Skocz do zawartości

citan

Użytkownik
  • Postów

    1331
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez citan

  1. Witam,

     

    wybralem sie przed nowym rokiem na zakupy... soki, cukier, itd... no i wyszedlem z asusem a636n, do tego automapa xl. Testowalem go juz przez jakies 1000km. W sumie jestem zadowolony, gps startuje znosnie szybko - zazwyczaj nie dluzej niz 30s, ale ostatnio zauwazylem, ze potrafi sie "zaciac" i trzeba poczekac nawet dluzej niz minute.

     

    Jedyna rzecz jaka wkurza mnie w automapie jest taka, ze dla wyliczania tras krotkich - gania mnie po jakichs uliczkach, a dla tras szybkich znow na okolo po krajowych - przydalby sie jakis tryb "mixed". :) Co do dokladnosci map (Wroclaw - ostatnia aktualizacja), to jest nawet lepiej niz dobrze. Oczywiscie gubi sie tam gdzie sa remonty, ale ja mam wrazenie, ze nikt nie wie ile w tym miescie jest prowadzonych remontow rownolegle. ;)

     

    Jest uchwyt + ladowarka, jezeli chodzi o akcesoria samochodowe. To wlasciwie tyle...

  2. .... mialem najwspanialsza muzyke swiata wydobywajaca sie z tlumika, nie wiedzialem ze wydaje tak rozne dzwieki podczas przyspieszania i hamowania silnikiem, cos wspanialego :twisted:

     

    Zgadzam sie! Kiedys przewozilem cos (nie subarakiem, ale pugiem 205) - i tak fajnie pierdzial. Tez bylem zaskoczony jakie mile dla ucha dzwieki wydobywalo z siebie moje autko. Pozniej sie wycwanilem - czasami przy niektorych zjazdach (np. z mostu Milenijnego w strone Osobowic we Wroclawiu) sa poustawiane takie raz biale, raz czerwone, bloczki (plastik zalany betonem) - odbijaja sporo dzwiekow. Latem odsuwalem szybe, hamowalem silnikiem i zachwycalem sie dzwiekami. :)

  3. Pozdrowienia dla imprezy DW 7****, z napisem "Elvis zyje!" :D - spotkanej wczoraj wieczorem na Powstancow Slaskich. I dla czerwonej imprezy kombi - DOL 00*** (jakos tak;), ktora kilka godzin temu zaparkowala obok mnie na Bielanach. :)

  4. ... wzglednie ladowarke samochodowa

     

    A w zestawie nie było? :shock: Powinna być razem z uchwytem i innymi bajerami. Jakby co, to Alledrogo pomoże.

     

    Chyba że to wersja "spadnięta z ciężarówki". :wink:

     

    Nie no, spadnieta nie jest, to jest wersja wirtualna, bo jej nie mam. :)

     

    Zastanawialem sie nad zakupem - czytalem kiedys opis i sie wkurzylem, ze zasrubowali zaslepke do baterii, na co i po co. Z kolei warto miec cos w zapasie. A co jest w zestawie to ja nie wiem, bo jak wspomnialem, nawet spadnietego nie mam. :(

  5. ... ale jak sie okazalo jest problem z wymiana baterii - da sie, ale tylko w serwisie, a to mi sie strasznie nie podoba.

     

    da się i własnoręcznie, zależy od umiejętności obsługi śrubokręta.

     

    i od tego, jak bardzo chcesz zachowac gwarancje ;)

  6. ..., no a na automapę trzeba troszkę wydać ( bo jesteśmy przeciwni piractwu, prawda?).

     

    Nawet nie chodzi o bycie przeciwnym, mapy trzeba na tyle czesto aktualizowac, ze zakup i zwiazane z tym przywileje updejtow, itd. wydaja sie rozsadnym rozwiazaniem. Sporo PDA mozna kupic z juz zainstalowanym softem, kwestia, czy akurat taki nam pasuje.

