Skocz do zawartości

bart99

Użytkownik
  • Postów

    220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bart99

  1. To raczej taka uroda u mnie działa dokładnie tak jak pisze Grzegor, pytałem w serwisie i TTTM. Poza miastem nie ma większych problemów ale np. pod biurem w centrum muszę się nagimnastykować żeby coś zdziałać, sprawa dotyczy obydwu kluczyków.

     

    Pozdrawiam

     

    Bartek

  2. Wybacz ale

    Droga Dyrekcjo!

    Chcialbym zapytac jak dlugo jeszcze firma:

     

    ATZ

    Tuwima 88/90

    90-031 Łódź

     

     

    bedzie AUTORYZOWANYM przedstawicielem?

    To raczej nie jest uświadamianie

    ze kawalek Twojego biznesu nie dziala
    tylko egzekucja i to za co? za filtr? Jeśli firma Ci się nie podoba w Łodzi są jeszcze dwie inne i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby do nich jechać. Żeby nie było bronię ATZ choć nie mam z nimi nic wspólnego bo naprawiam u nich auta już dobre kilka lat i nie miałem najmniejszych problemów.

    Co do upierdliwego klienta który wie lepiej niż ja to ja za takiego dziękuję i zawsze odmawiam współpracy. W Polsce panują takie zwyczaje, że jak ktoś przychodzi do specjalisty to zawsze wie lepiej od niego czego potrzebuje, i to przyznam jest chore i niespotykane na świecie.

    Każdy kto zagłębia wiedzę odpowiednio długo dochodzi do takiego momentu kiedy orientuje się czego nie wie... Sorry ale zbyt pochopnie ferujesz wyroki.

     

    Pozdrawiam

     

    Bartek

     

    [ Dodano: Nie Sty 24, 2010 4:39 pm ]

    Do tego zeby przyniesc z zaplecza dwa filtry i zapytac sie 'ktory' nie trzeba byc rzeczoznawca PZM.

     

    Proponuję Ci kiedyś zajrzeć na to "zaplecze" i zerknąć jak łatwo i bezproblemowo znaleźć część bez kodu. Może jesteś niewtajemniczony ale ATZ jest magazynem centralnym Forda i Subaru.

  3. Mnie rok temu 'zastrzelili' gdy kupilem ramke do tablicy... byli najblizej. Za ramke zaplacilem z 8 PLN. Niestety nie mialem srubokreta, a seriws nie chcial mi go pozyczyc (pewnie bym zlamal albo zwedzil). Zaproponowali ze sami to zrobia... jakies 2 minuty pracy i skasowali mnie na 20 PLN. kriss, ciesz sie ze zostales odprawiony bo za kompresje bys z pincet zaplacil :razz:

     

    A mnie zrobili to samo gratis, widać musiałeś się narazić... i ramkę i robotę i nawet dali jeszcze na zapas...

     

    Grzywaczewski pedantyczny, upierdliwy klient, to żaden "dar niebios", a taki który uważa, że zna się lepiej niż Ty to prawdziwa katastrofa, wiem to z autopsji i nie bierz tego osobiście. Spalonego auta szkoda i jeśli ATZ winien z pewnością wezmą to na siebie, mają wszak ubezpieczenie na wypadek ludzkich błędów i pomyłek. Moja rada szanujmy się i bądźmy wyrozumiali dla siebie nawzajem.

     

