Hałas dyfra

Od pewnego czasu hałasuje mi gdzieś pod bagażnikiem . Odgłosy pulsujące - podobne do nie wyważonego koła . Z oponami i kołami wszystko dobrze - sprawdziłem . Czy przyczyną może być zły lub stary olej ? Nie wygląda mi to na łożysko . Może jakieś luzy , ale był na przglądzie miesiąc temu i luzów niet . Jeśli to olej , to ile i jakiego ?

Ok 1 litra (normalnie 0,9), takiego samego jak do skrzyni - 75W90. Shell Spiro czy jak mu tam, naprzykład, styka. Klocki hamulcowe na pewno oki? Łożyska kół tylnych w pierwszej fazie umierania nie mają luzów, ale hałasują (mają tzw.,,raka") . Inne choroby dyfra są baaardzo rzadkie.... :grin:

Klocki wymieniłem dwa tygodnie temu i nic się nie zmieniło - były zużyte . Może łożyska - ale które ? Nigdy nie padły mi łożyska , ale całą piastę raz wymieniałem w foku , bo pękła i wyła jak syrena - to inny dżwięk ! Nie wiem co ile wymienia się olej w dyfrze , bo mam 190kkm i nie wiem cz poprzednik wymieniał . Mam objawy jak niewyważone koło , ale to nie to . Moje pytanie , czy mam się sugerować tylko API , czy może jakiś konkret ? Mam obok serwis miśków i czy oni mogą mieć taki olej ? W poniedziałek rano muszę być w Wieluniu , a wieczorem w Gdyni . Boję się o napęd . Ja też czasami czegoś nie wiem

Klocki wymieniłem dwa tygodnie temu i nic się nie zmieniło - były zużyte . Może łożyska - ale które ? Nigdy nie padły mi łożyska , ale całą piastę raz wymieniałem w foku , bo pękła i wyła jak syrena - to inny dżwięk ! Nie wiem co ile wymienia się olej w dyfrze , bo mam 190kkm i nie wiem cz poprzednik wymieniał . Mam objawy jak niewyważone koło , ale to nie to . Moje pytanie , czy mam się sugerować tylko API , czy może jakiś konkret ? Mam obok serwis miśków i czy oni mogą mieć taki olej ? W poniedziałek rano muszę być w Wieluniu , a wieczorem w Gdyni . Boję się o napęd . Ja też czasami czegoś nie wiem

olej o tej specyfikacji kupisz na każdej stacji benzynowej. bierz markowy, bo to niewielka różnica w cenie, a w jakości...kto to wie....łożysko całkiem padnięte słychac wyraźnie, ale jak dopiero zaczyna padać, jest ciężkie do wyłapania, bo wszystko w zawiasiue rezonuje i przenosi drgania i wycie....

Rano wjadę na kanał i wymienię ten olej - od czegoś trzeba zacząć . W czasie jazdy hałas się roznosi i trudno zlokalizować , a pod obciążeniem nic nie słychać - oż w morde

najlepiej osłuchać na podnośniku dwukolumnowym, z wiszącymi kołami...

W imprezie GT wymiana oleju w dyfrach i skrzyni wg książki co 50 tys. km.

W OBK nie mam pojęcia.

Nota bene oleju na M. o parametrach 75W90 nie chciano mi wlać w ASO do dyfra, bo niby za rzadki do skrzyni ok, do dyfra be?

Wierzcie mi - w imprezie 16 lat nie wymieniałem , a przejechałem 510kkm i poprzednik 20kkm .

Nie ma się czym chwalić, kosztuje to niewiele, może warto wymienić

zanim zmieni się w smar.....

No i wcisnąłem się pod niego . Olej wymieniłem i nic to nie pomogło . Wsunąłem się dalej i pokręciłem kołem . Jest gdzieś luz na wyjściu ze skrzyni , ale tam nie dotarłem . Wyjście półosi z tylnego dyfra jest wilgotne - uszczelniacz Mam jutro do przejechania 880 km potem auto będzie stać dwa tygodnie , bo w Gdyni czeka na mnie VITO .

hałasuje mi gdzieś pod bagażnikiem

to jednak pierwotna diagnoza się nie sprawdza, jak wyczuwasz coś raczej ze strony skrzyni....a podpora wału? też lubi umrzeć....

Garaż mam zawalony ciężkimi meblami - brak dostępu do kanału Muszę pojechać na podnośnik . Problem w tym , że raniutko muszę jechać do Wielunia , a po południu jadę z domu do Gdyni . Może uda mi się zdiagnozować w jakimś ASO w okolicach Warszawy , ale wątpię , aby mieli części na miejscu . Zostanie mi Gdańsk , albo wyjazd na ryby do Szwecji i przy okazji wymiana . Może Ty elek masz jakiś pomysł za cenę pomuka ?

Krzywy wał?

Teraz ja tak mam, stąd ten pomysł...

Krzywy wał?

 

Teraz ja tak mam, stąd ten pomysł...

Nie miałem czasu i okazji skrzywić , na dodatek ten problem rośnie od trzech miesięcy . Wał jest prosty - wiem bo sam jeżdżę . Do skrzyni nie dotarłem , bo mam osłony i nie miałem podnośnika serwisowego .

Garaż mam zawalony ciężkimi meblami - brak dostępu do kanału Muszę pojechać na podnośnik . Problem w tym , że raniutko muszę jechać do Wielunia , a po południu jadę z domu do Gdyni . Może uda mi się zdiagnozować w jakimś ASO w okolicach Warszawy , ale wątpię , aby mieli części na miejscu . Zostanie mi Gdańsk , albo wyjazd na ryby do Szwecji i przy okazji wymiana . Może Ty elek masz jakiś pomysł za cenę pomuka ?

:grin: moim zdaniem, jedynym skutecznym rozwiązaniem w tym przypadku jest podniesienie auta na podnośniku, tak żeby ,,łapy" wisiały i jazda na sucho, z jakimś w miarę doświadczonym mechanikiem pod autem, coby wysłuchał chorobę..... cała reszta dywagacji przypomina w tym wypadku rozmowę starszych pań w kolejce w warzywniaku na temat chorób i ich leczenia...niestety... jeżeli to się nasila dość powoli, to raczej dojedziesz i wrócisz, w końcu to Subaru.... za pomuka będę trzymał kciuki... :grin: :grin: :grin:

No właśnie muszę podnieść auto , a doświadczony mechanik i bez odpalania silnika zdiagnozuje - może . Elek - Ty daleko od siódemki mieszkasz ? Będę jechał przez Warszawę i siódemką , bo i tak nie mogę go katować .

Od Ostródy w stronę Olsztyna ok.20km :grin:

Myślę , że w tych okolicach mogę być ok 16 . Masz możliwość podnieść i zerknąć ? Nie będę szukał po drodze niczego innego . Resztę zapodaj na PW . Możemy potem się umówić na naprawę przy okazji mojego powrotu , ale nie wiem czym dysponujesz . Będzie okazja spota zrobić .

:arrow: PW

Można by zamknąć temat bo następne trzy tygodnie mnie nie ma . Jedynie na koniec chcę napisać co jest przyczyną hałasu .

Po dłuższej rozkmince stawiam na wała.... a konkret na podpórkę... :grin:

Ile ona kosztuje i dlaczego tak drogo ??

Ale...po dokładniejszym namyśle wpadło mi do głowy, że wały napędowe w Subaru są BEZAWARYJNE i jeżeli wał nie był uszkodzony w wypadku/najechania na coś, to baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo rzadko maja szanse na defekt....osłuchaj dokładniej łożyska w kołach, bo padnięcie dyfra w automacie i N/A jest też raczej niemożliwe... :smile: początkowa faza padania łożyska w tylnym kole jest dość trudna do zlokalizowania i stwierdzenia, ale będzie się nasilało wprost proporcjonalnie do przebiegu.... :sad:

W jednym z renomowanych zakładów stwierdzili luzy na wale napędowym - dokładnie to na podporze . Właśnie wróciłem do domu z trasy i podniosłem auto . Hałas jest tylko w lewym tylnym kole . To wyjaśnia mi wszystko . Nie jestem pewien , czy łożysko jest wymienne , bo w jednym ASO powiedzieli że wymienne a w drugim że nie :???: Kurde - trzeba samemu sprawdzać , bo mogą skasować za wał 4700 a wymienić łożysko .