  7. Przed kupnem poczytaj na forach czy nie ma problemów z wyświetlaniem obrazu w automapie - z okazji nie standardowego, większego ekranu. W swoim czasie - jakieś 1,5roku temu- interesowałem się tym sprzętem i problem był. Obraz nie był wyświetlany na całym ekranie.

     

    Kurcze, nawet nie wiedzialem, ze problemy jakies sa, dzieki za info.

  8. Lepiej szukaj palma z wbudowanym GPS-em. Mniej kłopotliwe. Do Automałpy wystarczy byle jaki palm, nawet Mio. Szału nie robi, ale zawsze dojechałem bez problemów do każdej wiochy.

     

    Znajomy kupil sobie MIO 550 - musze go pomolestowac troche. Na poczatku myslalem o czyms takim, ale jak sie okazalo jest problem z wymiana baterii - da sie, ale tylko w serwisie, a to mi sie strasznie nie podoba.

  9. Życzenia Świąteczne v1.0

    © 2006 Christmas & New Year Wish Foundation, Inc.

     

    Ja zwany dalej Życzeniodawcą, proszę Was, zwanych dalej

    Życzeniobiorcami, o przyjęcie, bez zobowiązań wynikających z treści lub

    domniemanych, o zaakceptowanie moich najlepszych życzeń przyjaznych dla

    środowiska, odpowiedzialnych społecznie, poprawnych politycznie,

    bezstresowych, nieuzależniających, niedyskryminujących obchodów święta

    przesilenia zimowego, przeprowadzonych według najlepiej odpowiadających

    Życzeniobiorcom tradycji lub przekonań wynikających z preferowanej przez

    Życzeniobiorców religii czy też tradycji świeckich, z szacunkiem dla

    religijnych/świeckich tradycji/przekonań osób trzecich lub dla ich

    ewentualnego przekonania o braku konieczności uwzględniania

    jakichkolwiek tradycji - religijnych, bądź świeckich.

    Życzeniodawca, chciałby życzyć Życzeniobiorcom sukcesów finansowych,

    spełnienia osobistego i braku komplikacji natury medycznej w związku z

    nadchodzącym końcem uznanego ogólnie roku kalendarzowego 2006,

    respektując jednocześnie wybór jakiegokolwiek innego kalendarza,

    wynikającego z przynależności kulturowej, bądź sektowej Życzeniobiorców

    bez względu na ich rasę, przekonania, kolor, wiek, sprawność fizyczną,

    wiarę, platformę komputerową lub preferencje seksualne.

     

    Akceptując powyższe życzenia, Życzeniobiorcy zobowiązani są zaakceptować

    poniższe warunki:

    1. Życzenia niniejsze mogą być w każdej chwili poszerzone, uszczuplone,

    bądź wycofane całkowicie.

    2. Życzenia mogą swobodnie przekazywane dalej, pod warunkiem

    pozostawienia bez zmian oryginalnych życzeń oraz że uznania praw

    własnościowych Życzeniodawcy.

    3. Z powyższych życzeń nie wynika w żadnym stopniu obietnica faktycznego

    spełnienia chęci wyrażonych w tejże korespondencji.

    4. Niniejsze życzenia mogą nie być wykonywalne w niektórych systemach

    prawnych, jak również niekoniecznie ograniczenia w nich wyrażone muszą

    być wiążące w każdej lokalizacji geograficznej.

    5. Zakłada się, że życzenia te bedą całkiem dobrze spełniać swoją rolę w

    granicach rozsądku, przez okres jednego roku lub do czasu wystawienia

    nowych życzeń świątecznych, w zależności od tego, która z tych

    okoliczności zaistnieje pierwsza.

    6. Sprawa wymiany niniejszych życzeń lub wystawienia nowych pozostawiona

    jest do wyłącznej decyzji Życzeniodawcy.