    Pozdrawiam

    Bartek

  4. Grzywaczewski mam zupełnie inne zdanie o ATZ zawsze wszystkie problemy załatwiam od ręki i bezboleśnie, rzeczywiście VIN jest niezbędny do wszelkich napraw i wydaje mi się, że nie jest to aż tak wielki problem żeby go podać lub jeśli auto kiedyś było w serwisie sprawdzić w kompie. Ja z kolei w POINT miałem spory zgryz z amortyzatorami na tył, po 3500km od wymiany lewy walił jak ..... a serwis odmówił wymiany gwarancyjnej... w taki sposób mają jednego klienta mniej. Co do ATZ to wydaje mi się że szefowi serwisu p. Bogdanowi trudno zarzucić, że się nie zna, wszak to rzeczoznawca PZM. Wydaje mi się jednak, że trochę zębów trzeba zjeść, żeby na podstawie rocznika i modelu auta dobrać część z "głowy". Idąc tokiem takiego rozumowania nikt nowy nie ma szans zostać ASO, bo takiej wiedzy nie posiądzie. Tobie zatem pozostaje wizyta w Wawie w ASO Koper, tam mają jedyny i słuszny MOTUL, posiadają wiedzę o filtrach i itp. całe szczęście, że żyjemy w wolnym kraju i każdy ma możliwość wybrać co mu się podoba... Strach pomyśleć, że w realu spotkam tak wymagającego klienta jak Ty!

     

    Pozdrawiam Serdecznie

     

    Bartek

  5. Witam ja mam ten sam problem tylko u mnie nic nie kapie a jak wcisnę przycisk to z prawej strony kokpitu wydobywa się dziwny dzwięk klaksonu z lat trzydziestych !Zatarło się coś ?

    Do spryskiwacza reflektorów jest osobny silniczek, trzeba wyjąć, wyczyścić i wsadzić będzie OK! Na forum była dokładna instrukcja co i jak, poszukaj.

  6. Thomas auto masz na gwarancji, chłopaki w ASO będą mogli coś naprawić! Zdechł silniczek od spryskiwacza (za słabe ciśnienie), albo jakiś wężyk się zsunął lub jest pęknięty. Moja obserwacja co do spryskiwaczy reflektorów to taka, że jak się ich nie używa to jak potrzeba nie działają :neutral: , teraz prewencyjnie uruchamiam raz w tygodniu i leje lepszy płyn do spryskiwaczy.

  7. Chyba jednak przyjąłeś błędne założenie, że utopiony głośnik pozwoli słuchać muzyki pod wodą? Woda jako nośnik fali dzwiękowej potrzebowałaby jakiś niesamowitych mocy? Chyba, że czegoś nie zrozumiałem :?:

  8. czyli motul x-clean 5w30 A3 C3 jest najlepszy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

    Zależy do czego?? Do starszych subaraków nieszczególnie. AdaSch inni też robią oleje w tej specyfikacji i to nawet półsyntetyki. W firmowym Fordzie na półsyntetyku 5W30 ACEA A1/B1 przejechaliśmy prawie 400tyś i silnik był czyściutki i sprawny do końca. Bardziej istotne jest WŁAŚCIWE dobranie oleju do konkretnego silnika, producent zawsze daje szczegółowe wytyczne jaki olej stosować.

    wg mnie api za słabo opisuje parametry oleju.
    raczej ACEA biorąc ten olej MOTULA.

    tutaj szczegółowy artykuł o normie EURO4 i olejach. http://www.autoflesz.pl/artykuly/81,Wok ... owych.html

  9. bart99 napisał/a:

    Mimo szacunku dla Motula nie wydaje mi się, że dysponują ponadprzeciętną technologią której nie mają inne ( większe ) koncerny, szczególnie, że sam tylko miesza składniki wyprodukowane w rafineriach i zakładach chemicznych. To jednak tylko moje osobiste zdanie i być może się mylę.

     

    łoooooo bardzo się mylisz

     

    oleje to różne generacje pozyskiwania,

     

     

    castrol, shell to dno nazywaja sie syntetykami bo wygrali w sadzie wiesniaki

     

    potem mobil asmoil ci się kłócili, że tamci to oszusci

     

    potem motul - generalnie estry i ktoś jeszcze estry używa na dzień dzesiejszy najlepsza technologia

     

    Przytoczona opinia odnosi się do lat 90tych, od tego czasu sporo się zmieniło z technologii estrów korzystają chyba wszystkie duże koncerny.Obecnie w sprzedaży są oleje w technologii:

    hydrokraking, hydroizomeryzacja - ZTCP zwane potocznie mineralnymi chociaż od roku 2006 (może nawet 2005) oleje III grupy API zostały uznane za oleje syntetyczne (XHVI - Shell czy VHVI Petro-Canada), pomimo tego, że powstają drogą destrukcyjnych procesów wodorowych. W zależności od producenta i domieszek syntetycznych oleje występują jako mineralne, półsyntetyczne lub syntetyczne.

