Michal_G
-
Postów
4 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez Michal_G
-
-
Wielkie dzięki za podpowiedzi. Będę atakował wymienione osoby.
Jeżeli trafi tutaj ktoś jeszcze, kto miał przygody z remontowaniem silników w okolicach Warszawy to dawajcie proszę znać
Może jakieś opinie o przybytku w Mysiadle? Jeżeli to łamie reguły forum to bardzo proszę o info jedynie na PW. Nie wykluczam też ASO pana Kopra, o którym można usłyszeć dobre opinie (zarówno o człowieku jak i całym serwisie ). Czy taki stary samochód może mieć tam rację bytu?
-
Cześć,
wszystko wskazuje na to, że w mojej Imprezie odezwała się panewka. Stało się to podczas testu doładowania w jednym z warszawskich serwisów polecanych na forum. Teraz oczywistym błędem wydaje mi się fakt, że nie byłem obecny podczas takiego testu, ale nie to ma być tematem tego posta. Stuka ponoć od 2k obrotów wzwyż. Nie wiem jak wygląda olej - osobiście będę auto oglądał dopiero w ciągu tygodnia, ale już teraz szukam informacji o alternatywnych serwisach.
Zrobiłem mały research w temacie takich robót, w związku z czym wiem, że jest parę popularnych praktyk, które nie dają odpowiednich rezultatów. Mam na myśli m.in. szlifowanie wału a raczej jego zgubny wpływ na żywotność odbudowanego motoru. Podobna sytuacja dotyczy ponownego użycia pompy oleju czy miski olejowej lub wymiennika ciepła oleju (oil cooler na zagranicznych forach), które ponoć są bardzo trudne do oczyszczenia z opiłków metalu. Nie zależy mi na oszczędnościach na siłę tylko na rzetelnym serwisie a najchętniej - konkretnej osobie, która pomoże mi ustrzec się przed tego typu wpadkami. Wymienić to co trzeba, ale bez popadania w paranoję kucizny - moc ma pozostać seryjna.
Jak na razie dzwoniłem w jedno, bardzo popularne miejsce i od razu podczas wstępnej, orientacyjnej rozmowy była mowa o tym nieszczęsnym szlifowaniu wału co z miejsca mnie odrzuciło. Jeżeli stosują takie praktyki, to co myśleć o reszcie ich warsztatu? Jeżeli wyciągam mylne wnioski proszę o wyprowadzenie z błędu.
Dorzucę jeszcze kilka detali na temat silnika: EJ207 w WRXie JDM z 99 roku. Przebieg podchodzi pod 100k. Życie miał pewnie dosyć ciężkie, ale ja jeździłem bardzo spokojnie, bo to moje pierwsze auto o takiej mocy a i popisywać nie mam się przed kim
Podsumowując: wiem, że w Warszawie (i na tym forum) są osoby świetnie ogarniające temat. Jeżeli ktoś z Was mógłby mi podpowiedzieć z kim konkretnie powinienem się skontaktować, będę bardzo wdzięczny.
Wszelkie info o dobrych praktykach związanych z odbudową silnika o seryjnej mocy też będzie mile widziane, ale zdaję sobie sprawę, że takich informacji jest już bardzo dużo w innych postach.
-
Cześć koledzy i koleżanki! Forum czytam już bardzo długo, tutaj też kupiłem swojego JDM'a od kolegi Grafta. Do tej pory nie udzielałem się, bo moja wiedza jest na tyle teoretyczna, że raczej nie mogłem brać udziału w merytorycznych dyskusjach Stety albo niestety teraz szybko się to zmieni o czym więcej w innym poście.
Impreza WRX JDM MY99 - nierówne obroty po rozgrzaniu
w Impreza
Opublikowano · Edytowane przez Michal_G
Cześć!
Pacjent jak w temacie:
WRX JDM MY99 kupiony od kolegi grafta z forum. Tutaj temat dotyczący sprzedaży: http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/51167-s-impreza-jdm-99-sedan-szara-%C5%BCmija/?hl=+szara%20+zmija
Trochę ponad rok temu miałem nieprzyjemną historię związaną z panewkami i pewnym warszawskim serwisem.
Następnie silnik został wyremontowany przez kolegę Xbike'a a wyjęty i włożony do auta przez Janka Korneckiego. Auto jest też od tej pory serwisowane przez pana Korneckiego. Dodam, że założeniem remontu było zrobienie wszystkiego "po bożemu", więc nie było mowy o żadnych idiotycznych oszczędnościach na siłę. Zresztą Xbike by na to nie pozwolił
Tyle tytułem wstępu a teraz do rzeczy.
Od czasu remontu mam problemy z nierówną pracą silnika na wolnych obrotach. Trochę wypunktowanych objawów i obserwacji: