Skocz do zawartości

PubLo

Nowy
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez PubLo

  1. Nie oglądaj w komisie tylko zrób to z pracownikiem stacji diagnostycznej. Jak wszystko OK to wtedy się przejedź z odsłoniętą roletą bagażnika i decyduj. Ewentualna niechęć "komisanta" do wyjazdu do dowolnej stacji diagnostycznej powinna Ci wiele powiedzieć.

  2. Łatwa w utrzymaniu - gorzej z jasnymi elementami materiałowymi.

    Podsufitka czasami się może zabrudzić, ale współczynnik poślizgu 4 liter na powyższej ciężko podać:-)))

    W bagażniku obowiązkowa mata, a jasną tapicerkę na nadkolach od czasu do czasu wyprać.

  3. Ja nawet poza forum mam wyznaję zasadę przejrzystości i uczciwości. Nawet jeśli miałbym robić coś w serwisach innych japońskich producentów (wyżej wspomnianych) to i tak poproszę o wpis i pieczątkę. Ewentualny przyszły kupujący bedzie miał spokojną głowę jak zobaczy zdjęcia i adres serwisu w którym będzie mógł sobie zgłebiać temat.

  4. U mnie w roczniku 2007 też jasna skóra. Siedzenia wygodne, aczkolwiek przy ostrej jeździe można mieć wrażenie, że siedziska z tyłu ciut lepiej mogłyby trzymać. Z przodu jest OK. Jedyne porównanie jakie mam to do kilkuletniego BMW X5 ze skórą. Porównanie zdecydowanie wypada na korzyść Forestera - wygodne i dobrze trzymające fotele versus sztywne i zupełnie nie trzymające w zakrętach. Poza tym upewnij się, że siedzenia są podgrzewane bo zimą d...może przymarznąć jak się wsiada po dłuższym postoju. Wiem bo czasami kumpel podrzuca mnie z roboty swoją X5 i nie moge się nadziwić, że w aucie z tej półki aż takie dziadostwo:-( W Forku są 2 tryby podgrzewania i z takiej opcji powinieneś być zadowolony.

  5. czy zima czy lato jak porządna lakiernia to poszczególne warstwy lakieru (podkłady, ale głownie base i clar wygrzać trzeba w ok 60oC przez odpowiedni czas żeby się poszczególne warstwy utwardziły)i wtedy nie ma to różnicy. Poza tym odradzam rozliczenia bez gotówkowe. Pozdrawiam

    Alien_TM - jakieś przykre doświadczenia z rozliczeniami bezgotówkowymi :ph34r: ?

    Zapytam jeszcze tylko czy takie malowanko drzwi radzicie wpisać w książce serwisowej czy nie? Pomyślałem też przez chwilę, żeby nie tłuc się ponad 200 km do i z Łomianek tylko oddać Forka do lakierni, np. Hondy czy Toyoty, które są w mojej miescinie :( Zły pomysł :unsure: ?

  6. Dzięki za wszystkie rady i podpowiedzi. Zdjęcia zrobię na bank bo wtedy sytuacja jest jasna. Wprawdzie nawet przy PLN 5,99 z litr nie nawiedzały mnie myśli o sprzedaży, ale nigdy nie wiadomo. Wymieniać drzwi to w moim przypadku byłaby raczej nadgorliwość bo minimalną wgniotkę jak się patrzy pod światło B) Takie okazy można codziennie zebrać przed supermarkietem :angry: . Nie zmienia to faktu, że nawet zrobione drzwi w zimę mogą dostać kolejny strzał i cała robota na nic :o To sobie jeszcze przemyślę bo świadomość przydrapanego Forka boli....Bardziej chodziło mi o względy technologiczne czy lakierowanie latem ma jakieś przewagi względem tej samej roboty zimą...

