pcstud

pewnie ktos sobie zimowki na stali zalozyl, w zimie latwo uszkodzic alusy :roll:

kurcze, bede musial zmieniac nicka, bo teraz juz wiadomo jaki zegarek mam na reku, jakim autem jezdze... a jakbys dobrze poszukal wiedzialbys tez czym w golfa gram

z tego co wiem to tak, ale mniejsze 16" teraz to mowisz? zle chyba nie powinno byc...

o dzieki, uspokoiles mnie troche- wezme zielonego- takiego koloru jeszcze nie mialem :wink:

srebrny wcale nie jest praktyczny- w tej chwili mam taki samochod, brudzi sie jak diabli :? wczesniej mialem czarnego i o dziwo bylo zdecydowanie lepiej :shock:

jeszcze inna- taka "oczojebna" ciemna zielen metalik, butelkowa i jednokolorowa kolor nowosc 2006 w ofercie Subaru, dlatego nie mozna na zdjeciach znalezc

Ten zielony to niestety inny kolor jak na zdjeciach- jest butelkowy, bardziej intensywny (jak dla mnie niestety brzydszy). Oprocz tego do wyboru jest jeszcze tradycyjnie srebrny, czarny i złoty... tylko czas oczekiwania to az 2 miesiace. pomimo protestow drugiej polowy zdecydowalem sie jednak na automata

no i przez Ciebie znowu mysle o automacie, chociaz zona kreci troche nosem to jakbym chcial to postawia na swoim :wink: jezdzilem dluzszy czas automatem i mam bardzo mile wspomnienia... wiec moze warto zaszalec i doplacic te 1800 euro :roll: dodatkowo automat ma chyba kontrole trakcji w standardzie (nie wiem czy nie kosztem reduktora, ale tego nie wykorzystam) EDIT: cholera i znowy wychodzi ze to kobieta kupuje samochod... :? chyba tupne noga i wezme tego automata

a z Outbackiem cos nie tak? :? zona chciala koniecznie auto terenowe (Forester) i ten Outback to pewien kompromis :wink: oczywiscie glownym jej argumentem jest to, ze naszym o krawezniki uderza po chwili zastanowienia mysle, ze automat jednak sobie odpuszcze... czy ktos moze mi jeszcze potwierdzic, ze ten zielony to jest taki jak na zdjeciach? dealer wzial wody w usta jak kupowalem Nissana to dealer skakal kolo mnie jak z pypciem, a u Subaru mi sie wydaje, ze jakos im wcale nie zalezy...

nooo taki zielony to mi sie podoba dzieki!

czy nie ma ktos przypadkiem fotki ZIELONEGO Outbacka? w ciagu 2 miesiecy mam szanse tylko na taki kolor, a nie mam pojecia jaki to zielony i jak wyglada to auto w tym kolorze.. zastanawiam sie czy nie poczekac juz na czarny i jeszcze jedno pytanie w tym miejscu zeby nie zasmiecac juz grupy: czy warto pchac sie w automata? przy Foresterz'e bym sie nie zastanawial, ale Outback to juz jakos mi pasuje do automata.. nie wiem tylko czy auto nie bedzie juz mulowate zbytnio?

jak Subaru Polska da, to moze jeszcze w kwietniu

ku mojemu zaskoczeniu Forester wysunal sie na prowadzenie w ankiecie, chociaz argumenty przemawiaja za tym drugim zdecyduje sie jednak na Outback'a poniewaz bedzie to nasz jedyny samochod i bedzie nim jezdzila tez zona- jako drugie auto kupilbym tylko Forestera

przespalem sie z tym, poczytalem Wasze komentarze i... chyba jednak bedzie Outback, chociaz pewny to wcale jeszcze nie jestem co ciekawe zona mnie delikatnie namawia na Forester'a (to byj jej typ) :wink:, chociaz wolalbaby tego z mniejszym silnikiem na co ja sie w zadnym wypadku nie zgodze podstawowy argument za tym autem jest taki, ze to zapewne ostatnia okazja zeby troche poszalec szybszym autkiem i jeszcze nie narazac sie na smiesznosc, ze stary facet sobie sportowa bryczke kupil o dziwo Forester jest lepiej wyposazony, bo w standardzie ma ksenony :shock: Outback wolem wcale nie jest i do czasu jak nie wsiadlem do Forestera wydawalo mi sie, ze to tez rakieta (ponizej 10 do 100) i ma ok. 40 koni wiecej od autka jakie posiadam; w srodku jest ciszej, wygodniej i bardziej mi sie podobala praca skrzyni biegow; lubie szybka jazda ale rajdowcem w koncu nie jestem- do wyprzedzania powinno to wystarczyc :roll: nie musze sie tez martwic, ze zona nie bedzie dbala o turbine i ze w baku robia sie wiry w czasie spalania paliwa jak nieopacznie wcisne pedal gazu do podlogi pojade chyba jeszcze raz do dealera i przejade sie tym Outback'iem :roll:

Panowie, bardzo Was prosze o pomoc! Zapladla juz rodzinna decyzja, ze na 100% kupimy Subaru, nie mozemy sie zdecydowac jednak na model; do wyboru mamy: Forester 2.5XT Turbo (BAS Manual) albo Outback 2.5i GL. Ceny obu samochodow sa porownywalne. Po obejrzeniu samochodow w salonie bylem zdecydowany na Outbacka, po jezdzie probnej nie moge zapomniec o frajdzie z jazdy jaka daje Forester z wiekszym silnikiem. :? Auto bedzie w 70% wykorzystywane do jazdy po miescie, 20% dlugie trasy, 10% lekki teren (terenowka nie jest mi potrzebna). Rodzina 2+1, 2-3 razy w roku jakis wyjazd i wtedy przydalby sie wiekszy kufer Outback'a, na codzien wielkosc Forestera jest chyba wystarczajaca. Do Forestera mnie przekonuje radocha z jazdy, boje sie troche ze zbankrutuje na benzyne i niezbyt podoba mi sie wykonczenie (do czasu jak nie odpale silnika). Ouback jest wiekszy, bardziej lusksusowy, mniej pali... Jakbym mial tyle pieniedzy kupilbym oba, ale musze niestety wybrac. Bardzo prosze o pomoc, bo mam metlil w glowie... Rozum podpowiada zeby kupic Outbacka, ale.. :wink: Prosze o dobra porade. :roll: