Skocz do zawartości

Mac_Williams

Użytkownik
  • Postów

    750
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mac_Williams

  1. Nie ma sensu (tzn wszystko zalezy od ceny, a tej jeszcze nie sprawdzalem). Miejsce znajdziesz bez problemu, przy okazji maly spacer po centrum Warszawy przy zaplonej iluminacji swiatecznej jest bardzo przyjemny :) Ja zazwyczaj staje na ul. Krolewskiej. Masz tez podziemny parking pod biblioteka UW jak i pelno innych na kazdej ulicy w centrum ;)

    • Lajk 1
  2.  

    W takim razie nie pytam jak wspominasz to autko

     

    mimo wszystko dość dobrze , to był wariat na kołach szczególnie w tych czasach. Długo sie nim nie nacieszyłem , bo go ukradli, za kilka dni złodzieje sie nim rozwalili o drzewo i wtedy dopiero zauważyłem jak spadła szpachla że tył był od czerwonego Clio    :mrgreen:

     

    Jak to mowia karma to s... i wraca ;) W ich przypadku nawet dosc szybko :D Wariat byl i jest, tyle, ze konkurencja sie zmienila. Wtedy (gdy Willi wszedl do produkcji) robil spod swiatel 7er 5.0L a teraz to nawet diesle sa szybsze. Na szczescie sa jeszcze zakrety ;)

    @Turdzi; ladny oltarzyk ;D

  3.  

    Wow, a w ktorym to roku miales?

     

    O ile dobrze pamietam to 1998-99 , ale jak sie pozniej okazało , był to przystanek :twisted: , zrobiony z dwóch  :facepalm:  

     

    Niestety czesta cecha aut usportowionych ;) W takim razie nie pytam jak wspominasz to autko :D

  4.  

     

    Tak za sztukę ale to cena katalogowa. Podziel przez 2

    To cena w M Sporcie wiec nie wiem czy jest co dzielic..

     

    Skoro tak to jeżeli felga kosztuje 2,5 k to komplet 10k... za 50k ma się 5 kompletów... to Beben na Bednary wozi więcej ;)

     

    Np Arcasting'i do R5 kupisz po 150 funtow, rozmiar ten sam. Czemu za kola do wurca tyle chca to nie wiem.

  5. Tak za sztukę ale to cena katalogowa. Podziel przez 2

    To cena w M Sporcie wiec nie wiem czy jest co dzielic..

     

     

     

    Mówcie co chcecie,nie uwierzę,że Robert chciał przyoszczędzić na felgach  :)

    Więc o co chodzi?

    Bo przygotowanie auta na nowy rajd to nie tylko felgi, jest milion rzeczy które należałoby wymienić na nowiutkie przed kolejnym rajdem, Fabryki to robią, prywatni muszą pokalkulować co wymienić żeby zmieść się w budżecie.

     

     

     

     

    OK,rozumiem.

    Tyle,że przy pozostawieniu takiego "status quo" na przyszły rok zawsze będą zdarzały się takie przypadki.

     

    Stachu, np serwis silnika powinno sie robic co 1600km oesowych a kosztuje on... 30k funtow :D i nie obejmuje wielu rzeczy jak np glowica, blok, wal, kolo zamachowe czy inne takie "pierdolki" ;) Ciekawe co ile Fiesta Roberta przechodzi taki serwis.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...