    polialfaolefiny - PAO -pełna synteza w oparciu o polimeryzację olefin a następnie uwodornienie otrzymanych związków w celu uzyskania związków nasyconych grupa IV

    poliinternalolefiny - PIO technologia podobna do PAO grupa IV

    poliizobutyleny - PIB technologia podobna do PAO grupa IV

    estryfikacja - oleje otrzymane przez estryfikację alifatycznych kwasów dwukarboksylowych otrzymanych przez utlenienie frakcji naftowej o temperaturze wrzenia 200-350 stopni celcjusza albo oleje powstałe z estrów kwasu fosforowego grupa V

    polialkilenoglikole - PAG - technologia estryfikacji polieterów grupa V

    Są jeszcze inne technologie lecz albo już niestosowane albo niszowe...

    Rzeczywisty udział rynkowy w/w olejów syntetycznych jest następujący: blisko 80% światowego rynku olejów syntetycznych przypada tylko na trzy grupy związków: polialfaolefiny (45%), estry kwasów karboksylowych (25%) oraz polialkilenoglikole(10%).

     

    Olej bazowy to 70-95% składu olejów silnikowych. Ponadto olej składa się z:

    5-20% pakiet jakościowy, w tym detergenty, dodatki przeciwzużyciowe, inhibitory bezpopiołowe, modyfikatory tarcia

    0-20% pakiet reologiczny, a w nim dyspergatory, modyfikatory lepkości i depresatory.

    Trzeba być ostrożnym z ocenami, że fullsynth jest taki super pod każdym względem lepszy od HC. Oleje oparte na estrach mogą powodować przyśpieszone starzenie uszczelek - zapobiega się temu specjalnymi dodatkami a także stosowaniem specjalnych gum na uszczelnienia. Dlatego może pojawić się problem z wyciekami podczas stosowania tych olejów w silnikach starszych konstrukcyjnie. Wcale nie z powodu większej zawartości w nich środków myjących, których oleje mineralne wcale nie mają mniej, lecz z powodu możliwości negatywnego oddziaływania na uszczelnienia. Z PAO z kolei jest ponoć problem w postaci ograniczeń w stosowaniu niektórych konwencjonalnych dodatków. ZTCP to hydrokraki mają strukturę bardzo podobną do polialfaolefin. Zasadnicza przewaga baz syntetycznych to ich większa trwałość, szerszy zakres lepkości i bardzo niskie temperatury krzepnięcia. Jednak nowoczesne współczesne oleje oparte na bazach hydrokrakowanych nie ustępują znacząco bądź wcale w zakresie cech użytkowych olejom syntetycznym, są za to zdecydowanie tańsze.

    Podsumowując - nie ma co się bać dobrych olei hydrokrakowanych. Pamiętajmy, że najnowszą, bardzo wymagającą normę SM jako pierwszy na świecie spełnił olej oparty właśnie na bazie HC - PetroCanada Supreme a normę CJ-4 - również olej HC tego samego producenta - Duron-E.

    AdaSch nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że w technologii estrów powstają oleje syntetyczne firmy LOTOS :razz: .

    I jeszcze jedno olej bazowy to prawie zawsze mieszanina różnych olejów bazowych.

    Przydatna tabela: http://autogeorg.bx.pl/files/Normy%20wszystkie.pdf

  10. Swoją drogą reklama Motula naprawdę czyni cuda :twisted:

     

    W życiu nie widziałem ani jednej reklamy motula... :mrgreen:

     

     

    I między innymi dlatego kupuję ten olej. Jeżeli jest reklama, to tylko baner MOTUL i koniec. Nie robią żadnych kretyńskich filmików, które by potem puszczali w tv tak jak pozostali.

