Witam,
Może ktoś spotkał się z tą przypdłością:
po około 200 km ciągłej jazdy 170 - 180 km/h zapala się czerwona kontrolka "at oil temp", a potem to juz choinka na pulpicie i samochód włącza się w tryb "awaryjny" - wyłączona możliwość przełącznia trybu skrzyni biegów oraz ustawnienia tempomatu .
po 40 minutach postoju wszystko wraca do normy, jakby nic się nie stało.
Byłem w ASO, ale oczywiście wszytko według nich ok.
Po wyjęździe w serwisu od razu pojechałem w trasę no i znowu to samo.
Ma ktoś jakiś pomysł?