Skocz do zawartości

Problem z wyświetlaczem Legacy IV 08


tomek2215

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów!

Jestem nowy na forum i chciałbym poradzić się w jednej kwestii szerszego grona użytkowników Legacy IV. W ostatnim tygodniu w moim Legacy wymieniałem olej oraz filtry oleju i powietrza. Dodatkowo wymieniałem też gumy stabilizatora. Jak zwykle przy tego typu pracach odłączyłem akumulator. Jakie było moje zdziwienie kiedy po powtórnym podłączeniu akumulatora na ekranie wyświetlacza pojawił się dziwny komunikat (poniżej zdjęcie). Nigdy wcześniej nie widziałem tego typu komunikatu a odłączałem już nie raz akumulator. Dodaję tylko że radio działa i gra bez problemu. Również płyty CD, DVD z nawigacją wsuwają się wysuwają bez zarzutu. Mimo to pokazuje brak płyty DVD Map. Dodatkowo nie działa zegarek (temperaturę pokazuje bez problemu na tym samym wyświetlaczu). Nie mam dużego doświadczenia z tego typu problemem dlatego proszę o pomoc i ewentualną radę, zanim wybiorę się do serwisu. Z góry dziękuję za pomoc.

 

 

post-21565-0-43914700-1429454624_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj !

 

Problem jest z navim, nie samym wyświetlaczem.

Zrób więc to o co prosi Cię navi czyli włóż (OEM) płytę z mapami. Na mapach wgrany też jest soft, do obsługi całej navi. Ktoś poprostu odłaczył Ci aku lub radio i się zresetowało.

 

Hint: Mapy ładuje się do napędu navi, cyzli tego pod Zaślepką z napisem DVD. Górny napęd jest do muzyki /filmów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie popełniłem gafę bo pierwszy raz mam do czynienia z samochodem z takim sprzętem. Faktycznie podczas zakupu samochodu sprzedawca przekazał mi dwie płyty DVD. Jedna oryginalna Subaru i druga nagrywana z mapą Polski. Oczywiście tą pierwszą wrzuciłem gdzieś w papiery i zapomniałem o jej istnieniu bo nie była mi potrzebna. Teraz już wszystko działa elegancko. Wystarczyło wrzucić oryginalną płytę i wszystko wgrało się automatycznie także jest ok. Oczywiście dziękuję za pomoc i podpowiedź. Właśnie tak myślałem że rozwiązanie tego problemu będzie banalne. No ale dopiero uczę się co i jak w tym wozie. Jeszcze raz dzięki za pomoc.

 

Co do odłączenia akum. to są różne szkoły. Mnie uczono, że przy wszelkich pracach pod maską należy go odłączyć dla bezpieczeństwa. Jest dużo wtyczek przewodów i zwarcie (np. poprzez klucz) zawsze jest możliwe. Także szkoda ryzykować i narażać się na dodatkowe koszty. Po prostu odłączam i mam spokojną głowę. Robię tak w każdym samochodzie w którym dokonuje jakiś napraw i jeszcze nigdy źle na tym nie wyszedłem. Ale każdy robi tak jak lubi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie osadzam tego, jak kto naprawia auta. Uwazam ze zbyt wiele ostroznosci nikomu w tym wypadku nie zaszkodzilo :).

A ze to moje pierwsze Subaru, wiec pytam, bo byc moze ma w sobie cos nietypowego.

Filtr powietrza zawsze wymienialem golymi rekoma :). Podobnie olej (poza odkreceniem sruby przy misce olejowej). Trudno tam zrobic zwarcie, ale przy tym silniku moze jest inaczej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...