Chłopaki w ASO robią to wszystko co pisze w książce serwisowej (instrukcji obsługi) na końcu jest tabela co i kiedy należy sprawdzić a co wymienić, żadna w tym filozofia. Każdy inny mechanik zrobi tak samo. Jak ma wszystko czego potrzeba.
Auto wstawię do ASO, musi być ekspertyza, w przyszłym tygodniu mam go zawieść, bo maja dużo roboty. Oby SIP pomógł, wtedy chociaż trochę odzyskał bym zaufanie do marki.
Silnik od początku chyba był nie halo. Dlaczego łańcuch sie naciągnął. Gdy usłyszałem pierwszy raz łańcuch samochód był na gwarancji, pojechałem do ASO w Katowicach, gdzie notabene kupiłem samochód, to stwierdzili, ze tak ma być, mam jeździć nie przejmować sie. Po jakimś czasie, pojechałem znów na przegląd ale już po gwarancji to stwierdzili, ze łańcuch naciągnięty i trzeba wymienić. No k.. . Od tego czasu przestałem jeździć do ASO. Ale o łańcuchu nie zapomniałem. Chciałem go naprawić ale nie w Katowicach, pojechałem do Mikołowa, stwierdzili, że fakt jest naciągnięty ale jeszcze mogę spokojnie na nim pojeździć, trochę pojezdzilem i w końcu wymieniłem. Nie długo po tym, bum po silniku. szok