    Klient jak chce, to ich znajdzie.

    To też jest reklama działająca w bardziej zaawulowany sposób, każdy produkt jaki jest w sprzedaży ma dobraną strategię marketingową do odpowiedniej grupy docelowej, widocznie właśnie ją jesteście.

    Jako chemik z wykształcenia mam wielu znajomych pracujących w przemyśle i znam wiele przykładów na produkty które niczym się nie różnią oprócz znaków handlowych, za pomocą marketingu można jednak wykreować markę która będzie inna niż pozostałe choć w środku będzie to samo.

    Mimo szacunku dla Motula nie wydaje mi się, że dysponują ponadprzeciętną :razz: technologią której nie mają inne ( większe ) koncerny, szczególnie, że sam tylko miesza składniki wyprodukowane w rafineriach i zakładach chemicznych. To jednak tylko moje osobiste zdanie i być może się mylę.

  11. 1. Gdzie serwisować Subaru w Łodzi? Czy Subaru Point na Traktorowej czy może w ATZ??? Macie jakieś doswiadczenia tu albo tam? A może macie jakiegoś znajomego dobrego mechanika w którymś z tych serwisów?

    I tu i tu jest OK, do ATZ łatwiej dojechać (przynajmniej w moim przypadku). Przyjedź sam gdzie Ci wygodniej, za ATZ przemawia dodatkowo duży magazyn części do SUBARU. Mechanicy w obydwu serwisach kompetentni. Ja serwisuję w ATZ i zdążyłem już "zaprzyjaźnić" się z całą obsługą.

    4. Czy do 2.5XT będą pasowac felgi oryginalne 8 ramienne 16 cali od 2.0XC z tego samego rocznika

    Tak, jak będziesz potrzebował to możesz przymierzyć moje. :wink:

    3. Nie wiem jaki olej lali w serwisie Subaru we Wrocławiu, ja mam zamiar zalać MOTULEM. Rozumiem że krzywdy silnikowi nie zrobię?!?

    Nie popadaj w paranoję lej olej syntetyczny o zadanych parametrach i będzie ok, mój Forek jeździł na Motulu, później na Valvoline a teraz na Mobil1, za tym ostatnim przemawia powszechna dostępność w każdym miejscu w Polsce. Żeby dodać trochę pikanterii do dyskusji to Mobila1 Forek znacznie mniej popija niż poprzedników :twisted: .

     

    A tak w ogóle gratuluję zakupu :grin:

  12. Gafler to podobno oem-owe wyposazenie zestawow D2/Ksport, ktore zwykle trafiaja do kosza. Ale jak jestes zadowolny to OK

    W porównaniu do serii do użytkowania na ulicy, autostradzie jest znakomity. Nie znalazłem słabych stron... Galfera znają lepiej motocykliści i tam cieszy się dobrą opinią... A klocki Galfer mam w swoim rowerze! :cool:

  13. Ibex w swoim Forku za poradą Leszka Ferrodo założyłem do gładkich tarcz brembo klocki Galfer - seria racing, i taki zestaw w porównaniu do serii naprawdę dobrze hamuje, przejechałem na nich prawie 20k i oprócz tego, że przy małej prędkości piszczą ( podczas poruszania się w korku np.) to świetny zestaw. Teraz oczekując na nowy zestaw założyłem klocki Ferodo Prem. więc mam porównanie. Różnica polega głównie na sile z jaką trzeba operować pedałem hamulca, w Galferze nie trzeba było specjalnie się przykładać, przy Ferodo trzeba naprawdę się wysilić no i Galfery dawały radę zhamować 2-3 razy ze 150 dopóki płyn się nie zagotował, Ferodo po 2 razie są zeszkliwione i dalej przez kilkadziesiąt kilometrów znacznie słabiej hamują. Galfer hamował też skutecznie przy zimnych i gorących tarczach.

    Nie wiem jaki klocek wkładają w serii do disla ale do benzyny 2,0 turbo z 04 oem-owy klocek produkuje JURID (DDR) :shock:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...