  10. Wlasnie skonczylem plakac:

     

    Trzech kolesi złapało złotą rybkę. Rybka, jak ma w zwyczaju mówi:

    - Uwolnicie mnie, a spełnię każdemu z was po trzy życzenia.

    Kolesie pogłówkowali, po chwili mówią - Okiej.

    Pierwszy zapodaje:

    - Ja to bym chciał mieć piękny dom w Bieszczadach, do tego konto z 10

    milionami dolarów i piękną żonę. Rybka mówi:- Done.

    Drugi mówi:

    - A ja chcę mieć udziały w wielkim, międzynarodowym koncernie, ekskluzywną

    restaurację w centrum stolicy i 2 mulatki. Rybka odpowiada: - No to masz.

    Trzeci facet zastanawia się przez chwilę i zaczyna wymieniać:

    - A ja to bym chciał, żeby lewa ręka mi ciągle wirowała nad głową, prawa

    ręka żeby się gibała wzdłuż ciała a głowa żeby ciągle waliła w przód i w

    tył.

    Rybka na to: Stary, mogę to zrobić, ale jesteś pewien? Wiesz, masz trzy

    życzenia i możesz prosić o wszystko.

    Trzeci facet odpowiada:

    - Taaak, jestem pewien: lewa ręka ciągle wiruje nad głową, prawa się giba

    wzdłuż ciała, a głowa nap**** ciągle w przód i w tył.

    Rybka klasnęła płetwami i stało się.

    Po roku spotykają się ci sami trzej faceci, by poopowiadać.

    Pierwszy mówi:

    -Paaaanowie, jest zaj***! Cisza, spokój, dobra i piękna żona, i żyję z

    procentów.

    Drugi opowiada:

    - A ja mam wch** kasy, jestem wiceprezesem zarządu i dzień w dzień rucham 2

    mulatki.

    A trzeci facet, stojąc i wymachując kończynami bełkocze:

    - K*****, chyba źle wybrałem!

  11. A mnie jakos tak meczy i meczy, to sie podziele... zakosili mi kolpaki z puga. Wyszedlem z domu i nic nie zauwazylem, stanalem na parkingu pod praca, no i klops, kolpakow nie ma... jest jeszcze szansa, ze zgubilem wszystkie w drodze do pracy - kto jezdzil po Wroclawiu, ten wie, ze to calkiem realne. ;)

     

    Komu sie mogly podobac usyfione, podrapane kolpaki? :???: No, ale juz bylem mam nowe, tym razem 7zl sztuka.

  12. ... i sie wtrace.

     

    Mialem takie 2 dalekosiezne w pugu 205 (moze cos bedzie widac: http://citan.205.pl/photos/1159/a2clnd8z.jpg ) , dzialaly razem z dlugimi. Nikt nigdy sie nie przypierniczyl, nawet na przegladzie. A w ogole to przydaly sie kilka razy i to bardzo.

     

    Kiedys kierowiec jakis zjechal na pobocze (w wiadomym celu, znaczy cos z pecherzem ;) ) i zostawil autko na dlugich. Po kilku "miganiach" zostawilem dlugie i jechalem tak poki go nie minalem - tzn. jak go mijalem to sie dopiero skapnalem, ze rece mial zajete. Ale mial mine. :)

  13. Witam wszystkich,

     

    jestem wielkim fanem Peugeota 205 - mialem kiedys takiego, ale sie... rozlecial. :/ Od czasow 205tki zaczalem robic znacznie wiecej kilometrow i pomyslalem, ze fajnie byloby posiadac jakies bezpieczne autko, dzieki ktoremu czerpalbym nie mniej przyjemnosci z jazdy niz poczciwa 205ka - o ile to oczywiscie na naszych drogach mozliwe.

     

    Caly czas poluje na jakies subaru. Nie zalezy mi na gigantycznych osiagach. Wystarczy boxer i 4x4. ;)

     

    Pozdrawiam wszystkich forumowiczow,

×
×
  • Dodaj nową pozycję...