24 punkty karne juz (chyba) nie tak straszne

[Koniu0739]

Dosc zawily jest ten nowy system ale bardziej zblizony do francuskieho niz obecny.

Francuski jest bardziej logiczny. Podstawowa roznica jest to ze we F jest 12 pkt ale ceny tez sa inne. Druga to to ze we F jest ograniczona kumulacja do 6pkt.

Odzyskanie (predawnienie) punktow po 10 latach. Kurs nie czesciej niz co dwa lata oddaje 2 punkty. Jest fajny bonus taki ze jesli nic nie narozrabiasz przez 3 lata to odzyskujesz wszystie punkty. Jesli stracisz wszystkue punkty to kicha bo nowe prawojazdy trzeba ronic ale dopiero po roku

Cennik:

Pasy 1

Telefon 3

Parklwanie 1

Predkosc od 1 do 4 i za +51 kolegium i 5 pkt (popularnie zwade DGV lub ironicznie TGV)

Ciagla 5

Alkohol 5 (recydwa przewaznie prawko na rok)

Wiecej grzeszkow nie pamietam

 

A jak w innych krajach CE?

 

ja dokladnie nie wiem jak jest z Islandia, to wiem ze znajomy jechal 160km/h na 90 i zabrali mu prawko, egzamin po 3 miesiacach i mandat w przeliczeniu 2500zl, sam dostalem mandat za +23 okolo 400zl (bylo ok 500 ale zaplacilem na miejscu karta to znizka), pkt 2 nie dostalem bo prawko posiadam polskie, wiem ze mozna miec 12pkt.

na B mozna robic od 18-stki a C,D(+znajomosc islandzkiego) po ukonczeniu 21lat, wiem ze od 16 lat mozna jezdzic z naklejka i osoba ktora posiada prawko jazdy. za alkohol jakikolwiek zabieraja odrazu- na jak dlugo zalezne napewno od ilosci %.

[Paweł_P]

Mi tu jednej rzeczy brakuje. Testów psychologicznych...

Troszkę się z Tobą zgadzam, cały komplecik testów psychotechnicznych jakie przechodzą kierowcy zawodowi i myślę że z 15-20% odpada na dzień dobry. Oczywiście wszystko fajnie jeśli osobiście nas to nie dotyczy, fajnie nam mówić "weźcie zabierzcie prawko 3 mln Polaków to będzie lepiej i bezpieczniej" dopóki nie trafi na nas, na nasze żony, na nasze dzieci itp. bo wtedy całe życie bez możliwości poruszania się pojazdem będzie baaaardzo upierdliwe - tego nie przeskoczymy, nie zabronimy nikomu dostępu do prawka, żaden rząd nie będzie ryzykował utraty elektoratu choćby pozostałemu elektoratowi obiecał ZERO zabitych na drogach :roll:

 

Tak więc moim zdaniem mamy chyba tylko 1 wyjście - kontrola i szkolenia. Kontrolować wpadki kierowców i od razu wysyłać na DROGIE szkolenia, nie ma co karać wielkimi mandatami, lepiej niech taki pirat wyda 3000 PLN co pół roku na profi kurs jazdy i za karę niech pojedzie z ratownikami do kilku wypadkóa pooglądać krew, flaki i mózgi rozwalone - na pewno bardziej mu to da do myślenia niż chrzaniony mandat 300 PLN, 6 punktów i znienawidzenie gliniarzy :roll:

Kierowców na pierwszy raz trzeba szkolić dużo lepiej, niech kurde kurs na prawko kosztuje 5000 PLN (jakoś to ludzie przełkną) ale niech będzie zrobiony porządnie bo teraz to jest iluzja... Dlaczego kurde nie narzucić ustawą minimalnej ceny z kurs? jakoś ceny np. przeglądów okresowych są ustalone i nie ma wyścigów pomiędzy Stacjami Kontroli Pojazdów, a szkoły jazdy niestety walczą między sobą cenami :?

[dzioba]

Faktycznie prawo jazdy powinno sie nazywac parawo do nauki jazdy.

Nie wiem jak wygladaja poprawczeki w polsce ale we Francji to jest zroboine z sesem. Staz trwa dwa dni i polaga wlasnie na uczuleniu kierowcow na niebezpieczenstawa na drodze. prowadzi to psi z gosciem od ruchu drogowego. Filmow troche z flakami sie naoglada ale glownie wypadki i analza genezy onych. Bylem juz na 3 i pomimo ze program znam na wyrywki to zawsze cos nowego sie mozna nauczyc. Po za tym sa to bardzo interesujace wyklady jesni nie podejdzie se do tego z zalozona kontra.

[marek790]

dzioba, skoro byłeś na trzech i dwa poprzednie nic nie dały to żaden to sens.

[dzioba]

I tak i nie. Od 5 lat dostalem tylko raz za telefon. potem nawet miale 3 lata bez skuchy i odzyskalem wszystkie punkty.

Czesc malutka sukcesu zawdzieczam samemu sobie a reszte to temu ze mam polskie blachy