najdroższa jest wacha do wątroby
Na wątrobe nie narzekam narazie, spisuje się
a na trasie turystycznej tempem spacerowym dasz radyJak już miałbym jechać to tylko szosowa
-
Trochę mnie te kilometry przeraziły Jeszcze się nigdzie dalej Justyną nie wypuszczałem, a po wymianie silnika cały czas coś wychodzi nowego. Czuje się jak posiadacz mocno wyżyłowanej Imprezy, na dwa dni jazdy tydzień w garażu
-
To chyba jeszcze nie w tym roku Dzięki.
-
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jaki jest orientacyjny koszt wzięcia udziału w Plejadach?
-
-
Takie małe gówienko, a na śniegu mojego mecha objedzie pewnie.
Justy dobrze poprowadzone bez problemu na bardzo śliskim, ciasnym objedzie Evo czy STI, więc Merca nie pewnie a na bank.... i to nie Cypryjski
Ja to wiem, dlatego trafiło to do tego wątku. IMHO prowadzenie ponad trzystukonnej tylnej ośki po śniegu jest sporym wyczynem, i myśle, że nawet jakaś mała przednionapędówka z dobra oponą da sobie radę lepiej. Chociaż mogę się mylić, bo nigdy nie miałem specjalnie okazji prowadzić tylnonapędówki po śniegu, ale jak jadę swoim i widzę różne męczące się beemki, to nie żałuję
-
Jakiś czas temu dałem się przejechać po śniegu moim Justy znajomemu. Zrobił rundke, troszkę go bokiem postawiło wysiada i mówi:
-Jaki to silnik?
-1.2, 75km
-Takie małe gówienko, a na śniegu mojego mecha objedzie pewnie.
Na codzień jeździ W202 C43 AMG
- 1
-
Fajne jest to że auto jedzie nawet jak ukręcisz półoś, a nawet obie jak są na jednej osi Tu wyższość nad imprezami , legasiami
Miałem niestety okazje sprawdzac, przy prawie 140kmh wylecial mi przegub
-
Jak zablokujesz tylne koła visko spina i blokuje przednie koła ( takie pseudo sztywno)
No właśnie o to mi chodziło. Myślałem, że wisko spina tylko jak przód wymknie się spod kontroli Dzięki.
-
A jak się ma sprawa z ręcznym w tym samochodzie ? Trochę go używam ,np na nawrotach
Ale co? Ręczny w każdym samochodzie jest, wystarczy dobrze naciągnąć Ja u siebie mam usuniętą zapadkę i dłuuugą wajchę. Bez problemu nawet przy większej prędkości blokuje koła.
HubiSubi, na sprzęgle blokuje wszystkie?? U mnie tak jest bo mam na sztywno, ale na wiskozie?
-
No i po co drążyć ten temat? Sam Robert powiedział w wywiadzie co było przyczyną, więc myślę że knucie teorii nie ma zbytnio sensu. Dajcie chłopu żyć i robić to co lubi.
-
Szybko w tym roku wątek wystartował To co, zmieniamy numerek
Tylko jakaś mądra głowa, musi mi napisać jak to zrobić, bo cały czas nie ogarniam "nowego" forum
-
-
U mnie też.
-
Check się świecił bo urwałem kabelek od czujnika powietrza, ale polutowałem i usunąłem błąd. Wszystko wygląda ok, muszę właśnie zajrzeć do rozrządu i pobawić się zapłonem. Dzisiaj trochę pojeździłem, i sytuacja wygląda tak, że do 5k RPM idzie ale słabo, po przekroczeniu 5k RPM wciska w fotel jakbym miał turbo
-
Dobra, może ktoś coś będzie wiedział. Jako że pierwszy raz robiłem taką operację mam mały problem. Wsadziłem dół silnika od wersji gaźnikowej, do tego stara głowica z wtryskiem. Samochód chodzi ładnie, pali od pierwszego. Przejechałem się, nie miał zbytnio siły, po wkręceniu na obroty na sprzęgle wskoczył na obroty i po puszczeniu gazu zgasł. Po kilku minutach zapalił, przejechałem kilkaset metrów sytuacja się powtórzyła. Dzisiaj zmieniłem kable WN i ładnie wkręca się na obroty ale słabnie między 4-5k RPM powyżej 5k znowu pełen sił. Jeżeli to pomoże to mam uszkodzona uszczelkę przy kolektorze wydechowym trochę przepuszcza, uszkodzony wężyk który prowadzi od tego plastiku łączącego filtr powietrza i kolektor dolotowy do właśnie kolektora. Boje się jeszcze o uszczelkę pod głowicą, płynu niby nie ubywa, ale po rozgrzaniu na bagnecie widać jakby mała pianę.
Operacja totalny pasztet, silnik miałem drugi, budżet 0 zł Jestem narazie bez kasy i pracy dlatego mogłem sobie pozwolić na postawienie samochodu w garażu na dłuższy czas.
-
Etam, byle gazu nie dawać i jest dobrze Wole rozpinać na twardym w ciasnych zakrętach bo naprężania czasami takie, że mało co samochodu nie rozerwie
-
Z tym ręcznym to ciekawe... Auto typowo pod KJS.
Justy nie ma centralnego dyfra, więc jest spięte na sztywno. Przydaje się jak przerwie się przewód hamulcowy Po jakimś czasie można się nauczyć dosyć szybko odpinać napędy przed nawrotem i załączać przed ruszeniem
-
To forum już chyba niczym mnie nie zaskoczy ) Gratuluję szczęśliwcy!
-
-
Wiedziałem, że na forum Subaru znajdę taki wątek Podbijam.
Właśnie dostałem pismo, że do 10.01.13r mogę wybrać jakiś fundusz. Ktoś coś poleci, czy dać się wylosować?
Błąd w przelewie?
w Off Topic
Opublikowano
Mam mały może nie problem, ale pytanie. W skrócie pod koniec marca poszedłem przez agencje do pracy na magazynie. Podpisałem umowę do końca miesiąca, umowa zlecenie na 6 dni, wynagrodzenie na umowie 10zł brutto za godzinę. Przepracowałem jeden dzień 8h i powiedziałem, że rezygnuję. Facet powiedział, że nie ma problemu. Kilka dni temu dostałem przelew "wynagrodzenie za 3/2013" w wysokości ponad 560zł ale na inne nazwisko. Czyli pewnie czyjąś wypłatę i pomylili numer konta. Dzisiaj dostałem przelew z innego konta z takim samym tytułem na kwotę 8,69zł Pytanie czy jeżeli ktoś się odezwie to muszę oddawać te pieniądze? Firma ciekawa, 4 razy dzwoniłem do faceta, żeby oddać ciuchy robocze i za każdym razem miał zadzwonić następnego dnia jak będzie w Sochaczewie żeby się spotkać