Skocz do zawartości

galon

Nowy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez galon

  1. dzięki forum zakupiliśmy idealne dla nas i na nasze warunki terenowe opony zimowe

    a jakie opony letnie dla Forka z 2009 225/55 R17?

    ważne jest by dobrze trzymały się mokrego asfaltu, czyli na warunki szosowe i by były w miarę ciche..

    sprzedawcy polecili nam na razie Nokian Z G2, są w dobrej cenie..

  2. a ja nadal bez nowych opon.. i wg wszystkich info tutaj znalezionych to moja Smoczyca na tym Podbeskidziu powinna już miec zmienione opony na zimowe 8)

     

    zmiana felg z 17nastek na mniejsze na razie nie przejdzie niestety :(

     

    szukam tych opon śniegowych, czytam testy i nadal jestem w kropce.. proszę was o sprostowanie moich wniosków i wątpliwości

     

    piszecie że ADAC głównie bierze pod uwagę chlapę.. to ma ktos dostęp do testów norweskich? skoro oni jeżdżą w warunkach typowo śniegowych?

     

    i czy moje stare Pirelli M+S pomimo śnieżynki na oponie, nie są po prostu oponami całorocznymi, a nie jak mi się wydawało zimowymi i czy mogę je dobić jeżdżąc w nich latem?

     

    dziś sprzedawca-znajomy-znajomego :P poza droższymi Dunlop czy Pirellkami polecił mi albo Uniroyal MS 66 XL (a przecież wg lukassa mam unikać XL) :lol:

    albo Vredestein Wintrac Xtreme i twierdzi że Vredestein Wintrac 4Xtreme absolutnie nie wchodzą w grę w przypadku Forestera, 4Xtreme dedykowane są tylko dla terenowych a nie SUVa jakiego mam, a szkoda bo te "terenowe" są tańsze (590zl)od tych bez 4ki w nazwie (660zł)???? może ma rację i te bez 4ki są lepsze? a może nie?? :lol:

    no i czy jest w ogóle sens kupować Uniroyale czy te Vredesteiny, gdyż w nowszych testach to razej na śniegu wypadaja dostatecznie.. :?

  3. trochę czasu minęło odświeżam temat..

    mam Forestera 2.5X z automatem w wersji amer. z 2008r. no i ogromny problem z oponami zimowymi

    warunki terenowe to południe Polski, wzniesienia, górki, niskie temperatury, duże opady śniegu, odśnieżanie w mojej miescowości jest "na biało" czyli bez soli, czarnego asfaltu przez dużą część zimy nie widać do granicy z dużym miastem :) a do tego są tu bardzo wąskie drogi, 1no auto zjeżdża na pobocze żeby przejechało drugie..

    stare opony to Pirelli 225/55R17 M + S

    tak jak pisał poprzednik nie ma problemu z wyjazdem, ale zakręty, hamowanie, zjeżdżanie na pobocze - totalne zaskoczenie, płynie na śniegu, uderza bokiem w zaspę, jeszcze nigdy żadnym autem tak źle się nie jeździło na śniegu, a miało być inaczej :|

     

    kupujemy nowe opony.. tylko jakie?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...