Skocz do zawartości

zbyszekm80

Użytkownik
  • Postów

    255
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez zbyszekm80

  1. dawno nie dawałem żadnych nowych zdjęć forka.

    Auto jest juz blacharsko ogarnięte, dól auta zabezpieczony antykorozyjnie , progi też. Teraz trzeba zabrać sie za resztę. ale po kolei...

    po tym jak auto odebrałem zacząłem troche forkiem jezdzic po nieutwardzonych drogach. Z dnia na dzien jeżdziłem po coraz gorszych terenach, ąz w końcu sie zakopałem w błocie na amen. Forek usiadł brzuchem na podłożu i tylko traktor mógł go uratować :)

    IMG_20160316_170309_zpswkeswa4s.jpg

     

    IMG_20160316_174907_zps8bvnsfxt.jpg

     

    troche wstyd, ale przynajmniej wiem gdzie leży granica teraz....

    postanowiłem że musze zrobić dwie rzeczy: podszkolic sie w jeżdzie w takich warunkach i koniecznie kupic nowe opony. Stare miały juz 3-4 mm bieżnika....

    po kilku dnioch spedzonych na necie wybór padł na Yokohama Geolandar A/T-S . Sprawdzałem je ostatnio w podobnym terenie i jest na razie ok. Jezdziłem tez forkiem w deszczu pod górę - samo błoto i trawa - bez problemu ciagnie na śliskim do przodu.

    IMG_20160319_094657_zpsmff6lmhl.jpg

     

    a tak sie prezentuja nowe na aucie:

    IMG_20160319_104557_zps4akh3xmm.jpg

     

    troche cienkie - bo standardowy rozmiar na felge 15 wziałem..... moze kiedys zmienie na 16 cali - na razie nie odczuwam takiej potrzeby.

     

     

    wykonałem też ze zbrojonej gumy chlapacze ( z formatki dostapnej na forum) - wyszło nie najgorzej, ale guma podwija mi się i chyba zrobie je z innego materiału - bardziej sztywnego:

    IMG_20160405_185445_zpsozmvrhki.jpg

    IMG_20160405_185415_zpsdih18ox6.jpg

     

     

     

    w aucie zagościł tez kolektor różnoodległościowy - teraz poluje jeszcze na jakis wydech końcowy - bo rurka która jest u mnie obecnie jest wyjątkowo cienka i nie pasuje do Subaru - przy okazji jest  bardzo cicha. Skoro jest kolektor - to musi byc też lepszy tłumik- który wydobędzie z auta bulgot:)

    mysle o nowym  wydechu ultera, ale jak trafi sie cos ciekawego w używce - też przytule chętnie.

     

    pozdrawiam

    Z


    mała rzecz a cieszy:

    przed:

    WP_20160414_18_11_20_Pro_zpssqadoqab.jpg

     

    po:

    WP_20160415_18_04_50_Pro_zpsfk5lkem9.jpg

     

     

    dla potomnych: kierownica pasuje p&p do forestera sg. Troche odkręcania jest , ale jak dla mnie efekt ok. Wyszło mi taniej niż obszycie kierownicy skórą.

     

    musze tylko troche sie pobawić - i wypoziomować poduszkę powietrzna - wkłąd leży trochę krzywo.

     

    a może ktoś chce kupić stara kiere ?

  2. ja wszedłem pod auto i odpisałem dane bez wykręcania - akurat była obrócona napisami do dołu..... numer OEM oraz numer własny producenta sondy są na każdej sondzie.

    albo wykręć jak obrócona napisami do góry / brudna ... wyczyść i zobaczysz jakie masz oznaczenia

  3. Szukam końcowego tlumika do Forstera Sg. Takiego nie za glosnego, ale tez nie seria. W pon będę miał kolektor ala bulgot, wiwc zostaje jeszcze tlumik do wymiany aby bylo wiadomo ze subaru jedzie.

    Nie ma ktos na sprzedaż w dobrej cenie? Silnik 2.0n/a

  4. Ja już przerabiałem 6-sztuk na różnoodległościowy, hawki- 3 szt. Lanosy- 3 sztuki. Pzdr

     

     

    Kondolencje właścicielowi spalonego srebrnego hawka, szkoda autko Forumowe.

     

    witam

    napisałeś ze przerobiłeś juz 6 sztuk - dużo jest  z tym pracy? na czym to dokładnie polega - bo jak dla mnie to należy po prostu wyjąc kolektor stary - gdzieś przeciąć i wspawać dłuższą rurę.

    Brzmi prosto - czy posiadasz jakieś zdjęcia swoich przeróbek? Mam dostęp do spawarki, rury to tez nie problem - problem u mnie to brak pomysłu jak za to się zabrać.

    Możesz podzielić się swoja wiedza w tym temacie ?

  5. Gdzie jest ta krzywa? Ostatnio jezdzilem forkiem w okolicy mesznej i rybarzowic wzdłuż autostrady, ale drogami technicznymi przez pola. Było extra , tylko ze samemu to do bani, jak się zakopiesz to amen.....

    Błotne podjazdy itp , forek radzi sobie nadzwyczaj dobrze.

    Co do prześwitu to w forku olej i filtr zmieniam bez najazdu na kanał, w pandzie raczej się tego nie zrobi. Więc prześwit ma wiekszy niż panda

  6. jako że forek ma ze mną zostać juz dłuższy czas postanowiłem że zajme sie szybko rudą. Nie jestem jednak specjalistą od spawania - wiec auto poszło do znajomego - który podjął wyzwanie naprawy mojego  zgnitka....

    postanowiliśmy że najlepiej będzie wyciąc całą górę kielichów z tyłu i z góry wycinać zgnite elementy blachy nadkola od wewnątrz.