  7. jeżeli to niezbyt widoczne to bym robil na wiosnę i przy okazji spolerowal caly...po zimie.....ale jak "przeszkadza" to oczywiscie zrobic teraz...w "okienku"... :)

     

    Rysa "do żywego" więc chyba lepiej zabezpieczyć. Patrząc sercem wszystko widać, nawet jak się nie patrzy :D No i w sumie ważne, żeby ogarnąć Subaru przed końcem świata - należy się z wdzięczności :)

    Polerka to już raczej nie z ubezpieczenia jak sądzę :ph34r: ?

  8. Hmm...a więc zaczęła się zima i...już pierwsza nieostrożna (użytkowniczka dróg) uszkodziła bok Forka:-(. Rysy przez całą długość drzwi kierowcy (na szczęście tylko tyle)...równo i namiętnie...bez litości... z delikatnym wgięciem!!! Niby nic a jednak...wrrrr....:-(

    Najbliżej do serwisu mam albo do Łodzi albo do Warszawy...Czy możecie polecić ASO, któremu można z czystym sercem i spokojnym sumieniem zostawić malowanko Forka? Płaci ubezpieczyciel więc nie pytam o koszt tylko o solidność wykonania.

    No i pytanie czy zima to dobry okres na takie remonty czy jednak blacharkę i malowanie lepiej odłożyć do wiosny?

    Poradźcie coś w temacie. Z góry dzięki wszystkim. Pozdrawiam

  9. Hmm...może zatem nie problem w wydechu a warsztatach do których zajechałem:-( Czekam zatem na relację Krolsona z montażu. Jeśli będzie OK to chętnie połknę haczyk:-)

    PS

    Arkitekt - przy okazji - zapodałem w tym dziale odrębny post dziwnego dźwięku spod maski. Czy w Twoim 2,5 AT też masz taką przypadłość?

    Pozdrawiam

  10. Może byc problem z zainstalowaniem haka jeśli masz wydech ProDrive. Ja w swoim Forku robiłem 2 podejścia i ostatecznie odpuściłem... Przy seryjnym wydechu raczej nie ma problemu - kupujesz hak do rocznika 2007 (od PLN 350...) i montujesz w dobrym warsztacie :-)

  11. Pozwolicie, że "odkurzę" swój wrześniowy wątek. Przez ostatnich 5 miesięcy dźwięk spod maski zyskał na intensywności i przyznam, że zaczynam się niepokoić. Wprawdzie pompa, na którą wskazywaliście (zakładam, że to ona) wyłącza się po 50 sek, to jednak jej dźwięk jest teraz zdecydowanie bardziej metaliczny i bardziej doniosły...Brzmi jakby coś się tam rozszczelniło...zasysało....Mam nagranie - chętnie podeślę na maila bo tutaj nie przechodzi:-(. Czy można temu jakoś zaradzić, nasmarować, odłączyć...cokolwiek? Trochę nie chce mi się wierzyć, żeby każdy "zimny" Forek aż tak hałasował przy odpalaniu! Z góry dziękuję za wskazówki.

  12. dzięki jeszcze raz - postaram się nagrać w wolnej chwili i podesłać linka na YT

    w międzyczasie sprawdziłem, że pompa wyłącza się po 45 sekundach, więc wygląda na to, że mieszczę się w normie 8)

    ps

    czasami lepiej być nieco głuchym :)

  13. Koledzy / Koleżanki - mam pytanie dot Forestera 2,5 turbo (automat, rok 2007). Kiedy uruchamiam silnik spod maski (oprócz charakterystycznego pomruku) wydobywa się także dziwne bzyczenie, syczenie...niezbyt głośne, ale na tyle donośne aby usłyszeć, że jednak jest :? Stojąc przodem do auta dźwięk dochodzi z prawej części silnika (tej od strony kierowcy). Odgłosy zanikają po kilku sekundach, czasmi po kilkunastu...w każdym razie dosyć szybko. Później jest już OK, do czasu ostygnięcia silnika i jego ponownego uruchomienia. Czy taki odgłos jest czymś niepokojącym i jaka może byc tego przyczyna? A może tak powinno być przy uruchamianiu silnika tylko teraz doleciało mi do uszu...Please help.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...