Pedros

Nie twierdzę, że auto jest powypadkowe tylko że miało kolizje, o których wspominałem przy sprzedaży auta. Czytaj ze zrozumieniem . . . Do mnie nawet drobna stłuczka jest kolizją, ale ja się nie znam wg Ciebie. Nie mam nic do dodania, a Ty zrobisz jak chcesz, więc nie ma sensu dalej dyskutować. Ocenę rzetelności opisu Twojego ogłoszenia pozostawiam innym. Pozdrawiam i kończę tą dyskusję.

Powiem szczerze, że nawet nie wiedziałem, że to ktoś z forum chce go teraz sprzedać. Zajmujesz się sprzedażą aut - ok, nie mam nic do tego - nie moja sprawa. Auto jadnak miało kolizję, co próbujesz w ogłoszeniu zataić. Miało też małą przygodę z przodu - i prawdobodobnie było to robione w innym ASO, więc kolega może nie znać całej historii auta, które było serwisowane również w Krakowie i Warszawie. Kiedyś sprawdzałem z ciekawości historię auta w aplikacji Generali i tam potwierdziły się te 2 naprawy z ubezpieczenia na kilka i kilkanaście tysięcy złotych z tego co pamiętam. Wiem też, ża auto nie było składane z dwóch i nie uczestniczyło w poważnym wypadku, dlatego je wtedy kupiłem :-) Jeżeli uczciwie podchodzisz do swojej działalności to napisz po prostu o tych drobnych stłuczkach, bo stwierdzenie, że nigdy nie miał żadnych kolizji jest delikatnie mówiąc nieuczciwe.

Tu opis auta, jak go sprzedawałem: http://forum.subaru.pl/index.php?/topic/80839-s-subaru-legacy-spec-b-manual-2006-po-lifcie/

Moje dawno auto nabiera wartości Ale niestety opis auta odbiega od rzeczywistości.... Nigdy nie miał żadnych kolizji, 100% bez wypadku

Po pożegnaniu ze specem nie mogłem go odnaleźć Dziękuję z góry i pozdrawiam

Thewisnia muszę Ci chyba wystawić rachunek za mój autorski tekst użyty w Twoim ogłoszeniu... A poważnie, to dobrze,że tak o niego dbałeś, bo to fajne autko. Pozdrawiam

Thewisnia może go odkupię od Ciebie i znowu wróci do mnie - tak ładnie go zrobiłeś :-)

O ile mi wiadomo, to UPG nie było. Zmiany ogólnie na plus, ale wg mnie te dwururki to tak średnio pasują do tego auta. Dobrze teraz SPEC gada?

Hmmm - raczej nie żałuję, bo bym pewnie nie sprzedał . Ale trzeba przyznać, że auto da się lubić i nawet bardzo. Dlatego z sentymentem wracam czasem do tego wątku. W obecnym aucie (Mercedes GLK) brakuje mi trochę mocy, które dawał SPEC B. Ale mam za to większy prześwit, który od roku regularnie wykorzystuję. Pewnie jeszcze kiedyś wrócę do SUBARU. Szkoda, że Levorg nie jest w Europie sprzedawany z silnikiem 2,0 T. To byłby mój następny samochód.... Poczekamy zobaczymy. Póki co mercedesem też się fajnie jeździ, choć ciężko porównywać te auta.

Thewisnia, wszystko pięknie ładnie, ale obiecałeś zaraz po kupnie Speca, że założysz wątek w odpowiednim dziale opisujący i ukazujący Twoje nietuzinkowe Legacy A ja i pewnie nie tylko ja czekam i czekam Obiecuję, że po majówce coś wstawię a tak swoją droga, to moje nie jest żadne nietuzinkowe . Staram się tylko, żeby 10 letnie auto wyglądało prawie jako nowe Dziś odebrałem od Janka Korneckiego po przeglądzie i wymianie tego i owego, w przyszłym tygodniu odbiór odnowionych felg i polerowanie lamp oraz przedniej szyby, a zaraz po majówce malowanie maski i przedniego zderzaka A na koniec renowacja lakieru. Chciałem zimą cześć rzeczy zrobić, ale jakoś nie po drodze było. Generalnie staram się nie zmienić za dużo. Przednia szyba powinna pójść do wymiany, ale zobaczymy co da polerowanie, przynajmniej będę wiedział z czym to się je To miło, że o nie dbasz. Moja była będzie piękniejsza :-). Z chęcią bym się jeszcze nim przejechał i przypomniał sobie jak się jeździ takim SPECem - szczególnie po wymianie wydechu. Koniecznie wrzuć jakieś fotki. Pozdrawiam

Sprawdź czy pasek wielorowkowy nie strzelił - może dlatego nie masz wspomagania i brak ładowania.

Może kogoś zainteresuje moje ogłoszenie w dziale Sprzedam. Mam speca B (manual) po lifcie na sprzedaż.

Ja takowej nie zauważyłem, ale wieść gminna niesie, że jeżeli się zapali to będzie już za późno... :-( Proponuję wpisać w kompa sprawdzanie oleju co 1000-2000 km i regularnie kontrolować poziom oleju. H6 lubi czasem łyknąć :-)

Ile kosztuje taki wydech MG? Czy konieczne są do tego nowe mapy. Katy są czy go wykastrowałeś?

Spryskiwacze naprawiły się same :-) Cudownie ożyły! Może to była kwestia zamarzniętego płynu? Sam nie wiem. Próbowałem ich używać jak już było na plusie i nie działały. Dziwna sprawa.