    Tutaj prawa strona - ta w "lepszym" stanie:

    IMG_20160218_170354_zpsrbvhejzt.jpg

     

     

    zresztą mocowanie amortyzatora od dołu też nie wyglądało jakoś pięknie - ciekawe czy tylko u mnie czy u innych właścicieli forków jest to samo - tylko wolą żyć w nieświadomości / niewiedzy. Wszystko pójdzie do czyszczenia i odpowiedniego malowania :

    IMG_20160218_170225_1_zpsvro4jmcm.jpg

     

     

    tak wygląda nadkole / rant błotnika w trakcie czyszczenia z rdzy:

    IMG_20160218_170403_zpsz3oerf3d.jpg

    IMG_20160218_170831_zps3hmrakcs.jpg

    IMG_20160218_170814_zpsgpxyvivd.jpg

     

    jak widać blacharz bedzie miał co robić :)

     

     

    dodatkowo wymieniłem oba progi - było kilka dużych wykwitów rdzy pod nakładkami plastikowymi , progi wewnętrzne" sa na szczeście w idelanym stanie - tam pójdzie tylko konserwacja do profili zamknietych. - tutaj na zdjęciu juz nowy próg:

    IMG_20160218_170757_zpsszklgbbc.jpg

     

     

    a tak wygląda lewa strona juz po całej robocie blacharskiej - dla mnie całkiem ok, wszytko jest porządnie zespawane ( bez obaw teraz o to że amortyzator  wleci mi do środka przez pordzewiałe nadkole). T strona to była istna masakra przed naprawą - teraz jest ok , jak to sie u nas mawia "atom tego nie ruszy" :):)

    IMG_20160218_170321_zpstd2hrdxx.jpg

     

     

    samo nadkole od środka zostało odpowiednio po szlifowaniu , spawaniu i czyszczeniu zabezpieczone antykorozyjnie , oraz walnięte dwie warstwy baranka na wierzch. Chociaż i tak najlepeij było by teraz założyć nadkola plastikowe - niestety nigdzie nie mogę znaleść - ma ktoś jakies namiary na zamiennik z innych modeli - który podejdzie bez wiekszej rzeźby ??

    Jako ciekawostka - nadkola z przodu w idelanym stanie - jeden mały wykwit korozji - jednak plastikowe nadkola z przodu daja naprawde wiele i robia dobrą robotę - szkoda że seryjnie nie było plastików z tyłu - zaoszdzędziło by to wielu kłopotów....

     

    Dodatkowo we wszystkie profile zamkniete oraz  drzwi / klapę/ maskę (ogólnie wszędzie gdzie się będzie dało dojść a ma kontakt z wilgocią ) oraz pod nakładki plastikowe na drzwiach pójdzie środek konserwujący ( albo tectyl ml albo noxudol 750). Do tego czyszczenie belki pod zderzakiem , oraz pełna i porządna konserwacja podwozia - to wszytsko bede robił już sam. Dodatkowo chcę wywalic cała tapicerkę ze środka - wyprać i przy okazji sprawdzic w jakim stanie jest podłoga od wewnątrz.

     

     

     

     

    p.s.

    polecam wywalenie gumowych nakładek z rantów blotnika - niezłe ognisko syfu/brudu i wilgoci - idealane środowisko dla rudej !

     

     

    jak juz bede miał wszystko gotowe - zrobię zdjęcia jak to wyszło.

     

    pozdrawiam

    Z

  7. witam

    Przedstawiam mój nowy nabytek - forester 2.0X z 2003 roku. Przebieg 223000km, lakier oryginalny , z zewnatrz naprawdę świetny stan. Gorzej w srodku , obecnie walczę z rdzą w okolicach kielichów tylnich. Po lewej stronie mam dziurę na wylot , w bagażniku przez dziurę w nadkolu zbierała mi sie woda po bokach - jednym słowem tragedia. Do tej pory jeżdziłem Seatem Leonem z 2002 roku - i blacha zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz była w stanie idealnym ( robiłem tylko próg). Nie było mowy o dziurach na wylot i żeby sie woda lała do środka - tutaj japońska blacha ma ode mnie wielki minus.

    Autko prowadzi sie jak dla mnie bardzo dobrze - jest miękko i wysoko - a tego oczekiwałem :) moge jechać po dziurach , wertepach na ktorych mój leon by od razu sie zawieszał :)

     

    kilka zdjęc - jeszcze z ogłoszenia na starych blachach  - na razie nie ma warunków abym zrobił jakieś nowe ładne zdjęcia - forek stoi ubłocony pod domem ( w sobotę będę robił chlapacze bo strasznie brudzą mi sie boki auta )

     

    post-13959-0-90160600-1454004827_thumb.jpgpost-13959-0-02791800-1454004843_thumb.jpgpost-13959-0-56249500-1454004858_thumb.jpgpost-13959-0-56076200-1454004871_thumb.jpgpost-13959-0-92288700-1454004887_thumb.jpgpost-13959-0-61147800-1454004901_thumb.jpg

     

     

    przy okazji - czy są jakieś reparaturki wewnetrrznych blach nadkoli - czy trzeba wszytko docinac z blachy i formować ?   to chyba częsty przypadek z ta rdzą przy kielichach ??  jak macam ręką z zewnątrz samochodu - to w nadkolu obok amortyzatora czuje rdzę i dziurę gdzieś na 10 cm !

     

    post-13959-0-87422500-1454005655_thumb.jpg

     

     

    pozdrawiam wszystkich

×
×
  • Dodaj nową pozycję...