alternetywna żarówka cofania (2)

Zastosowane w Foresterze żarówki 16W w światłach cofania, gdy chyba nawet w Maluchu była 21W, doprowadzają mnie do szału ;-) Kilkakrotne cofanie w terenie, wśród krzaczorów, przekonały mnie, że trzeba coś z tym zrobić, bo inaczej będę musiał zbyt często lakierować auto ;-) Problemem jest też wyjątkowo mała dziurka w lampie i ciężko zastosować inną, mocniejszą żarówkę samochodową. Oto rozwiązanie: taniutka (2-3 zł) żarówka halogenowa do lampek biurkowych z mocowaniem GY-6.35 i dolutowanymi nóżkami z "męskich" wtyczek typu Molex, 12V, 50W :-)